Zawodnicy Chelsea imprezowali z legendą NFL Tomem Bradyem po wygraniu Klubowych Mistrzostw Świata.

18 Lipiec 2025 2600
Share Tweet

Chelsea zakończyła sezon 2024/25 w niezapomniany sposób - nie tylko wygrywając odnowiony Klubowy Puchar Świata, ale także świętując ten moment w stylu obok królewskiej rodziny amerykańskiego futbolu.

Zespół Enzo Marescy był dominujący w finale, pokonując mistrzów Europy - Paris Saint-Germain 3-0 na stadionie MetLife w New Jersey. Gwiazda Cole Palmer zdobył dwie bramki, a João Pedro dołożył trzecią - jego trzecie trafienie w dwóch meczach - aby zagwarantować tytuł.

Wśród gwiazdorskiej publiczności był prezydent USA Donald Trump, który zrobił niespodziewane (i długie) wystąpienie podczas wręczania trofeum, oraz ikona NFL Tom Brady, który obserwował z prywatnej loży Trumpa, zanim dołączył do Bluesów na niezapomnianą noc.

Po podniesieniu trofeum, radosna drużyna Chelsea wróciła do swojego hotelu, gdzie zgromadziło się setki fanów, by powitać ich jako mistrzów świata. Obchody trwały przez całą noc na prywatnej imprezie, na której gracze, personel i VIP-owie toastowali koniec wyczerpującej 11-miesięcznej kampanii.

Brady - siedmiokrotny zwycięzca Super Bowl - był specjalnym gościem na wydarzeniu, kilku zawodników Chelsea stanęło w kolejce do zdjęć z amerykańską legendą. Nowy nabytek Darrio Essugo opublikował zdjęcie na Instagram Stories z Brady'm nazywając go GOAT i wyglądał szczególnie zachwycony spotkaniem z nim.

Nie zabrakło też karaoke z udziałem drużyny - w tym Moisésa Caicedo, powtarzającego sceny z ich zwycięstwa w Lidze Konferencji Europy w maju - podczas gdy Maresca, architekt sukcesu Chelsea, również został sfotografowany świętujący z personelem na przyjęciu w Nowym Jorku.

João Pedro, którego przeniesienie za 60 milionów funtów z Brighton już teraz wydaje się być okazją, pojawił się w filmiku zza kulis udostępnionym przez klub z szatni po meczu.

"João, byłeś na wakacjach, a teraz jesteś mistrzem świata" - powiedziano mu. Uśmiechając się, po prostu odpowiedział: "Co mogę powiedzieć - to jest Chelsea."

To na pewno będzie muzyka dla uszu fanów Bluesa wszędzie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY