Brighton 0-3 Arsenal: Oceny zawodników, gdy Kanonierzy utrzymują presję w wyścigu o tytuł

07 Kwiecień 2024 2940
Share Tweet

Arsenal odniósł komfortowe zwycięstwo 3:0 nad Brighton & Hove Albion i zakończył sobotę na szczycie Premier League.

Kanonierzy dobrze wykorzystali swoje prowadzenie, gdy Bukayo Saka strzelił gola z rzutu karnego w pierwszej połowie, a Kai Havertz rozwiał wszelkie wątpliwości co do wyniku, uderzając dośrodkowaniem Jorginho po godzinie gry. Były Seagull Leandro Trossard natarł solą rany, efektownie kończąc w końcówce meczu.

Podopieczni Mikela Artety kończą dzień z jednym punktem przewagi nad Liverpoolem na szczycie tabeli, a w niedzielę Merseysiders mają zmierzyć się z Manchesterem United.

Gabriel strzelił głową już w 60 sekundzie, ale Brighton miał własne straty w pierwszych momentach spotkania, gdy obie drużyny szybko wychodziły na boisko w poszukiwaniu zielonego gola.

Saka trzymał głowę w dłoniach po wbiciu piłki do środka i podkręceniu doskonałej okazji obok słupka Barta Verbruggena, po czym Anglik po podaniu do Gabriela Jesusa zapewnił znakomitą interwencję stoperowi z Brighton.

Arsenal wciąż przychodził, a Jesus zmarnował kolejną świetną okazję. Dośrodkowanie Kaia Havertza trafiło w tylny słupek, ale Jesus nie był w stanie utrzymać celu.

Nacisk ostatecznie przełożył się na rzut karny, gdy Tariq Lamptey powalił Jesusa w 31 minucie. Saka posłał Verbruggena w złą stronę, dając Arsenalowi zasłużone prowadzenie.

David Raya musiał być w pełni rozciągnięty, aby nie dopuścić do sytuacji Julio Enciso po zakończeniu pierwszej połowy, ale Arsenal wyszedł na przerwę z przewagą i jeszcze przed gwizdkiem wystraszył Brighton jeszcze kilka razy.

Jesus głową skierował kolejne dośrodkowanie Havertza na początku drugiej połowy, a Niemiec w końcu wziął sprawy w swoje ręce i po godzinie trafił niskim dośrodkowaniem Jorginho po tym, jak Brighton po raz kolejny oddał posiadanie piłki, próbując grać od tyłu .

Brighton długo utrzymywał się przy piłce po bramce, ale rzadko stwarzał realne zagrożenie, ponieważ William Saliba i Gabriel trzymali się mocno, a Arsenal rzucał się na kontratak, by w końcówce wywalczyć trzecią bramkę.

Rezerwowy Trossard zdobył bramkę po biegu, który rozpoczął się głęboko na własnej połowie, a były zawodnik Brighton rzucił się do przodu i uderzył Verbruggena, aby wstał i nasłuchał się okrzyków wzgardzonych kibiców gospodarzy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY