Młoda wschodząca gwiazda malarstwa dostaje reflektor podczas Art Basel Miami Beach | Vanity Fair
Abillama zbudował jedną z najbardziej ekscytujących galerii sztuki w centrum Manhattanu po pandemii, wspierając artystów takich jak Amos—młodych malarzy, którzy są zdecydowani na sukces, naturalnie towarzyscy i głęboko kosmopolityczni. Amos jest jedynym artystą urodzonym w Ameryce na liście, choć część swojego dzieciństwa spędził w Mediolanie. Jest samoukiem. W 2023 roku artysta Calvin Marcus powiedział Abillamie, że powinien zobaczyć pracę Amosa, który wtedy wystawiał swoje prace razem z Paulem Henkelem, trzecim pokoleniem kolekcjonera, który założył Palo na ulicy Bond i ma jedyną galerię poniżej 14th zaprojektowaną przez architekta Annabelle Selldorf, do którego odwołują się giganci w galeriach sztuki.
Potem Abillama zaczął zauważać Amosa wszędzie—w klubie w Brooklynie, na ulicach Alphabet City. Dealer odwiedził prowizoryczne studio w wynajmowanym mieszkaniu młodego artysty, zakochał się w tym, co zobaczył, i poprosił Amosa o wykonanie dwóch dużych obrazów. Abillama umieścił obrazy w tylnej części grupowej wystawy, którą zorganizował podczas Frieze LA w 2024 roku, i kolekcjonerzy nie mogli przestać o nich pytać. Nie znali artysty, a na pewno nie wiedzieli, że ma 21 lat.
Znowu spotkałem Amosa w połowie listopada, na kolacji zorganizowanej przez Abillamę z Loïcem Gouzerem z Fair Warning w wielkiej kantynie sztuki świata, Ludwika. Na barze rozmawialiśmy o zrobieniu wizyty w studio—prace były już wysłane do Miami, ale on zamierzał coś nowego ugotować.
Parę tygodni później dotarłem do okolic Bushwick—można było poczuć zapach przekrwawionego Newtown Creek w powietrzu—gdzie ludzie, których widzisz, to robotnicy pracujący na blacharstwie, albo artyści, którzy pracują w tanich studiach w przekształconych przemysłowych przestrzeniach. Z daleka dostrzegłem Amosa siedzącego na swoim stopniu, ale najpierw go nie poznałem, bo ściął swoje włosy na irokeza. To była moja pierwsza wizyta w studiu u artysty urodzonego po 9/11.
Siedzieliśmy na kanapie, grał na głośnikach album The Clash—Sandinista!. Amos otworzył butelkę piwa, i zapytałem, jak doszło do wystawy w Rubell. Miał wystawę w Market Gallery, 60-stopowym miejscu w dawnej szopie na szczycie budynku w Chinatown—prowadzonej przez Adama Zhu z Supreme, i to coś specjalnego.
„Pracowałem nad wystawą w Market, a Talal powiedział, że Rubellovi chcą coś kupić,—powiedział. „Ale nie zrozumiałem dokładnie, o co chodziło, po prostu nie myślałem o tym. I w czerwcu Talal mi powiedział, że chcą zrobić pokój. Musisz namalować kilka dużych obrazów.”
Ale nie dla muzeum Rubellów w Waszyngtonie, ani dla Miami latem—otwarta przed startem Art Basel Miami Beach.
„Tak, zacząłem malować obrazy, ale nie wierzyłem, że to zrobię, dopóki nie ogłosili mojego nazwiska na nich,” Amos powiedział.
Kiedyś pracował z mieszkania na East Village, w XIX-wiecznym budynku Beaux-Arts między Alejami A i B, zamiast w prawdziwym studiu. Intymność towarzysząca tworzeniu sztuki w przestrzeni domowej—mieszaniu codziennych nawyków z nadnaturalnym procesem tworzenia—przenosi się do przestrzeni w Bushwick, przenikając wszystko, co tworzy. Zaczął malować znajomych w swoim mieszkaniu, i żeby zaoszczędzić miejsca, używał ścian jako palety i miejsca do czyszczenia pędzli. Po kilkudziesięciu sesjach farba zaczęła się gromadzić na ścianach, i uznał, że cała ta farba może stanowić temat obrazu. Zaczął robić zdjęcia swoich przyjaciół przed miejscem, gdzie wykonał stare obrazy, i tworzył z tych fotografii obrazy.
