Z przesłuchań w Disneyu i teledysków Missy Elliott po kliniki odwykowe i ławki kościelne, dzieciństwo Alyson Stoner rozgrywało się na surrealistycznej scenie - dosłownie i metaforycznie.
Kiedy większość dzieci uczyła się długiego dzielenia, ona radziła sobie z 80-godzinnymi tygodniami pracy, odbierając listy od fanów, które czasami zlewały się z groźbami, i była informowana przez telewizyjnych wykonawców, że nie jest "anorektyczna dość", aby zdążyć z pomocą.
W swojej nadchodzącej książce „Półdobrze Dopasowana Mimo Dosłownie Wszystkiego”, Stoner rozpakowuje dziwny, często brutalny teren dorastania w Hollywood - świecie, w którym dzieciństwo jest komercjalizowane, a wiek nastoletni jest pomijany, a sukces może przynieść koszt tożsamości, zdrowia psychicznego i bezpieczeństwa.
To, co zaczyna się jako osobiste sprawozdanie - o uzależnionych rodzicach, wczesnej sławie, odkryciu tożsamości queer w przestrzeniach religijnych i dezorientującym upadku po wcześniejszym szczytowym karierowym sukcesie - ewoluuje w coś szerszego: Szczera krytyka traktowania dzieci przez branżę rozrywkową i refleksja nad tym, co oznacza leczenie się publicznie po tym, jak zostało się złamanym w prywatności.
Z niełaskawą szczerością i suchym, przeciągającym humorem, Stoner śledzi „dziecko-wpadające-w-kłopoty” pipeline, przez który wiele młodych gwiazd jest kierowanych, łącząc kropki między kulturą celebrytów, traumą a obsesją społeczeństwa na obserwację rozpadu ludzi. Efektem jest wspomnienia, które bardziej przypominają rozrachunek niż spowiedź.
„Tyle słów! Dużo materiału do pokrycia w kwestii tematów. Doceniam to. Cieszę się, że sprawiła, że był to stroniczka, dziecko.”
„Tak naprawdę badałem tematy związane z kulturą mediów, rozwojem dzieci i branżą przez ponad siedem lat. Narysowałem ten projekt i odłożyłem go na bok, myśląc, że być może właśnie będę gotowa do przejścia do mojej kolejnej kariery jako praktykantka z zakresu zdrowia psychicznego. Może to było tylko dla mojej catharsis, ale agent literacki ponownie zgłosił mój wniosek i powiedział: „Myślę, że to jest właściwie dość aktualne”.
Rozpoznaliśmy, że doświadczenia związane z wczesnymi wykonawcami dziecięcymi stają się obecnie powszechne dla wszystkich posiadających połączenie Wi-Fi lub profil w mediach społecznościowych, ponieważ ludzie radzą sobie z takimi sprawami jak relacje parasocjalne, problemy z prywatnością, zagrożenia, problemy z zdrowiem psychicznym związane z użyciem technologii oraz komentarze i polubienia i tak dalej.
Moim pierwszym wskazaniem było uwzględnienie tak wielu wspomnień jak to tylko możliwe z wczesnych kroków, bo pomyślałem, że jeśli mam się tym podzielić, mogę równie dobrze pozwolić, by to była odkrywcza prawda. Wtedy zdałem sobie sprawę, że ułożenie razem 90 000 słów i znalezienie jakiegoś spójnego przewodu jest naprawdę dużym zadaniem. Pracowałem z opiekunem literackim specjalnie, aby omówić, które historie zostaną uwzględnione, a które pominięte.
Według mnie najtrudniejszą częścią, dla kogoś, gdzie wczesna ścieżka życiowa notorycznie wpisywała się w ramy zadowalania innych ludzi i perfekcjonizmu, było wyzwanie opowiedzenia mojej prawdy bez poprawiania, i także bez obrony i ochrony innych osób kosztem mojego własnego. Nauczyłem się w ciągu 14 miesięcy, że prawda nie zawsze jest uprzejma, miłość nie zawsze jest uprzejma, ale może być dostarczona z fundamentalnym godnością i współczuciem. Spędziłem 14 miesięcy przetwarzając wcześniejsze doświadczenia i łącząc je z moim bieżącym profesjonalnym szkoleniem jako praktykantka. Mam nadzieję, że służy to aktualnym rozmowom, zwłaszcza że widzimy coraz więcej dzieci będących filmowane i monetyzowane w internecie.”
„Prawda jest taka, że jeszcze nie trzymałam książki w swoich dłoniach... Odliczam dni. Oczekuję pewnego rodzaju surrealistyczności. Zauważyłam, że wahałam między akceptacją i podekscytowaniem... żalem i rozdrażnieniem. Czuję moje zobowiązanie do przekazania tej wiadomości jak największej liczbie ludzi, a także równoległe rzeczywistości bycia uczestnikiem rynku kreowanego przez media, który ma tak ustaloną narrację wokół tego tematu.
Znajduję siebie chcącym krzyczeć z dachów w imieniu obecnych i przyszłych pokoleń nie tylko artystów, ale również młodych sportowców, młodych akademików, dzieci wszędzie, jednocześnie musząc poddać się faktem, że mój poziom szczerości będzie miał konsekwencje poza moją kontrolą, a jeszcze nie wiem, jakie te konsekwencje będą. Mam nadzieję, że proaktywna misja społeczna skłoni nas do spojrzenia w przyszłość.”
