West Ham 1-3 Man City: Oceny graczy, gdy Haaland zdobywa kolejny hat-trick
Manchester City awansowało na pierwsze miejsce w tabeli Premier League po zwycięstwie 3-1 z West Ham United w sobotni wieczór.
Erling Haaland strzelił hat-tricka po raz drugi z rzędu, utrzymując 100% start mistrzów w sezonie 2024/25.
Drużyna Julena Lopetegui przegrała obie domowe mecze w Premier League na początek nowego sezonu.
West Ham rozpoczął mecz dobrze, z Josko Gvardioliem muszącym wybić defensywny Mohammeda Kudusa, aby zapobiec Michaillowi Antonio zdobyciu gola przy dalszym słupku, podczas gdy Ederson odbił mocne uderzenie Jarroda Bowena.
Pierwsza szansa dla gości dała się zobaczyć, gdy Haaland nie trafił głową z bliska. Bernardo Silva zrobił inteligentny bieg na podanie Jacka Grealisha i dostarczył wysokie dośrodkowanie dla swojego norweskiego kolegi, który nie potrafił utrzymać swojego strzału w dół.
Ale Haaland nie pomylił się przy swojej drugiej szansie w dziesiątej minucie. Emerson Palmieri zagrał słaby podanie do Lucasa Paquety, które przejął Bernardo Silva, którego podanie do Haalanda było idealne i mógł on przetoczyć piłkę obok bezradnego Alphonse'a Areoli.
West Ham sam sobie szkodził, gdy Konstantinos Mavropanos stracił piłkę na rzecz Haalanda, który wypuścił Kevina De Bruyne'a. Posiadanie przeniosło się na Jacka Grealisha, którego strzał został odbity w pole przez defensora. Z wynikłego rzutu rożnego, Areola musiał wykonać przelotną paradę, by zapobiec trafieniu uderzenia De Bruyne'a.
De Bruyne zbliżył się jeszcze bardziej, gdy uderzył w słupek po szybkiej kontrze City, a odbita piłka Grealisha przeleciała nad poprzeczką.
City zostało ukarane za niepodwyższenie prowadzenia, gdy West Ham wyrównał wynik 19 minutu poprzez samobójcze trafienie. Bowen uciekł wzdłuż prawego skrzydła i dośrodkował kuszącą piłkę, którą obrócił do własnej bramki Ruben Dias.
Jednak nie minęło długo zanim drużyna Pepa Guardioli wróciła na prowadzenie. Szybkie kombinacje na obrzeżach pola karnego West Ham spowodowały, że piłka w końcu znalazła się u stóp Haalanda, który przymierzył strzałem w górny róg siatki.
Haaland prawie zrobił asystę dla Rico Lewisa, z lekkim zagraniem za obronę West Ham, ale strzał obrońcy przelatał nad poprzeczką.
Po przerwie West Ham zbliżyło się do wyrównania po raz kolejny. City nie zdołało wybijać piłki z linii bramkowej, a Młoty szybko zaatakowały kontrą, w efekcie której Bowen wpasował Kudusa, który tylko uderzył w słupek.
Bowen nadal sprawiał problemy City, następnie podając do Antonia z zamaskowanym podaniem w kierunku bliskiego słupka, co sprowokowało interwencję i skądę na rzut rożny z bliska.
City przerwało puls West Hamu szansą własną po godzinie gry. Grealish zsunął się do środka i podał do Silvy, ale jego strzał był słaby i nie sprawił kłopotów.
Centrę De Bruyne'a po krótkim rzucie rożnym znalazła Diasa czekającego na dalszym słupku. Jednak Aaron Wan-Bissaka zrobił wystarczająco dużo, by zatrzymać portugalskiego obrońcę i tylko odepchnął piłkę za linię końcową.
Przy mniej niż dziesięciu minut jednak City zdobyło trzeciego gola, a Haaland miał swojego drugiego hat-tricka z rzędu. Mistrzowie rozcięli środek West Hamu, który zbyt wysoko się podniósł, pozwalając napastnikowi na przebiegnięcie w pustkę. Matheus Nunes dostarczył decydujące podanie, a Haaland fluktuując piłkę nad Łukaszem Fabiańskim - który zastąpił kontuzjowanego Areolę - zakończył zdobywanie goli.
Haaland ujrzał niski strzał przebiegający pomiędzy nogami Fabiańskiego w doliczonym czasie gry, podczas gdy Crysencio Summerville wymusił udany interwencję od Edersona, ale żaden z nich nie był w stanie zdobyć bramki, a zwycięstwo City 3-1 zostało potwierdzone sekundy później.