Travis Kelce reaguje na twierdzenia Erin Andrews i Charissy Thompson, że umówili go z Taylor Swift

28 Maj 2024 2764
Share Tweet

Travis Kelce zareagował na stwierdzenia komentatorek sportowych Erin Andrews i Charissa Thompson, które twierdziły, że to one umówiły go z dziewczyną Taylor Swift, po nieudanej próbie przekazania gwiazdce popu swojego numeru telefonu w lipcu 2023 roku.

23 maja, Erin, 46, i Charissa, 42, wystąpiły w The Tonight Show Starring Jimmy Fallon i żartowały na temat początków love story Traylora. "[Travis] wspominał w swoim podcascie, że poszedł na [występ podczas trasy Eras], chciał spotkać ją później, nie dostał jednak takiej szansy" - wyjaśniła Erin. "Więc zaczęłyśmy mówić o tym w naszym podcaście ['Calm Down'] mówiąc 'Taylor, zrób to dla Ameryki. Chodź z nim na randkę.' Przecież ten facet, nie jest w żadnym wypadku brzydki. Więc powiedziałyśmy 'Taylor, idź!'"

Charissa dołączyła się do rozmowy i zachwycała się, że ona i Erin "od początku były zwolenniczkami tego pomysłu".

"I on był bardzo słodki i skomentował 'jestem wam bardzo wdzięczny', a więc oczywiście wszyscy nam gratulują" - powiedziała. "My, wiecie, przyjmujemy na siebie zasługi. Ale po prostu ich obu uwielbiam i jestem tak szczęśliwa, widząc ich szczęśliwych."

Jimmy, 49, który jest również wielkim fanem tej pary, podziękował kobietom za stworzenie najgorętszej pary Hollywood, żartując: "jako kraj, dziękujemy naszym siłom zbrojnym [w Memorial Day], ale naprawdę musimy podziękować wam za to, co zrobiliście dla nas wszystkich. Przywieźliście nam Taylor i Travisa, mój Boże."

Oficjalne konto Instagrama The Tonight Show udostępniło klip z wywiadu, a Travis, 34, zareagował na twierdzenia swych swatów w sekcji komentarzy.

"Dla Ameryki!! Charissa i Erin są najlepsze!", napisał skrzydłowy Kansas City Chiefs.

Miesiąc po tym, jak Taylor, 24, i gwiazda NFL ujawnili swój związek we wrześniu 2023 roku, Erin udostępniła ponownie klip z sierpniowego odcinka podcastu "Calm Down" na Instagramie, gdzie ona i Charissa polecały Travisa jako fantastycznego kandydata na następnego chłopaka Taylor.

"Wy dwie jesteście z innej bajki!! Jestem wam bardzo wdzięczny!" - odpowiedział gwiazdor "Catching Kelce" w sekcji komentarzy.

Mimo to, Erin odłożyła żarty na bok i przyznała, że nie "bierze na siebie żadnych zasług" za burzliwy związek Traylora.

"Całe to zafascynowanie mediów włączeniem jej do naszego sportu i ludźmi, którzy mają zdanie o tym, jak to zaszkodzi ligi - czy wy żartujecie? Ona jest niesamowita dla naszego sportu" - powiedziała The New York Post w maju. "Uważam [Taylor] za zupełnie fascynującą i inspirującą i mam wrażenie, że teraz bardziej niż kiedykolwiek otworzyła drzwi tym żeńskim widzom."


POWIĄZANE ARTYKUŁY