Jak Taylor Frankie Paul, kiedyś mormońska żona, stała się singielką z nie tak tajemniczym życiem | Vanity Fair
"Czasami zastanawiam się, czy zrobiłem jakikolwiek postęp?" - pyta Taylor Frankie Paul, która w zaledwie trzy lata awansowała z lidera #MomTok w The Secret Lives of Mormon Wives na Hulu do singlowej głównej roli w The Bachelorette na ABC, zauważa Vanity Fair. "Jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy; i mam wrażenie, że popełniam wiele różnych błędów. O to właśnie chodzi w życiu - to próba i błąd. W tej fazie życia uczę się teraz różnych lekcji."
Najnowszy rozdział w życiu Paula rozgrywa się w trzecim sezonie szalenie popularnego Secret Lives of Mormon Wives, który ujawnia, że podczas promowania drugiego sezonu programu wiosną, Paul prywatnie doświadczyła osobistego zdrady związanego z były chłopakiem Dakota Mortensen, ojcem jej rocznego syna, Ever True. Kiedy dotarłem do Paula, siedziała na tylnej kanapie poruszającego się pojazdu, którym dowożono ją z jednej tajemniczej lokalizacji na drugą na jej odcinek w The Bachelorette. Paul technicznie nie może ujawnić, że nie jest blisko domu, ale palmie przebłyskujące przez tylne okna samochodu potwierdzają: Nie jesteśmy już w Utah.
Od 2022 roku, gdy Paul, obecnie mająca 31 lat, ujawniła, że rozwodzi się z mężem Tate (ojciec córki Paul Indy i syna Ocean, którzy nie pojawiają się w Mormon Wives), po tym jak angażowała się w "soft swinging" (pieszczoty i romans, ale bez "pełnego" seksu) w ramach ich związku z przyjaciółmi, osiadłymi, od tego czasu kręci swoje życie niemal w ciągłym tempie.
Zanim wstrząsnęła społecznością #MomTok z Utah, Paul już dzieliła się niemal codziennymi fragmentami swojego bardziej zestrojonego mormońskiego życia z co najmniej 1,8 miliona obserwujących na Instagramie i 5,8 miliona obserwujących na TikToku. Kiedy pierwszy sezon The Secret Lives of Mormon Wives miał premierę we wrześniu zeszłego roku, zaprowadził osiem MomTokers, prowadzonych przez głośną Paul, do czegoś zbliżającego się do sławy w stylu Housewives.
"Przepraszam, jeśli brzmię jakbym traciła głos. Właśnie dochodzimy do siebie po małym przeziębieniu" - szepcze przeziębiona Paul. "My" jest kolejnym przypomnieniem, że jako samotna matka trójki dzieci, która zniszczyła swoje życie, a potem zrobiła z tego reality show, Paul wcale nie jest oczywistym wyborem dla coraz bardziej nudnych programów reality show ABC dotyczących randkowania - ale więcej na ten temat później.
Najpierw Paul musi przeżyć ostatnie sześć miesięcy swojego życia w trzecim sezonie Mormon Wives, który zaczyna się od informacji o diagnozie raka u członka rodziny i kończy się oskarżeniami o to, że jej obecny były chłopak Mortensen wymieniał flirtatne komunikaty z zaufaną osobą matki Liann Paul. (W serialu Mortensen i nieokreślona kobieta przyznają, że korespondowali, ale sprzeciwiają się szczegółom na temat dokładnej natury ich interakcji). To był brutalny cios dla już kruchego związku Paula i Mortensena, którym towarzyszył konflikt domowy, w wyniku którego Paul przyznała się do popełnienia przestępstwa napaści z użyciem broni w 2023 roku i została skazana na trzy lata dozoru kuratorskiego. "To nie definiuje kim jesteś. Wstań i spróbuj zrobić coś lepiej, zamiast tkwić w dołku, mówiąc: Och, zrobiłem już błędy, zróbmy to coraz gorzej i gorzej" - mówi Paul.
Ale niezdolność Mortensena do uwolnienia się od własnych destrukcyjnych wzorców związała się z napięciem w jego relacji z Paul jako rodzicem. "Zdarzają się momenty, kiedy staje się to mylne, ponieważ w [jego] wnętrzu, gdzieś tam jest dobra osoba" - wyjaśnia Paul. "I muszę mu przypomnieć, 'Tylko dlatego, że to zrobiłeś, nie oznacza, że musisz to robić coraz gorzej.' Tak, jestem na niego zła, ale w ostatecznym rozrachunku, musisz być skrzywdzoną osobą, aby robić rzeczy, które zrobiłeś, i dlatego współczuję mu. Myślę sobie, 'Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że znajdziesz swoją drogę,' ponieważ (w istotnych słowach ostatnio wyzwolonej Lily Allen) wszystko, co robisz mi, nie jest mną; to projekcja ciebie."
Ponadto, Paul skoncentrowała się na kilku mniej pożądanych cechach Mortensena - jak na przykład jego nawyk psucia jej emocji tuż przed ważnym etapem w karierze, co rozgrywa się w trzecim sezonie, gdy Mortensen próbuje ponownie przejąć kontrolę tuż przed rozmową kwalifikacyjną dla możliwości udziału w programie Dancing With the Stars. (Koleżanki z obsady, Jen Affleck i Whitney Leavitt, otrzymały przeznaczenie). "Dzisiaj mam występ u Jimmy'ego Kimmela - mówi w innym odcinku. - To ogromna szansa dla MomTok i mnie i jeszcze nie miałam okazji cieszyć się nią z powodu mojego pojedynku z byłym. Koniec kropka."
Czy gra z tobą w jakieś gry umysłowe teraz? Paul odpowiada z nieco pokonanym chichotem: "Było to trudne, tak". (Vanity Fair skontaktował się z Mortensenem w celu uzyskania komentarza.)
Podczas nawigowania przez swoje własne komplikacje miłosne w tym sezonie, Paul udziela rady uczestniczce Jessi Ngatikaura, która przyznaje się do emocjonalnej zdrady z Marciano Brunette z Villi Vanderpumpa po wyjeździe z obsady do Włoch, gdzie nakręcono drugi sezon programu Hulu. Kiedy Jessi i jej mąż Jordan rozważają przyszłość ich małżeństwa, Paul oferuje jej wsparcie dla obu stron. "Niezależnie od tego, czy [separacja] jest właściwą decyzją, to będzie bolesne," mówi, wspominając swoje własne rozstanie w wieku siedemnastu lat. "Kibicuję komuś, żeby jego rodzina [została razem], jeśli tego chcą."
W tym sezonie mężczyźni z Żon Mormońskich coraz bardziej angażują się w dramę — nawet publikując zawartość #DadTok z wydarzeń na ekranie, które miały rywalizować z aktywnością swoich żon w mediach społecznościowych. "Czasami jest świetnie, a czasami są tak irytujący i krępujący, jak widzimy," mówi Paul. "Ale są tam wspaniali mężczyźni, jak Jace [mąż Mikayli Matthews], i Jacob [mąż Mayci Neeley]. A dla Jordana, ma prawo czuć ból [z powodu Jessi], ponieważ większość z nas woła o to, żeby być wysłuchanym, co nie oznacza, że mamy rację, ale po prostu chcemy być wysłuchani." Zatrzymuje się z psotnym uśmiechem: "I jestem ostatnią osobą, oczywiście, do której ktoś powinien się zwrócić, jeśli próbuje uzyskać porady miłosne…"
Przeszłość miłosna Paula wisi nad jej sezonem programu The Bachelorette, który rozpocznie się 22 marca 2026 roku. Jak zareagowałaby, gdyby Mortensen wyszedł z limuzyny, aby dołączyć do grupy jej kawalerów? "Absolutnie nie zdziwiłabym się. Zawsze mówi mi, że wciąż mnie kocha i zawsze byłem dla niego jedyną," mówi ostrożnie, "że jestem jego tak zwane 'prawdziwą miłością na zawsze.' Nie wiem, jak zareagowałabym szczerze."
Bez względu na to, z kim się zwiąże, Paul wie jedno na pewno: Jeśli mężczyzna pragnie dołączyć do jej bardzo rozpoznawalnego świata, to czerwona flaga. "Mam bardzo dobrą intuicję," kontynuuje. "Czy zawsze jej słucham? Wyraźnie nie, bo nie znalazłabym się w sytuacjach, w których byłam."
