Aktor "Frankensteina" Jacob Elordi wrócił na plan serialu "Euforia" jako gwiazda filmowa | Vanity Fair

13 Grudzień 2025 1886
Share Tweet

Jeśli jest temat przewodniem życia Jacob Elordi obecnie, to przemiana.

Australijski aktor najpierw zwrócił uwagę w serii filmów Netflix The Kissing Booth. W 2019 roku przeniósł się do hitowego serialu HBO Euphoria, zanim stał się pełnoprawną gwiazdą filmową w Priscilli Sofii Coppoli i Saltburn Emerald Fennell; wkrótce zagra w adaptacji Wichrowych Wzgórz Fennell jako Heathcliff, u boku Margot Robbie.

Elordi niedawno powrócił do swoich korzeni telewizyjnych, aby nakręcić długo oczekiwaną trzecią serię Euphorii - jak powiedział w Little Gold Men, było to doświadczenie potwierdzające życie, aby wrócić na plan po kilku zajętych latach.

Największa przemiana Elordiego na ekranie przychodzi w jego najbardziej odważnej roli dotychczas. Dla ostatniego epickiego filmu Netflix Guillermo del Toro, Frankenstein, Elordi poddał się godzinom makijażu i nakładaniu protez, aby stać się stworzeniem tytułowego naukowca. Jednak praca Elordiego jako aktora nigdy nie ginie pod całym tym makijażem, tylko się wzmacnia. Jego potwór jest zarówno z nadprzyrodzonego świata, jak i fizycznie przerażający, powolny, ale głęboko pełen ducha.

Elordi miał ograniczony czas na przygotowanie się do zagrania jednej z najbardziej ikonicznych postaci w historii. Andrew Garfield był wcześniej związany z tą rolą; kiedy zrezygnował z powodu konfliktu grafiku, Elordi zgodził się na nią zaledwie około dziewięciu tygodni przed rozpoczęciem zdjęć. W tym czasie kręcił miniserial wojenny The Narrow Road to the Deep North, więc nawet nie mógł od razu przejść do przygotowań. "Miałem duże szczęście, że straciłem dużo wagi, ponieważ graliśmy jeńców wojennych - więc wiele z moich instynktów i mojej fizyczności było dosyć pierwotne w tym momencie," mówi. "Wielu moich światopoglądów był przerażających i niespokojnych i bezsennych, więc wchodziłem w to, a więc już miałem kości postaci w postaci, którą grałem."

