Bruno Fernandes wyraźnie określa swoje zamiary dotyczące przyszłości w Man Utd
Kapitan Manchesteru United, Bruno Fernandes, jasno wyraził swoje pragnienie pozostania na Old Trafford po tym sezonie, pod warunkiem, że klub odwzajemni te uczucia.
Przyszłość Fernandesa stała się w ostatnich tygodniach tematem wielu spekulacji, związanych m.in. z Bayernem Monachium i Saudi Pro League, które pojawiły się w ciągu ostatnich kilku dni.
On jednak zawsze twierdził, że będzie piłkarzem Manchesteru United, dopóki jest przez nich chciany. Mówiąc po środowej wygranej 3:2 z Newcastle United, kapitan sugerował, że klub jest przekonany, że nadal jest niezbędnym elementem układanki.
'Będę tutaj, dopóki klub mnie chce i chce, żebym był częścią przyszłości. Jeśli z jakiegoś powodu mnie nie chcą, to odejdę,' powiedział Fernandes Sky Sports.
Dzięki zwycięstwu nad Newcastle, United zrównali się na punkty z Srokami w Premier League przed ostatnim dniem sezonu 2023/24 w niedzielę. Dużo lepsza różnica bramek utrzymuje Newcastle na pozycji siódmej - prawdopodobnie wystarczającej na Europa Conference League - ale jakiekolwiek potknięcie na wyjeździe w Brentford w weekend otworzy drzwi dla United, którzy jadą do Brighton.
Nawet jeśli United zakończą sezon na ósmym miejscu i zanotują najniższe w historii miejsce w Premier League, mogą zdobyć miejsce w Lidze Europy, pokonując w finale Pucharu Anglii Manchester City. Ironią losu, gdyby się to stało, Newcastle straciłoby miejsce w europejskich rozgrywkach, zakładając, że nie wyprzedzą Chelsea na szóstym miejscu.
'Oczywiście praca nie jest jeszcze skończona. Wciąż mamy jedno spotkanie w Premier League, a potem najważniejszy mecz sezonu, finał Pucharu Anglii,' wyjaśnił Fernandes.
'Był to ciężki sezon. Tabela to pokazuje i wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Kibice byli niesamowici i stali za nami przez cały sezon. Doceniamy to, co dla nas robili. Chcemy osiągnąć lepsze rezultaty, a oni [kibice] na to zasługują.
'Byli dla nas niesamowici i musieliśmy coś zrobić, próbowaliśmy, ale wyniki tego nie pokazują. Pracowaliśmy ciężko i wszyscy dali z siebie wszystko, ale to nie wystarcza i musimy zrobić więcej.
'Nie istnieje coś takiego jak kapitański występ, to jest drużynowy występ. Nie różnię się od nikogo tylko dlatego, że mam opaskę. Zawsze staram się zrobić coś najlepszego i robimy wszystko, co w naszej mocy dla klubu - nikt nie ukrywa, że gramy dla dużego klubu i musimy podnosić nasze standardy w każdym meczu.'