Ollie Watkins porównuje Anglię do Realu Madryt na przeddzień finału Euro 2024
Ollie Watkins uważa, że awans Anglii do finału Euro 2024 przypomina sukcesy Realu Madryt w Lidze Mistrzów.
W niedzielę na stadionie Olympiastadion w Berlinie Trzy Lwy zmierzą się z Hiszpanią, chcąc po raz pierwszy w historii męskiej reprezentacji zdobyć mistrzostwo Europy.
Choć Anglia należała do faworytów przed turniejem, jak dotąd zaliczyła serię raczej niczym niezwykłych występów. Podopieczni Garetha Southgate'a zgromadzili zaledwie pięć punktów w meczach grupowych z Serbią, Danią i Słowenią, a wydawało się, że odpadną w 1/8 finału, przegrywając ze Słowacją 1:0.
Jednak kopnięcie głową Jude Bellingham z Madrytu w 95. minucie doprowadziło do dogrywki, w której zwycięzcą został Harry Kane. Następnie Bukayo Saka strzelił wyrównującego gola w końcówce ćwierćfinału ze Szwajcarią, a Anglia zdołała zatriumfować w rzutach karnych.
Anglia w końcu zanotowała pozytywny występ w półfinale z Holandią, ale potrzebowała zwycięzcy Watkinsa w 90. minucie, aby zarezerwować sobie miejsce w Berlinie.
Przemawiając na konferencji prasowej, Watkins dokonał porównań z Madrytem, który w ostatnich latach wygrał kilka Ligi Mistrzów, mimo że nie zawsze grał najlepszą piłkę w rozgrywkach.
„Jeśli miało to związek z piłką klubową, w meczu Ligi Mistrzów widzisz kogoś takiego jak Real. Czuje się komfortowo bez piłki, ma tę pewność, że kiedy otrzyma piłkę, strzeli gola” – powiedział Watkins.
'Mam wrażenie, że tutaj jest tak samo. Trudno nas pokonać, ale potrzebujemy tylko jednej szansy i możemy wygrać mecz. Nie ma znaczenia, czy gramy słabo, czy gracze mają wolny dzień, wciąż mamy światowej klasy talent, dzięki któremu możemy się pojawić i zdobyć tego gola.