Newcastle 2-0 Arsenal (4-0 agg): Raport z meczu & 3 punkty do omówienia gdy Gunners nie zdobyli Wembley

06 Luty 2025 2885
Share Tweet

Newcastle United zarezerwował swoje miejsce w finale Pucharu Ligi Carabao na Stadionie Wembley w środowy wieczór po zwycięstwie 2-0 nad Arsenalem, zwiększając prowadzenie w dwumeczu na 4-0 po obu meczach półfinałowych

Newcastle zawitał dwubramkową przewagę z pierwszego meczu na początku stycznia i zwiększył tę przewagę w połowie pierwszej połowy. Po tym, jak wcześniej strzał Alexandra Isaka został skasowany za spalone, Jacob Murphy skutecznie trafił z bliskiej odległości, pozostawiając Arsenal w trudnej sytuacji na przerwę.

Anthony Gordon podwoił prowadzenie Newcastle w tym meczu i dał im czterobramkową przewagę w dwumeczu po ukaraniu rozluźnionego podania Davida Raya, Magpies utrzymali się mocno, aby zapewnić sobie podróż do Wembley w marcu, po raz drugi w trzy sezony.

Newcastle będzie musiał czekać, aby poznać swoich przeciwników w finale Pucharu Ligi Carabao, ale wiadomo, że zmierzą się ze Spurs lub Liverpoolem, którzy zmierzą się w rewanżu na Anfield w czwartek wieczorem.

Już cztery minuty po rozpoczęciu meczu poziom dzwięku na St James' Park wzrósł, ponieważ Newcastle miało piłkę w siatce. Isak, który zdobył już bramkę w obu spotkaniach z Arsenalem w tym sezonie, ruszył do przodu, aby przejąć piłkę od Gordona, po czym zdobył bramkę poza zasięgiem Raya, ale jego strzał został anulowany za małe spalone – decyzja ogłoszona publiczności przez sędziego Simona Hoopera.

Newcastle nie musiało długo czekać na swojego eventualnego strzelca, jednak, gdy Murphy wykonał strzał, który przyniósł ulgę, kiedy trafił do siatki po tym, jak Isak uderzył w słupek. Po tym, jak Martin Odegaard uderzył w poprzeczkę zaledwie chwilę wcześniej, wybuch ulgi i radości wypełnił St James' Park.

Arsenal desperacko szukał bramki na wyrównanie przed przerwą i Leandro Trossard był najbliżej, testując Martina Dubravkę potężnym uderzeniem. Ale dla coraz bardziej zrozpaczonych Kanonierów sytuacja stała się coraz gorsza, gdy chwilę potem Gabriel Martinelli opuścił boisko chwytając się za ścięgno Achillesa.

Newcastle mogło postawić kropkę nad "i" w meczu trzy minuty po drugiej połowie, gdy błąd Williama Saliby pozwolił Gordonowi na strzał z 50 jardów, kiedy Raya był poza bramką. Jednak długie uderzenie na bramkę Anglika przewinęło się metr obok otwartej bramki.

Nuże przeszli do akceptacji porażki i decyzja Artety o wycofaniu Odegaarda i Trossarda w godzinie meczu to potwierdzenie tego, z Newcastle wyglądającym na niezmąconych w decydujących momentach, by zachować zasłużone czyste konto.

Newcastle zmierzy się w finale 16 marca z którąkolwiek z drużyn Tottenhamu lub Liverpoolu, które zmierzą się w finale.

Sprawdź tutaj oceny zawodników z meczu Newcastle 2-0 Arsenal.

Hałaśliwa publiczność St James' Park dążyła do odsunięcia swojej drużyny o krok bliżej do pierwszego większego trofeum od 1955 roku i zrobiła to fantastycznie, działając jak dwunasty zawodnik. Newcastle czerpało energię z wsparcia kibiców i rzadko wydawało się w niebezpieczeństwie utraty zasłużonej przewagi.

Energiczne i dojrzałe występy w pierwszej połowie wpłynęły na nerwy Arsenalu i sprawiły, że zdobyli dodatkową przewagę dzięki Murphy'emu. Ich napastnicy byli zabójczy w kontrataku, ich pomocnicy goniły każdą luźną piłkę, a pięćosobowa defensywa wytrzymała pod stałym naciskiem.

Wczesna bramka w drugiej połowie pomogła dalszemu uspokojeniu nerwów i sposób, w jaki Newcastle kontrolowało grę, był niezwykły. Ich praca na boisku była imponująca - nawet wówczas, gdy mecz był już wygrany - i dusili wszelkie proby presji ze strony Arsenalu.

Po zbliżeniu się do chwały pod wodzą Eddiego Howe'a w finale Pucharu Ligi Carabao z 2023 roku, Newcastle będzie desperacko chciał zakończyć swój agonalny okres bez trofeum tym razem. To, czy Spurs czy Liverpool będą ich przeciwnikami, małe znaczenie - ta drużyna z Newcastle jest zdolna pokonać każdego.

Tak jak zrobił to podczas pierwszego meczu na Emirates Stadium, Isak pokazał Arsenalowi dokładnie to, czego im brakuje na wielkiej scenie. Wysoki środkowy napastnik to definicja ortodoksyjnej dziewiątki i oferował Newcastle wszystko, czego Kawalerzyków brakowało podczas momentów frustracji i marnotrawstwa w tym sezonie.

Niewielu napastników jest w stanie zdeprawować środkową parę obrońców Arsenalu, ale William Saliba i Gabriel zostali oszołomieni przez strzelca Newcastle. Isak był, rzecz jasna, w centrum najlepszych momentów gospodarzy, wykorzystując swoją szybkość w rozciąganiu Arsenalu i jego imponującą sylwetkę w utrzymywaniu piłki.

Ale o kilka cali, zdecydowanie ustawiliby Newcastle na swojej drodze już we wczesnych minutach, podczas gdy jego wyjątkowa jeden-dwa i następny grzmot wpadający w słupek zmusił do strzelenia pierwszego gola. Był równie groźny po przerwie, gdy zrobił obronę Arsenalu wyglądającą na zdecydowanie amatorską.

Arsenal wiedział, że potrzebują najlepszego występu w swoim życiu, aby odwrócić dwa bramkowe deficyty w Tyneside, ale sami pozostawili sobie niewielką nadzieję na cudowne odrodzenie. Ciągłe błędy w obronie, niecelne podania i ryzykowne decyzje sprawiły, że ich zadanie stało się niemożliwe krótko po przerwie.

Newcastle był bezlitosny w pierwszym meczu mimo stworzenia niewielu klarownych okazji, ale znacznie łatwiej im było otworzyć Arsenal w tej okazji. Saliba i Gabriel obaj zaprezentowali nerwowe występy, podczas gdy niepotrzebne podanie Raya w środkowej części pola podarowało drugiego gola Newcastle wieczorem.

Tak jak w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie, Arsenal zakrztusił się przez dwa mecze na wysokim poziomie presji. Nie dorównali intensywności Newcastle w całej rywalizacji i sami są winni rozczarowującego wyjścia.

karmić


POWIĄZANE ARTYKUŁY