Euro 2024: Przewidywania dotyczące półfinałów

09 Lipiec 2024 2626
Share Tweet

Kontynentalna chwała jest w zasięgu wzroku dla czterech drużyn, które pozostały na Euro 2024.

Ćwierćfinały były mieszanką atrakcyjności pod względem oglądalności, jako że zwycięstwo Hiszpanii po dogrywce nad gospodarzami oraz wygrana Holandii po odrobieniu strat z Turcją miały miejsce pomiędzy dwoma nudnymi meczami, które nabrały tempa dopiero po 120 minutach.

Francja i Anglia dołączyły do Hiszpanii i Holandii w ostatniej czwórce po zwycięskich rzutach karnych.

Ci mocarze nie są dokładnie tym, czego można by oczekiwać od dawnych iteracji, ale ekscytacja rośnie, mimo to, przed decydującymi i, miejmy nadzieję, porywającymi półfinałami we wtorek i środę, gdy cztery narody rywalizują o udział w Berlinie w niedzielę.

Oto jak 90min przewiduje przebieg półfinałów Euro 2024.

Hiszpania bez wątpienia miała najtrudniejszy test w ostatniej ósemce, mierząc się z równie imponującymi Niemcami. Po objęciu prowadzenia w drugiej połowie dzięki Daniemu Olmo, Luis de la Fuente próbował utrzymać przewagę, cofając się głębiej i polegając na kontratakach. Plan nie przyniósł oczekiwanych rezultatów, gdy Florian Wirtz wyrównał i wydawało się, że gospodarze mają wszelkie atuty, wchodząc w dogrywkę.

Jednak późna akcja i wykończenie Mikela Merino przeniosły Hiszpanów do ostatniej czwórki.

Ich występ przeciwko Niemcom był dość chaotyczny, ale Hiszpania była najbardziej oglądalnym i imponującym zespołem na tym turnieju. Puryści będą modlić się o ich sukces we wtorek, biorąc pod uwagę, że na drodze do finału staną im Francuzi.

Didier Deschamps ma niewiele wspólnego z brawurowym talentem, który ma do dyspozycji. Ostrożność i funkcjonalność dominują. Jego drużyna jest defensywnie solidna, ale brakuje jej ofensywnej inspiracji. Kylian Mbappe ma na koncie tylko jednego gola z rzutu karnego, podczas gdy inni napastnicy cierpią z powodu braku konsekwencji. Gwiazdy Francji będą miały okazje do kontrataków przeciwko Hiszpanii, ale czy ich solidna linia obrony zatrzyma płynność przeciwnika?

Anglia była 'lepsza' przeciwko Szwajcarom, przynajmniej przez pierwsze 45 minut, chociaż drużyna Garetha Southgate'a wpadła w znajomy schemat po godzinie gry i ostatecznie została uratowana przez zainspirowanego Bukayo Sakę po tym, jak Breel Embolo otworzył wynik.

To jest taka niedoskonała drużyna Trzech Lwów, ale nie można zaprzeczyć, że Southgate stworzył zimnokrwistą grupę, która potrafi dostarczyć w kluczowych sytuacjach. Późne show wyciągnięte z niczego wprowadziło ich do ostatniej ósemki, a pięć doskonałych rzutów karnych przeniosło ich do półfinałów.

Pozostają taktycznie niedoskonałe i polegają na momentach indywidualnej magii w tercji końcowej, ale Anglia ma doświadczenie, a ich trudne mecze w fazie pucharowej z pewnością napełniły grupę wiarą, że to może być ich rok.

Holandia Ronalda Koemana jest gdzieś pomiędzy brutalnością z 2010 roku a Total Football Rinus Michelsa. Menedżer znalazł formułę i pokazał, że potrafi być elastyczny w fazie pucharowej. Oranje z pewnością mogą mieć radość na skrzydłach przeciwko tej drużynie Anglii i, biorąc pod uwagę rozgrywających, których mają w środku pola, mogą kontrolować dużą część meczu.

Jednak ich linia obrony nie spisywała się na poziomie, którego wielu oczekiwało przed turniejem, a Turcja miała wiele radości atakując Holendrów po obu stronach zdobywania prowadzenia 1-0 i przegrywania 2-1.


POWIĄZANE ARTYKUŁY