Castowanie Paula jako Bachelorette było totalnym zaskoczeniem. Franszyza nie patrzyła poza swoje grono istniejących uczestników od 2020 roku, kiedy Matt James, najlepszy przyjaciel kogoś z Bachelor Nation, a zarazem były chłopak Gigi Hadid, został pierwszym czarnym kawalerem w historii. Ale po wprowadzeniu crossovera z Żonami Mormońskimi w tym roku na Villi Vanderpumpa na Hulu, a następnie obsadzeniu dwóch członkiń #MomTok w Dancing With the Stars, The Bachelorette liczy na publiczność zainteresowaną Żonami Mormońskimi, aby przyciągnąć kluczowe grupy docelowe z powrotem do ABC. A franszyza może potrzebować zmian: premiera dziesiątego sezonu Bachelor in Paradise zgromadziła około 3,2 miliona widzów mniej niż drugi sezon Żon Mormońskich, oba wyemitowane w tym roku.
W trzecim sezonie Tajemniczych Żon Mormońskich, oczywiste jest, dlaczego producenci programów rzeczywistości wybrali Paula do prowadzenia potencjalnie ratującej franszyzę historii miłosnej. Mówi szczerze o mormonizmie, opisując swoje relacje z religią jako „życie na szarym tle”, i nie unika tematu seksu: "Któryś z was spróbował analu?" — pyta Paul podczas gromadzenia się grupy mam z innymi. "Tylko dlatego, że jestem otwarta na większość swojego życia, nie oznacza, że muszę otwierać się na życie innych. Chyba że oszukasz mnie," mówi o swoich osobistych granicach podczas nagrywania. "Nie jest tajemnicą, że będę kogoś publicznie zdekonspirować, i nie mam w tym żadnych wątpliwości."
W trakcie występu 10 września w podcaście Alex Cooper’s Call Her Daddy, Paul omawiała, jak religia ma się do znalezienia partnera: (potencjalni mężowie nie muszą być mormonami, ale muszą być otwarci na regularne TikToki), ale pozostaje cicho w kwestiach politycznych. "Jeśli chodzi o politykę, to nie jest to temat, o którym chętnie rozmawiam, i szczerze mówiąc, nie definiuję ludzi tylko na tej podstawie, jednym albo drugim sposobem," mówi. "Chcę cię znać jako osobę, i to zasądzi moje spojrzenie na ciebie, prawda? Nie twoja religia, nie twoje poglądy polityczne; kim jesteś wewnątrz, to dla mnie najważniejsze."
Paul chce być akceptowana na swoich warunkach — i pomimo tradycyjnego wychowania, nie dąży do zostania pełnoprawną tradycyjną żoną w najbliższej przyszłości. Przecież jest to ta sama kobieta, która podczas „Wielkiego Mormońskiego Wypieku” w drugim sezonie podszyła się pod kupiony placek jabłkowy, oceniany przez mężów #MomTok. Paul mówi, że zna niektóre słynne tradycyjne żony domowe, ale nie na tyle, by podać szczegóły. "Nie jestem wielką fanką telewizji reality, więc gdy mijam je, prawdopodobnie nie wiem, kim są, nawet te z social media," mówi Paul. "Spotkałam się ostatnio z [Hannah Neeleman, znana również jako @BallerinaFarm], tą, o której wiem, że wiele osób zna. Mieszkała także w Utah. Ma, jak myślę, ośmioro dzieci."
W poprzednich sezonach, w tym ostatnim złożonym z programu Golden Bachelor, uczestnicy byli demonizowani za przyznanie się do aspiracji influencerki (dawniej znane jako "nie dla właściwych powodów"). Członkowie oddanej grupy fanów programu, zwanej Bachelor Nation, mogą traktować najnowszy sezon Mormon Wives jako dowód popierający fakt, że Paul powinna być Bachelorette albo jako ostateczny dowód na to, że nie powinna. "Ja nie jestem typową Bachelorette. To już nie jest żadna tajemnica", mówi. "Wiem jedno: wielu ludzi przechodzi wiele rzeczy w życiu, a niewielu z nich byłoby gotowych się nimi dzielić. Popełniłam wiele błędów i się nimi dzielę - weź to albo zostaw. Starałam się prezentować sama siebie tak samo, zarówno na ekranie jak i poza nim."