Chelsea 2-0 Servette: Ocena graczy gdy Blues wygrywają pierwszy mecz baraży Ligi Konferencyjnej

23 Sierpień 2024 2109
Share Tweet

Z STAMFORD BRIDGE - Enzo Maresca zdobył swoje pierwsze zwycięstwo jako trener Chelsea, wygrywając 1-0 z Servette w pierwszym meczu play-off Ligi Konferencji UEFA.

 

The Blues mają przewagę przed drugim meczem przyszłotygodniowym w Szwajcarii, gdzie stawką jest miejsce w fazie grupowej.

Karny Christophera Nkunku tuż po przerwie i uderzenie Noniego Madueke zapewniły zachodniolondyńczykom triumf w czwartkowy wieczór.

Chelsea powinna była prowadzić już w 90 sekundzie. Kiernan Dewsbury-Hall zdobył posiadanie wysoko na boisku i zagrał do Marca Guiu, którego drybling wystarczył, by minąć bramkarza Jeremya Fricka, ale stracił równowagę i upadł na kolana, zamiast skierować piłkę do bramki, która zamiast tego zsunęła się na zewnątrz słupka.

Niezwykle, gospodarze musieli czekać aż do 28. minuty, by oddać strzał. Guiu dobrze utrzymał piłkę, aby Mykhailo Mudryk mógł się do niej dostać, ale jego strzał minął bliski słupek.

Debiutant Filip Jorgensen został zmuszony do interwencji, kiedy Steve Rouiller dostał wolną główkę z rzutu wolnego, gdy Servette próbowało zdobyć pierwszego gola.

Dwie minuty po przerwie, Chelsea została nagrodzona rzutem karnym, gdy Nkunku został powalony przez Fricka. Francuz stanął do wykonania rzutu karnego i strzelił pierwszego gola ery Marescy, dając prowadzenie gospodarzom i łagodząc napięcie wokół Stamford Bridge.

Wieczór Fricka miał swoje wzloty i upadki chwilę później, gdy Guiu zablokował wyrzut z tyłu, pozostawiając mu pozornie pustą bramkę do trafienia. Jednak Frick cofnął się i dokonał niesamowitej potrójnej interwencji, by zatrzymać młodego napastnika.

Na kwadrans przed końcem Chelsea podwoiła swoją przewagę. Podanie Enzo Fernandeza w kierunku obrony Servette spotkało się z Madueke, który ruszył w pole karne i strzelił pod poprzeczkę.

Servette nie zamierzało wyjeżdżać z angielskiej stolicy po cichu i zobaczyło strzał Tiemoko Ouattara odbity od poprzeczki, zanim kolejna wolna główka, tym razem od Timothe Cognata, przelatywała ponad poprzeczkę.

Ale Chelsea przetrwała sześć minut doliczonego czasu z dwubramkową przewagą i teraz jest na progu awansu do fazy grupowej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY