Mężczyźni w czerwieni: dlaczego coraz więcej młodych mężczyzn decyduje się na poparcie MAGA | Vanity Fair

25 Październik 2024 2648
Share Tweet

Ostatnie miejsce, gdzie spodziewałbym się zobaczyć falujące czerwone morze czapek MAGA, to kampus uniwersytecki. Ale to są dziwne czasy. I dokładnie to właśnie widziałem w tym tygodniu na University of Georgia. Jeśli Donald Trump ponownie wygra prezydenturę, dużą część koalicji i historii najprawdopodobniej będzie stanowiło wsparcie, bądź jego brak, wśród wyborców z pokolenia Z, zwłaszcza młodych mężczyzn. Powszechnie panuje przekonanie, mocno zakorzenione w historii, że kampusa uniwersyteckie mają tendencję do bycia gorącym miejscem dla liberalizmu. Jednak w ciągu ostatnich kilku miesięcy coraz częściej natknąłem się na dowody sugerujące, że coś nowego dzieje się wśród młodych mężczyzn, co stoi w sprzeczności z dominującą narracją. Postanowiłem więc udać się do kluczowego stanu przelomowego i zobaczyć to osobiście. (Obecnie prowadzę prace nad dokumentem dotyczącym wpływu pokolenia Z na wybory w 2024 roku.) We wtorek uczestniczyłem w wiecu na kampusie University of Georgia w Atenach, zorganizowanym przez Turning Point USA i featuring jego charyzmatycznego i kontrowersyjnego lidera, Charlie Kirk, który od założenia organizacji w 2012 roku był na czele mobilizacji młodych wyborców dla sprawy konserwatywnej. Z tej okazji jego Trasa "Jesteś ulegasz Manipulacji" zaprosiła studentów na plac, gdzie po prostu siadał przy stole i odpowiadał na pytania. Warto zauważyć, że Kirk nie tylko chętnie odpowiadał na wrogie pytania, ale je zachęcał, często prosząc zwolenników Trumpa, aby wyszli z kolejki, tak aby wrogo nastawieni mogli go przesłuchać. I nie przestał przez dwie godziny. Plac był tak zatłoczony, że miałem trudności z poruszaniem się po nim. I podpisywał oraz rzucał czerwonymi czapkami MAGA, aż szybko skończyły się zapasy 2500, które jego zespół przyniósł w celu dystrybucji. Kirk był zdecydowany, ale serdeczny. Wyrażał swoje poglady z intensywnością, przekonaniem i jasnością na korzyść jednej partii. I pomimo że jest stronniczym obrońcą Trumpa, nie ulega przesadzie ani nie wyraża fałszywej pewności siebie. Uznaje również oczywiste prawdy, które mogłyby zirytować surrogatów Trumpa. Przyznaje na przykład, że Trump nie zdobędzie głosów pokolenia Z. "To będzie trudne dla Trumpa, aby wygrać na tych kampusach i zdobyć większość," przyznaje Kirk. "Ale mogę powiedzieć z pewnością, że przegramy mniej." Organizatorzy wiecu z czapeczkami wspierającymi Donalda Trumpa. Co sprawia, że jest tak pewny, że doszło do zmiany? "Na tych kampusach dzieje się coś niezwykle interesującego," mówi. "Robię to od 12 lat. To nie jest normalne. Energia jest niesłychana. Masz młodsze pokolenie, pokolenie Z, które doświadczyło wielu — powiedzieliby — kłamstw i oszustw podczas COVID, i sporo ich życia zostało zmienione. Jest w tej grupie pent up 'rebeliancka energia', która nigdy nie wyszła." "Młodzi mężczyźni," upiera się Kirk, który ma 31 lat, "są znacznie bardziej konserwatywni, niż można było się spodziewać i w rzeczywistości stanowią najbardziej konserwatywne pokolenie młodych mężczyzn od 50 lat. Chcą być częścią ruchu politycznego, który ich nie nienawidzi. To są ich słowa, nie moje. Kulturowy gąszcz całego lewicowego wpływu zdecydowanie zakomunikował, że jeśli jesteś prosty, biały, chrześcijański mężczyzną, to jest z tobą coś nie tak. Musisz przeprosić. Jesteś kolonialistą." "Pokolenie Z może wpłynąć na całą tę elekcję," twierdzi Kirk. "I otrzymało zdecydowanie zbyt mało uwagi, biorąc [to] pod uwagę." No cóż, tak i nie. Ostatnio napisano dużo artykułów o tym, jak rozwinął Trump poparcie wśród młodych wyborców męskich; własny Dan Adler z Vanity Fair ostatnio relacjonował o wpływie Trumpa na publiczność Joe Rogana i ogólnie o podcastach dla chłopaków. Ale zdaniem Kirka fala młodych potencjalnych wyborców-mężczyzn — niektórzy zniechęceni, niektórzy przyjmujący macho postawę Trumpa, niektórzy dopiero uświadamiający sobie, jak polityka wpływa na ich życie codzienne — pomagają Trumpowi w odbijaniu się od przewagi Kamali Harris wśród społeczności Gen Z, o czym ostrzegała była przewodnicząca Narodowego Komitetu Republikańskiego Ronna McDaniel. Kirk stawia wszystko na jedną kartę, rozważając obie strony. "Myślę, że będzie to znacznie bliższe, niż myślą ludzie," podkreśla. "Myślę, że całe to zbyt optymistyczne podejście z perspektywy Trumpa jest błędnem. Myślę, że głosowanie w sprawie aborcji mobilizuje więcej ludzi, niż się zdaje. Myślę, że jest więcej Partii Republikańskiej 'ulewu' — oznaczający spadek poparcia GOP dla obozu Harris — niż ludzie przyznają, zwłaszcza w moim rodzinnym stanie Arizony. Myślę, że głosowanie kobiet jest kłopotliwe, ponieważ kobiety są bardziej aktywne niż mężczyźni. I, w końcu, uważam, że demokraci mają bardzo dobrą grę terenową. Ich gra terenowa jest wzorowa. To nie znaczy, że uważam, że Harris wygra. Po prostu myślę, że te rzeczy mogą obniżyć wynik o jeden punkt, dwa punkty, trzy punkty na marginesie."W 2020 roku około jednej na dziesięć uprawnionych do głosowania osób stanowiła Generacja Z. W tych wyborach będzie to co najmniej jedna szósta. Na początku czerwca Joe Biden prowadził wśród tej grupy o dwa punkty. Dane opublikowane we wtorek przez CNBC/Generation Lab pokazują, że Harris zwiększyła tę przewagę do 20 punktów, co jest zgodne z wynikiem Bidena w 2020 roku. Wiodący autorytet ds. sondaży dotyczących wyborców z Generacji Z, John Della Volpe, zauważa, że jeśli historia jest jakimkolwiek przewodnikiem, Demokraci zwyciężają, gdy zdobywają 60% głosów młodzieży. Barack Obama wygrał z tą grupą z wynikiem 66% w 2008 roku i 60% w 2012. Biden także zdobył 60% w 2020 roku. W kontraście do tego Hillary Clinton zdołała przyciągnąć jedynie 55%; John Kerry 55%; a Al Gore 48%. Liczby same za siebie przemawiają. Jednakże, mimo że sondaże sugerują, że Harris prowadzi w ogóle wśród Generacji Z—i wygrywa z młodymi kobietami 67% do 28%—Trump wygrywa z młodymi mężczyznami stosunkiem 58% do 37%. Oznacza to, że jest to nadal dość wyrównana walka. Dotarcie do magicznych 60% z pewnością nie jest gwarantowane. Można by przypuszczać, że Harris (w wieku 60 lat), mając względnie młodość w porównaniu do Bidena (81 lat) i Trumpa (78 lat), cieszyłaby się dużym przewagą wśród wszystkich młodszych wyborców. Jednak jeśli Trump faktycznie wygra, przecząc przewidywaniom osób takich jak ja, które uważają, że kobiety stworzą margines zwycięstwa dla Harris, może to być z powodu faktu, że Trump—z pomocą młodych zwolenników takich jak Kirk i inni—otrzymał niespotykaną wśród młodych mężczyzn pomoc. Dowiemy się wkrótce. Która strona przyciągnie bardziej zdecydowaną falę młodych ludzi, by przybyli na urny w kluczowych stanach zwrotnych? Być może Prezydent Obama powiedział to najlepiej, odnosząc się bezpośrednio do wyborców z Generacji Z. W wywiadzie we wtorek dla podcastu NBA The Young Man and the Three, mówił o tym, jak on i Michelle doradzali córkom o znaczeniu odgrywania swojej roli w demokracji reprezentacyjnej. I zwrócił się bezpośrednio, jak to określił, "szczególnie do młodych mężczyzn i młodych mężczyzn o kolorze skóry.” Były prezydent wyraził to w ten sposób: "Więc pozwól, że to sobie zrozumieć. Nie będziesz głosował, co oznacza, że pozwolisz starym ludziom zadecydować o twojej przyszłości. Nie zrobiłbyś tego w odniesieniu do muzyki. Nie zrobiłbyś tego w odniesieniu do ubrań. Ale pozwolisz im zdecydować o twojej przyszłości, twojej potencjalnej karierze, jak będzie wyglądało środowisko? Pozwolisz im o tym zadecydować? Po prostu się wycofasz? To nie ma sensu." "To nie jest trudne głosować. No cóż, ludzie głosują na weekend All-Star...możesz zagłosować, by zdecydować, kto będzie cię reprezentował i nasz kraj.” Monica Lewinsky o 25 sposobach na uspokojenie się przed wyborami Powrót Guru Jagata Dlaczego bestseller Melanii nie schodzi z półek księgarni? Kamala Harris nie powtarza błędów z 2016 roku Stanley Tucci: "Po Diable nosi Pradę nie mogłem znaleźć pracy" Jak najlepszy przyjaciel Barrona Trumpa kształtuje ofensywę podcastu 2024 Mroczne dni Johna Williamsa przed Jaws i Star Wars Oto jak wygląda notka podziękowania od Taylor Swift Zapisz się na Godzinę Koktajlową, Codzienny Komunikat VF, istotny dla życia codziennego.

POWIĄZANE ARTYKUŁY