Mural z Eberechiem Eze pojawia się przed Emirates Stadium przed przeniesieniem do Arsenalu.

22 Sierpień 2025 1663
Share Tweet

Kibice Arsenalu wyraźnie nie mogą się doczekać dołączenia Eberechiego Eze do swoich szeregów. Zaledwie kilka godzin po rozpoczęciu informacji o jego zbliżającym się transferze za 60 milionów funtów z Crystal Palace do północnego Londynu, ogromny mural reprezentanta Anglii pojawił się niedaleko Stadionu Emirates. Eze, który pomógł Palace wygrać Puchar Anglii w zeszłym sezonie, był od miesięcy kojarzony z Tottenhamem, z pozorną umową ustną. Ale w ostatecznym zwrocie akcji transferowym Arsenal w ostatniej chwili zgarnął 27-latka spod nosa swoich rywali. Mural, stworzony przez znanego artystę ulicznego Northbanksy, przedstawia Eze w koszulce Arsenalu wykonującego swoje charakterystyczne celebrowanie gola – skrzyżowane palce przed sobą. Northbanksy, jako sympatyk Arsenalu od zawsze, udostępnił pracę w mediach społecznościowych, dumnie prezentując ją w swojej autorskiej galerii sztuki ulicznej Arsenalu znanej jako 'The Tunnel'. "Eberechi Eze z Arsenal Football Club", napisał na X obok różnych zdjęć muralu, w tym selfie, na którym imituje pozę Eze. Podczas gdy wielu kibiców Arsenalu szybko chwaliło Northbanksy'ego za jego pracę i dzieliło się swoim podekscytowaniem zbliżającym się przeniesieniem Eze do klubu, niektórzy zauważyli, że ruch Eze'a jeszcze oficjalnie nie został potwierdzony ani przez Kanonierów, ani przez Palace. NIGHTWORKS: Eberechi Eze z @Arsenal Football Club. ❤️🤍#Arsenal #SztukaUliczna "Świetna praca, ale mam nadzieję, że to nas nie opłaci" skomentował jeden zwolennik. "Śmiejemy się z kibiców Spursów po nieudanym transferze. Będziemy pośmiewiskiem, jeśli teraz to się nie wydarzy." Northbanksy, jednak, nie zaniepokoił się potencjalnymi odgłosami, oferując klasyczną odpowiedź artysty: "To ryzyko, które podejmuję". Czas pokaże, czy mural okaże się majstersztykiem, czy też będzie uznany za jedno z najodważniejszych i najprędzej wygłoszonych oświadczeń w historii północnego londyńskiego futbolu. feed

POWIĄZANE ARTYKUŁY