„Nadal aktywnie rozplątuję sobie wiadomości wewnętrzne na temat jednego, uwagi stanowiącej taką samą walutę jak pieniądze. Uwaga nie opłaca rachunków. Ekspozycja nie opłaca rachunków... chyba, że masz jakiś rodzaj struktury biznesowej za sobą. Zdaję sobie również sprawę, jak dużo pracy oferuję za darmo, nie uwzględniając nawet mojego dobrobytu, innych zobowiązań. Jakbym mówiła tak, zanim nawet krytycznie pomyślałabym o wymaganiach jakie niesie każde zadanie, do którego się zobowiązuję. To naprawdę głębokie wzorce.”
Również przyznaję, że jako założyciel firmy zajmującej się zdrowiem psychicznym, popełniłem to, co teraz nazwałbym... można by powiedzieć błąd. Myślę, że był to po prostu lekcja, w której postanowiłem nie wypłacać sobie wynagrodzenia, gdy rozwijałem swoją firmę, ponieważ chciałem, żeby wszystkie zasoby trafiły do naszych narzędzi, wspierania ludzi i innych specjalistów.
Rzeczywistość jest taka, że nie mogę utrzymać świateł, jeśli nie zaspokajam swoich podstawowych potrzeb. To coś, nad czym aktywnie pracuję. Myślę, że ten proces pisania uświadamia mi, jak głęboko jestem w tym tkwiący. Rozpoznaję również, że moje wartości są dość proste i klarowne. Nie pragnę bogactwa, nagromadzenia materiałów. Szukam tylko podstaw. Jakość życia, której szukam, naprawdę nie jest związana z moim poziomem produktywności i wyników, ale jeszcze nie udało mi się zrealizować takiego stylu życia. Jesteśmy wszyscy w trakcie procesu rozwoju jako ludzie.”
“Dla mnie była to zmiana gry dowiedzieć się o moim układzie nerwowym. Nie mam na myśli "w ogólności" układów nerwowych. Mam na myśli mój konkretny układ nerwowy i to, w jaki sposób pewne narzędzia i techniki mogą być przydatne w niektórych scenariuszach, ale faktycznie przeciwdziałające w innych. Budowanie takiej relacji z moim umysłem i ciałem było monumentalne dla poczucia, że mogę poradzić sobie z tym, co przynosi każdy dzień, nie czując się bezradny wobec starych nawyków czy uwięziony w konflikcie między własnym umysłem i ciałem. Ten okres wstępny do poznania własnego systemu uważam za niezbędny dla każdego z nas. Życzę, żebyśmy wszyscy otrzymywali te narzędzia tak samo, jak uczymy się nauki, matematyki i historii. To dlatego teraz mam Movement Genius. Mamy te narzędzia, możesz je sprawdzić. Koncepcją, o której często myślę, jest nakładanie się na siebie wyzwalaczy, które odnoszą się do tych mikro momenów w ciągu dnia, które dodają różne rodzaje stresu.
Jeśli nie zrobimy sobie przerwy, nawet mikro momentów potrząsania naszymi ciałami lub ponownego zakorzenienia, możesz sobie to wyobrazić jak puszkę coli, która jest powtarzalnie wstrząsana, a nieuchronnym końcem będzie, kiedy ją otworzysz, wybuchnie. Teraz staram się mniej skupiać na idealistycznych sesjach ruchu trwających 30 minut do godziny i na tym, by móc odhaczać na liście "narzędzia do dbania o siebie", bardziej tworzę rytm, w którym między spotkaniami i jakiekolwiek chwilami przejściowymi w ciągu dnia, poświęcam czas na sprawdzenie się z moim ciałem, sprawdzenie, jaką mam pojemność.
Zadaję pytania takie jak, jeśli mój umysł i ciało miałyby procent naładowania baterii, gdzie jestem teraz? Na tej podstawie wiem, czy potrzebuję czegoś, co mnie naładuje i pobudzi, czy potrzebuję czegoś, co pomoże mi się zrelaksować i znaleźć spokój. Eksperymentuję z tymi stanami bycia w ciągu dnia. To naprawdę wydaje się być konieczne w dzisiejszym życiu, zwłaszcza jeśli korzystamy z technologii przez wiele godzin dziennie, co ma tak duży wpływ na naszą fizjologię i psychikę.”
“Tak tylko wiesz, wszyscy próbujemy to rozgryźć. Jeśli mogę podzielić się jeszcze jedną myślą, która była dla mnie bardzo pomocna... to coś, co podzielił się ze mną były partner. Mówił o tym, jak nasze umysły i ciała ewoluują z prędkością pradziejową. Nasze systemy i rządy mają tendencję do odzwierciedlania średniowiecznych struktur, a nasza technologia porusza się ultra szybko. Ta różnica w prędkości i ewolucji rozgrywa się codziennie w naszych systemach. Musimy znaleźć trochę ścierpliwości i wyrozumiałości w negocjacjach z rzeczywistymi zmiennymi. Jeśli potrzebujesz kawy, wypij kawę.”
Na stronie NewBeauty dostajesz najbardziej zaufane informacje od autorytetów w dziedzinie urody dostarczane bezpośrednio do twojej skrzynki e-mailowej
Znajdź "Top Beauty Doctor" NewBeauty blisko ciebie