'Zaręczyliśmy się po dwóch miesiącach - czułem się zagoniony do małżeństwa i tęsknię za moim dawnym życiem' - Lalala Letmeexplain - OK! Magazine

04 Wrzesień 2025 1956
Share Tweet

W hitowym cyklu Lalalaletmeexplain, czytelnicy pytają ją o ekspertową radę dotyczącą własnych problemów z miłością, seksem i związkami. Z ponad 200 tys. obserwujących na Instagramie, Lala jest anonimowym głosem pomagającym kobietom w każdym luku na drodze. Wykształcona edukatorka w dziedzinie seksu, randek i związków, miała swoją dawkę dramatu związanego z relacjami i dzieli się swoją mądrością na mediach społecznościowych z lojalną armią obserwujących. Co tydzień tysiące osób zwraca się do niej po odpowiedzi na swoje pytania (bez względu na to, jakie one są dziwne), a jej zabawne, szczere podejście do miłości i związków uczyniło ją ostatecznym guru dobrej energii. W tym tygodniu po prostu kontynuuj czytanie... Droga Lalo, Poznałam swojego męża na weselu 2,5 roku temu i zaręczyliśmy się po 2 miesiącach. Wszyscy myśleli, że jestem szalona, ale to się dobrze czuło. Ma dzieci, co było dla mnie wyzwaniem, ale je kocham. Jest opiekuńczy i traktuje mnie bardzo dobrze, ale podejmuje szybkie decyzje (biznesowe, finansowe, przeprowadzki), które mnie stresują i sprawiają, że czuję, że pospieszyłam z małżeństwem. 'Dużo podróżuję służbowo i kiedy nie ma mnie, nie tęsknię za nim, wręcz przeciwnie, czuję ulgę. Podczas ostatniej podróży poznałam kogoś (nic się nie stało), ale uświadomiło mi to, jak bardzo tęsknię za swoim dawnym życiem. Kocham go, ale nie wiem, czy mogę zostać. Co powinnam zrobić?' Lala mówi, Kiedy poznajesz kogoś po raz pierwszy, a wasze światy wydają się zbiegać, a wasza chemia jest na najwyższym poziomie i doświadczasz tej zawrotnej miłości, limerencji i tego, co wydaje się miłością, może się wydawać całkowicie naturalne, że w niej pędzisz. Wydaje się, że nic nigdy nie może zburzyć bańki szczęścia, którą wspólnie stworzyliście, i że nic nie może pójść źle. Powodem dlaczego nie jest dobrze zbyt szybko zobowiązywać się do czegoś na długo, jest to, że nie dajecie sobie zbyt wiele czasu, aby poznać się do końca. Choć możesz czuć głębokie połączenie z powierzchownym poziomem, który poznałeś, pośpiech oznacza, że nie masz okazji doświadczyć ich w pełni przed podjęciem decyzji o zamierzeniu z nimi. Tracisz okazję, by zobaczyć, jak radzą sobie z życiem, ich podejście do stresu, pieniędzy, rodziny, napięcia, przyjaźni oraz różnic kulturowych lub stylu życia. I choć to nie zawsze oznacza, że pośpieszne zawieranie małżeństwa to błąd, to oznacza, że masz mniej solidnych podstaw do pracy. Teraz zdajesz sobie sprawę, że jego impulsywność wywołuje w tobie lęki, i że odczuwasz ulgę, gdy go nie ma. To coś, na co warto zwrócić uwagę, to sygnał twojego układu nerwowego sygnalizujący coś głębszego. Małżeństwo powinno być jak zdrowe partnerstwo, odczuwanie ulgi, gdy twój mąż jest z dala, to zły znak. Zamiast tego powinnaś tęsknić za nim, a nie wyczekiwać jego powrotu. Spotkanie kogoś innego często działa jak lustro, odbijające z powrotem części ciebie i twoje pragnienia, które mogłeś odsunąć na bok. Rzadko chodzi o nową osobę samej w sobie, ale o to, co budzi w tobie, sprawił, że poczułaś coś. Warto zbadać, co to było. Jeśli poczułaś iskrę ekscytacji, ciekawości, lub otrzymywałaś uwagę, której zwykle nie dostajesz, może sprawić, że jesteś bardziej świadoma tego, jak brak tych uczuć jest obecny w twoim codziennym życiu z mężem. To także może cię połączyć z wersją siebie, której tęsknisz, przypominając ci o niezależności. Gdybyś była bardzo spełniona, spotkanie z kimś innym nie zburzyłoby cię w ten sposób. Fakt, że tak się stało, sugeruje, że dotknął on wątpliwości lub niezadowolenie, które już istniały, potwierdzając, że coś w tej relacji może być niespójne z życiem, którego naprawdę pragniesz. Czy komunikowałaś mu swoje uczucia? Jeśli nie, jak myślisz, jak zareagowałby? Komunikowanie tego, co czujesz, jest ważną częścią tego, nie oznacza to informowania twojego partnera o osobie, którą spotkałeś, ani ogłaszania jakichkolwiek intencji w tym momencie. Ale ważne jest, aby podzielić się swoimi obawami szczerze, zwłaszcza o stres finansowy/decyzyjny. Jego reakcja powie ci wiele. Czy byłby otwarty na terapię par? To da wam obojgu przestrzeń do rozpakowania, jak się czujecie i zobaczenia, czy istnieją sposoby na stworzenie zmian, które mogłyby sprawić, że poczujesz się szczęśliwsza z życiem, które prowadzisz. Nie musisz pośpieszać się w podejmowaniu decyzji od razu.Ostatecznie, miłość nie zawsze wystarcza. Możesz go kochać, ale nie kochać życia, które niesie życie z nim. Możesz go uwielbiać, ale wciąż nie czuć się usatysfakcjonowany z małżeństwa. Kochanie kogoś nie wystarcza, aby utrzymać zdrowy związek. W tym momencie najważniejsze jest dać sobie przestrzeń do zastanowienia i być szczerym najpierw z samym sobą, a potem z nim. Nie naciskaj się, aby podjąć trwałą decyzję teraz. Zamiast tego zwróć uwagę, jak się czujesz w tej relacji. Czy czujesz się bezpiecznie, spokojnie i wspierany, czy napięty, zaniepokojony i ulżony po rozstaniu? Jeśli możesz, rozpocznij dialog z nim na temat wzorców, które Cię niepokoją, i zobacz, czy jest chętny do zwolnienia tempa, wysłuchania i przepracowania ich wspólnie, terapia na pewno może pomóc. Ale jeśli odkryjesz, że Twoj spokój pochodzi tylko w jego nieobecności, gdy jesteś z dala, to może to być znak, że ta relacja nie jest odpowiednim wyborem dla Twojego długoterminowego szczęścia. W każdym razie masz obowiązek wybrać życie, które jest dla Ciebie właściwe. Mamy jedno krótkie życie, bez zapasowych strzałów. Musimy podejmować wybory, które najlepiej działają dla nas.

POWIĄZANE ARTYKUŁY