W ten sposób nasyca każde nowe płótno tym, co wydaje się być abstrakcyjnymi polami koloru, ale opartymi na znakach, które naprawdę istnieją w studiu. Przynajmniej w tym momencie—odzwierciedla resztki poprzednich obrazów ze ścian studia, rejestruje postęp czasu, zachowuje określone okresy tam w bursztynie.
„Myślę, że zacząłem patrzenie na obrazy Luciana Freuda, i niektóre z obrazów mają ślady farby w tle, bo malował ludzi w swoim domu,” powiedział mi. „I byłem rozczarowany wieloma abstrakcyjnymi dziełami sztuki, i czułem, że to było niedbałe, i czułem, że to było po prostu nieprzydatne—szedł do MoMA, i nic mi się nie podobało, odwiedzał MET, i wszystko mi się podobało.”
Chciał przedstawić coś, co faktycznie istnieje, ale odrealnione od rzeczywistości. Okazało się, że to, czego szukał, patrzyło na niego kiedy patrzył na ściany swojego studia.
„Mój sposób zwrócenia się przeciwko sztuce abstrakcyjnej polegał na robieniu realistycznej sztuki abstrakcyjnej,” powiedział. „To oczywiście te abstrakcyjne obrazy, ale tak wiele bardziej realistyczne niż obrazy ludzi, bo reprezentuję farbę za pomocą farby.”
Często studio staje się bałaganem nastrojowej tablicy, na której rzeczy są przyczepione lub przypięte, aby dostarczyć bezpośredniej lub pośredniej inspiracji. Jest tam jego zdjęcie, które później zobaczę, namalowane, w środku obrazu w Rubell."To ja jako dziecko, malujące", powiedział. "Wszyscy zawsze mówią, 'Kiedy zacząłeś malować?' I dlatego zawsze trzymam to zdjęcie na wierzchu."
Przez następne kilka miesięcy studio będzie się zapełniać. Ma kilka prac na wystawie grupowej w Max Hetzler w Berlinie z udziałem ciężkich graczy, a robi prace dla prywatnego muzeum w tym samym mieście, które będą na lata. Abillama otwiera stałe przedstawicielstwo Gratin w Paryżu w przyszłym roku - "Każdy chce wydawać pieniądze w Paryżu", powiedział, tłumacząc - a Amos będzie tam miał wystawę. Na pewno przyjdą większe sceny.
Miami było wielkim sukcesem - tysiące osób przewinęły się przez salę w Muzeum Rubell, a potem, Abillama zorganizował późną kolację w domu, który Dwyane Wade sprzedał w 2021 roku za 22 miliony dolarów. To był odpowiednio okazały wybór, z prominentnymi europejskimi dealerami zakładającymi się na stek, patrzącymi na Biscayne Bay i czekającymi na to, co stanie się z Amosem dalej.
"Wielu ludzi mówi mi, 'To się stanie, tamto się stanie,' a rzeczy dzieją się cały czas - mam 23 lata, więc to, że te rzeczy się dzieją, jest sporo," powiedział. "Nawet nie wiem, szczerze, co robić albo jak się przygotować. Myślę, że jedyną rzeczą, jaką można zrobić, jest trzymać przy sobie ludzi, którzy cię chronią i sprawiają, że czujesz się bezpiecznie."('
Masz wskazówkę? Napisz do mnie na [email protected]. I upewnij się, że subskrybujesz True Colors, aby otrzymywać przesyłki z dziedziny sztuki Nate'a Freemana co tydzień.
13 Największych Początków i Niespodzianek Nominacji do Złotych Globów 2026
Gdy Netflix połyka Warner Bros., Hollywood jest w pełnym trybie paniki
Poznaj 11 Najlepszych Filmów z 2025 roku
Nawet chrześcijanie mają dość Farma Baletnicy
Skomplikowany rok Versace, Wyjaśniony
19 Najlepszych Programów Telewizyjnych z 2025 roku
Jak Melania Trump Przywołuje Ducha Świąt Bożego Narodzenia do Białego Domu
Rozpakowanie "Bomby Atomowej" ze Skandalu Oscar Wilde
2026 numer Hollywood: Zatrzaskujemy za Chłopców!
Z Archiwum: Za Kulisami Tajemnic Skandalu Łabędzi Capote'a