Leicester 1-1 Tottenham: Oceny zawodników, gdy Vardy zdobywa punkt dla Lisów w powrocie do Premier League
Głowa Jamiego Vardy'ego pomogła Leicester City zdobyć punkt w ich powrocie do Premier League, gdy zremisowali 1-1 z Tottenhamem Hotspur w poniedziałkowy wieczór.
Pedro Porro ustalił prowadzenie dla dominującego Spursa w pierwszej połowie, przekształcając pyszny krzyż Jamesa Maddisona.
Jednak goście nie byli w stanie skorzystać ze stworzonych szans, a Vardy sprawił, że musieli zapłacić, przekształcając nierozpoznany strzał z tyłu bramki.
Na początku meczu oddano hołd byłemu menedżerowi Leicester, Craigowi Shakespeare'owi, który zmarł wcześniej w tym miesiącu w wieku 60 lat.
Tłum gospodarzy był rozentuzjazmowany i głośny w związku z powrotem swojej drużyny do Premier League, ale to kibice gości mieli więcej powodów do radości podczas początkowych rzutów.
Rzut rożny Maddisona został flicked przez Rodrigo Bentancura, a Wilfred Ndidi musiał być bardzo czujny, aby oddalić piłkę od niebezpieczeństwa. Następnie doszło do strzału Brennana Johnsona, który wymagał interwencji Madsa Hermansena.
Letnie wzmocnienie Dominic Solanke zostało wrzucone do podstawowego składu i miał wczesną okazję do strzału, gdy dostał się na zakończenie krzyża Sona Heung-mina, ale Hermansen znalazł się w dobrej pozycji, aby sobie z tym poradzić.
Legenda Leicester, Vardy, była dostępna pomimo wątpliwości przedmeczowych z powodu kontuzji, ale zwycięzca tytułu Premier League miał niewiele do zrobienia, gdy jego drużyna miała problemy ze złapaniem przyczepności w grze.
Lisy broniły się dla życia, ale nie mogły uniknąć kolejnej straty, gdy uderzył Porro. To Maddison dostarczył podanie, kręcąc krzyż na Hiszpana, który przemknął się i głową zdobył bramkę, na którą zasługiwali Spursi.
Przez większość pierwszej połowy rozgrywał się mecz jednokierunkowy, ale Spursi nie byli w stanie skorzystać ze swojej dominacji i musieli zapłacić, gdy mistrzowie z sezonu 2015/16 wyrównali wynik krótko po przerwie.
Piłka przeleciała przez pole bramkowe i trafiła do stóp Abdula Fatawu, pozwoliło to Ghańskiemu zawodnikowi podać na tył, gdzie nieoznaczony Vardy czaił się, by pewnie strzelić głową.
Tottenham stworzył szansę za szansą, ale w drugiej połowie byli o wiele mniej zdecydowani i nie mogli przełamać obrony Leicester, która nagle podniosła się po wyrównaniu i tłum gorąco zachęcał ich do szukania kolejnej bramki.
Prawie mu się udało, gdy Vardy znów zaatakował, tym razem jednak jego strzał lewą nogą został zatrzymany przez Guglielmo Vicario.
Leicester mógł zdobyć zwycięzcę na samym końcu, gdy rezerwowy Lucas Bergvall podarował piłkę Stephy'emu Mavididi. On podał do Ndidi, który dośrodkował na bramkę, ale uderzenie głową zostało obrócone za linię przez Vicario.
To spotkanie było pełne późnych goli w ostatnich latach, ale tym razem żaden nie nadszedł, zmuszając Leicester i Tottenham do podziału punktów na stadionie King Power Stadium.