Prezydent Barcelony wyjaśnia, dlaczego zwolnił Xaviego

05 Czerwiec 2024 2909
Share Tweet

Prezes Barcelony Joan Laporta przyznał, że zmiana tonu wypowiedzi Xaviego spowodowała, że pod koniec ostatniego sezonu został zwolniony ze swoich obowiązków.

Xavi, zaledwie miesiąc po zmianie decyzji o rezygnacji, został zwolniony po sporze z Laportą na temat siły drużyny, a później Xavi rzucił wyzwanie prezesowi klubu, aby wyjaśnił sytuację publicznie.

Laporta zrobił właśnie to, mówiąc wewnętrznej sieci Barca One o nieporozumieniu, które doprowadziło do odejścia Xaviego.

'Xavi zrobił dobrą robotę,' - podkreślił Laporta. 'Przejął drużynę w momencie największych trudności.

'W zeszłym roku wygrał La LIga i Super Puchar. W tym sezonie nie poszło tak dobrze, do tego stopnia, że Xavi powiedział, że nie będzie kontynuował. Zaakceptowałem to pod koniec sezonu, bo Xavi jest Culé z serca i lepiej nie zmieniać trenerów w środku sezonu.

'Potem poprosił nas o kontunuację i zapytałem go, czy wierzy w drużynę i powiedział mi, że wierzy. Co się zmieniło? Nie wydawało się, że jest w stanie wytrzymać dalszą presję. Była konferencja prasowa, na której zmienił swoje przemówienie i spotkanie z dyrektorem sportowym, na którym zmienił swoje żądania. To sprawiło, że pomyślałem, że drużynie potrzebna jest nowa energia.

'Mieliśmy opcję Hansiego Flicka, który wydaje się zdolny rywalizować z każdym z tą drużyną. To było decydujące. Myślę, że skończyliśmy z Xavim w bardzo elegancki sposób. Dotrzymał swojego słowa, a my również. Doszliśmy do porozumienia.'

Naciśnięty o szczegóły, Laporta kontynuował: 'Wszystko było bardzo napięte, gdy zdecydowaliśmy się kontynuować. Xavi jest legendą i jego entuzjazm sprawił, że podjęliśmy decyzję o potwierdzeniu go. Od momentu, gdy składał te oświadczenia i znacznie zmienił swoje żądania, zarządzanie sportowe nie widziało sytuacji jasno i miałem wrażenie, że muszę podjąć tę decyzję. Zarząd ma moc podejmowania tych decyzji i je korygować, tak jak zrobił to również Xavi.'

Chętny do pójścia naprzód, Laporta kontynuował, ujawniając swoje podekscytowanie perspektywą współpracy z Flickiem, który już został potwierdzony jako zastępca Xaviego.

'Z szacunku dla Xaviego spowolniliśmy nasze proces, aby nie rozpraszać drużyny poszukiwaniami nowego trenera,' wyjaśnił prezes Barcy. 'Nie chcieliśmy rozpraszać drużyny, mając przed sobą ćwierćfinał Ligi Mistrzów.

'Już rozmawiałem z Flickiem, ale podpisał kontrakt z niemiecką drużyną i chciał uszanować swoje zobowiązanie. Gdy Xavi powiedział, że nie będzie kontynuował, Flick analizował skład i najlepszy sposób na jego wykorzystanie. Kiedy przemyśleliśmy kontynuację Xaviego, Deco i Bojan spotkali się z Flickiem i kiedy powiedział nam tak, uwierzyliśmy, że jest najlepszy i najbardziej zdolny.'


POWIĄZANE ARTYKUŁY