Czerwona Gwiazda Belgrad 2-5 Barcelona: Oceny graczy, gdy szybkie gole decydują o pełnej akcji rywalizacji

07 Listopad 2024 2396
Share Tweet

Barcelona zdobyła trzy zwycięstwa w czterech dotychczasowych meczach Ligi Mistrzów w tym sezonie w środowy wieczór, ostatecznie wygrywając 5-2 z Red Star Belgrad w serbskiej stolicy.

Inigo Martinez wprowadził drużynę Hansiego Flicka na prowadzenie po 13 minutach, jednak Silas zniwelował przewagę podczas okresu presji Red Star. Ale gole dla Roberta Lewandowskiego, jego 98. i 99. w Lidze Mistrzów, po obu stronach przerwy, szybko zostały poprzedzone przez bramkę Raphinhy, gdy Barcelona uniknęła potencjalnego potknięcia i odskoczyła przeciwnikowi.

Pod koniec meczu gole dla obu drużyn zdobyli Fermin Lopez i Milson dodając więcej bramek do wyniku, ale mecz realistycznie skończył się jako rywalizacja przed godziną.

Wysoka linia obrony Barcelony pokazała, że działa idealnie już we wczesnych stadiach meczu, gdy Timi Elsnik przebiegł i strzelił bramkę poza zasięgiem Inakiego Peny. Sędzia podniósł chorągiewkę za spalone i weryfikacja VAR zgodziła się z tą decyzją: brak gola.

Lamine Yamal szybko oddał celny strzał obroniony przez Marko Ilic i, gdy presja rosła, gra wydawała się mogła stać się paradą dla Barcy, gdy Martinez zdobył genialnego gola głową. Środkowy obrońca był w polu karnym po rzucie wolnym wydanym przez Raphinhe i skonwertowanym przy dalszym słupku.

Yamal niemal osiągnął cel piątej bramki w połowie spotkania, gdy zagrał piłkę przez obronę gospodarzy, której Raphinha nie był w stanie skierować na bramkę. Katalończycy szybko zostali ukarani za tę straconą szansę, gdy Silas wyrównał stan meczu tylko chwile po tym, jak przekazał Krunicowi piłkę za linię obrony Barcy i podał piłkę nad Penę.

Wzmocnieni zmianą rezultat Red Star przytłoczył swoich wybitnych przeciwników, choć Lewandowski miał szansę na drugą bramkę gdy zagrał piłkę dookoła Ilica, ale nie był już w stanie odzyskać kontroli, zanim piłka wyszła na aut. Co ciekawe, Lewandowski zdobył bramkę były przeciwieństwem gry, przekierowując odbicie Raphinhy do bramki po strzale z bliska obok słupka.

Barca mogła szybko mieć trzecią bramkę po przerwie, kiedy Pedri strzelił tuż nad poprzeczką lewą nogą, gdy piłka spadła do niego po nieprzyjętej prostopadłego podaniu Kounde. Lewandowski potem jakoś nie trafił z bliska, po tym jak Red Star został otwarty przez Yamala i Raphinhe. Ale jeśli to była rażąca gafa, niemożliwe było dla Polaka nie trafić gdy odbił trzeciego.

Była to kolejna okazja stworzona przez Kounde, którego niskie podanie w sześciometrowym polu znalazło Lewandowskiego przy dalszym słupku, niekrytego i w obliczu otwartej bramki. Francuz szybko dodał także czwartą bramkę, biegnąc w przestrzeń w środkowo-prawym kanale i oddając piłkę w pole karne do Raphinhy, która następnie celnie wykończyła piłkę bokiem.

Zmiany w obu drużynach zagrażały zepsuciem tempa meczu, ale faktycznie to zmiennik, który zdobył kolejną bramkę, gdy Lopez znalazł dolny róg z kłopotliwego pola karnego. To ukończyło hat-tricka asyst Kounde, ponownie idąc do przodu i wracając piłkę.

Drugiego gola Red Star było rozczarowujące z perspektywy Barcy, gdy Seol Young-woo miał czas i przestrzeń, aby znaleźć Milsona, który następnie wkroczył z lewej strony i skręcił piłkę. Pozostały jeszcze szanse dla Lopeza, żeby trafić w poprzeczkę, ale 5-2 na korzyść Barcelony to ostateczny wynik meczu.


POWIĄZANE ARTYKUŁY