Kiedy zakończył serial, udał się do lasu, spędzając cztery tygodnie wchodząc w mentalność stworzenia. W dzisiejszym odcinku Little Gold Men (posłuchaj lub przeczytaj poniżej), Elordi ujawnia, co postać stworzenia FrankensteiOn mówi wiele o tym, jak przećwiczał ten film od czasu zrobienia Cronos. Wszystkie jego filmy, dla mnie, są idealne w swoim własnym rodzaju, i są wśród nich te, które są idealne — tak, idealne filmy. A ten, dla mnie, to jego arcydzieło. Najbardziej szalonym jest, że wiem, że ma w sobie jeszcze tyle więcej. Ale ten film jest tak głęboko osobisty, i im więcej go znam i im więcej czasu z nim spędzam, tym więcej dowiaduję się o filmie. W perspektywie i w świecie potworów, nie sądzę, że można by było uzyskać bardziej empatyczny lub zrozumiały obiektyw na stworzenie niż od Guillerma del Toro. Wierzył w to stworzenie, kiedy był młodszy, jak w Jezusa. Dlatego w tym filmie otrzymujesz pełną dawkę duchowości. Jest kilku ludzi, którzy potrafią uchwycić duchowość w ten sposób w kinie, i myślę, że on to zrobił w tym filmie. To wydaje się być dużym obciążeniem dla ciebie. Czy powiedział ci to koncepcję Jezusa przed rozpoczęciem zdjęć? Tak. Wiesz co było? To była naprawdę zachęta, żeby potraktować to tak poważnie, jak ja to czułem. Filmy były moim całym życiem. Ludzie lubią powtarzać, wiesz, "To tylko filmy, nie życie i śmierć". I jestem rozsądny w wielu aspektach — ale to dla mnie jest życie albo śmierć. I miałem tego człowieka, który mówił mi, "To jest życie i śmierć. To jest wszystko. To jest egzamin wszystkiego." Kiedy pierwszy raz rozmawialiśmy, zadzwonił do mnie i powiedział, "Ten proces protez, to nie makijaż, to nie farba." Powiedział, "To jest sakrament. To jest święte." I kiedy powiedział to, to jakby ktoś dał ci złoty bilet. To jakby ktoś powiedział, "Hej, masz pozwolenie pójść na całość." Ostatnio również zakończyłeś długo wyczekiwaną trzecią serię "Euphorii". Jak było wrócić do show po tak długim czasie? Mialem mnóstwo zabawy podczas kręcenia tego show. Czułem, że gram zupełnie inną postać, ponieważ dużo czasu minęło. Było również ekscytująco wrócić, ponieważ na pierwszym sezonie tego showu, należałem do dręczonego [twórcą serii] Samem Levinsonem o tym, jak bardzo chciałem robić filmy i jak bardzo kocham filmy. Czułem się jak marnotrawny syn wracający z torbami pełnymi opowieści o filmach, które zrobiłem. Mówiłem, "Ojcze, zobacz, co zebrałem!" Czy Nate może znaleźć odkupienie, czy to nawet coś, czego byś się dla tej postaci życzył? Obejrzałeś Frankensteina? Mówiłem i "Euphoria" nawzajemu, bym powiedział. Tak. Dla każdego możliwe jest znalezienie odkupienia. Guillermo powiedział coś świetnego: "Największym i najtrudniejszym krokiem jest rozmowa. Rozmowa nie musi przynieść rezultatu, ale musisz rozmawiać." To jedyny sposób, żeby zmierzać w kierunku odkupienia. Chciałbym wierzyć, że jest odkupienie dla wszystkich, a jeśli nie odkupienie, to możliwe zrozumienie. Czy uważasz, że "Euphoria" był punktem zwrotnym lub katalizatorem dla zdobycia tej kariery w filmach, o którą ci chodziło? Tak sądze. Miałem okazję pracować z [reżyserem "Deep Water"] Adrianem Lymem w tym samym czasie, kiedy kręciłem "Euphorię". Zawsze miałem wielkie szczęście trafiania na plany, na których się znajdowałem, ale zauważyłem pewną zmianę — czy to z powodu tego, że w końcu czułem, że otrzymuję pracę, która daje mi możliwość przygotowania, które chciałem wykonać, żeby grać postacie, które chciałem grać od bardzo długiego czasu. Myślę, że kiedy pracowałem z Sofią Coppolą, była, dla mnie, zauważalna zmiana odbioru. Ale nauczyło mnie to też trochę o świecie, bo "Euphoria" sama w sobie jest pełna doskonałych występów — naprawdę bardzo szczegółowej pracy. Ale czasem gubi się to w pewnym społecznym obiektywie, z powodu popularności. W Australii, [nazywamy to] "Syndromem ściętej głowy". Kiedy coś jest takie duże i powszechnie uznane, traci trochę pazura. Albo to jest niefajne, żeby to lubić, bo tak wielu ludzi to lubi. Guillermo del Toro przemawiał przeciwko sztucznej inteligencji w filmach. Jaka jest twoja opinia na temat możliwych skutków AI na twojej branży? Jako człowiek, nie mam na to tolerancji, ani na ciągłą rozmowę, którą stale prowadzimy na ten temat. Nawet gdy o to pytają. Po prostu nie interesuje mnie to w ogóle, bo jest to takie strasznie nudne. To jedynki i zera. To cyfry. To cyfrowe. Nie mogę się tego skupiać. Osobiście mnie to nudzi. Jeśli to jest twoje zainteresowanie, to szalej w swoim garażu; baw się, buduj robota. Ale jeśli chodzi o mnie, wolałbym bardziej pocałować się na plaży, przeczytać powieść, i opalić. W związku z tym: Poza Hollywood i filmowaniem, czym się pasjonujesz i czym interesujesz się dzisiaj? To jest Hollywood i filmowanie. To oszustwo[niezgrabne ujęcie].

Wiem! Chodzi mi o to, że tak bardzo kocham sztukę, szczególnie gdy jest wyrażana przez opowiadanie historii. Poruszają mnie wszystkie rzeczy: zdjęcia, obrazy, muzyka, odkrywanie nowej muzyki, dzielenie się zainteresowaniem z kimś. Gdy wracam do domu i przechodzę obok 60-letniego mężczyzny na plaży i mówi "Cześć", czuję dreszcz w żołądku, bo jestem w domu. To właśnie mam na myśli, gdy mówię, że jest tyle rzeczy na świecie. Mamy tendencję do popadania w to, że wszystko jest skazane na zgubę. Ale jeśli to jest, jakby ostatni mały moment, to wciąż jest tak boleśnie piękne. Jest tak wiele. Wciąż są publikowane książki. Wciąż możemy iść na kawę. Wciąż możemy przytulić przyjaciela. Ja wciąż mogę pogłaskać mojego psa. Wciąż jest tyle rzeczy, o które warto dbać i tyle rzeczy, które warto kochać.

Glenn Close i Jeff Goldblum o dowcipach, profesjonalizmie i wszystkim tym, co jest pomiędzy

Wszyscy Muzycy, Którzy Kazały Donaldowi Trumpowi Przestać Używać Ich Muzyki (Ten Termin)

Poznaj 11 Najlepszych Filmów z 2025 Roku

13 Największych Pominięć i Niespodzianek Z Nominacji do Złotych Globów w 2026 Roku

Gdy Netflix Pochłania Warner Bros., Hollywood Jest W Pełnym Panicznym Nastroju

Nawet Chrześcijanie Mają Dość Baletnicy z Farmy

19 Najlepszych Programów Telewizyjnych z 2025 Roku

Analiza „Bomby Atomowej” Ze Skandalu Oscara Wilde’a

Wydanie Hollywood z 2026 Roku: Brawa Dla Chłopców!

Z Archiwum: Za Kulisami Tajemniczego Skandalu Labędzi Capote’a


POWIĄZANE ARTYKUŁY