Dlaczego Gwyneth Paltrow żałuje życia osobno od męża Brada Falchuka po ślubie w 2018 roku

Nowożeńcy zazwyczaj nie mogą się doczekać, aby zamieszkać razem—ale Gwyneth Paltrow i Brad Falchuk znani zrobili dokładnie odwrotnie. Teraz, sześć lat po związaniu małżeństwa, aktorka przyznaje, że nie dokonałaby tego samego wyboru ponownie.
W najnowszym odcinku swojego podcastu „Goop”, para przyjrzała się swojej nietypowej decyzji o oddzielnym mieszaniu przez pierwszy rok małżeństwa—i w jaki sposób to skomplikowało dynamikę ich rodziny.
„Jedną z rzeczy, którą zrobiliśmy, która była może trochę inna, było to, że wzięliśmy ślub i potem nie zamieszkaliśmy razem przez rok,” wspomniał Falchuk podczas ich wspólnego wystąpienia. „Czy zrobiłabyś to samo tym razem—ponownie?”
„Nie sądzę,” przyznała Paltrow. „Mam na myśli, że wtedy naprawdę czuliśmy, że robimy właściwą rzecz. Staraliśmy się jakby delikatnie i powoli wylądować samolotem i uzyskać zgodę wszystkich na pokładzie. Ale nie jestem pewna, czy to po prostu nie przedłużyło tego, że nie wiemy, co robimy. Co sądzisz?”
Falchuk zgadzał się, że ich wybór trochę się nie udał, szczególnie jeśli chodziło o dzieci w ich zblendowanej rodzinie.
„Myślę, że daje to dzieciom zbyt dużo władzy,” powiedział. „Co jest przeciwieństwem tego, co chcesz robić. Chcesz, żeby miały autonomię, myślę. Ponownie, jak mówisz, nie wydawaj się uprzedzająco. Myślę, że posiadanie autonomii jest naprawdę ważne. Ale władza, aby faktycznie powstrzymać te dwoje dorosłych od zamieszkania razem? Myślę, że sprawiało to, że byli bardziej nieswoi i bardziej tak, 'Ok, to nie jest coś, co jest stałe.'”
Para—która wzięła ślub w 2018 roku i ma czwórkę dzieci z poprzednich związków—zyskała uwagę mediów wtedy swoim niekonwencjonalnym podejściem. Chociaż wierzyli, że pomoże to ułatwić dostosowanie się ich rodzin do nowej dynamiki, teraz widzą, że może to tylko opóźniło proces prawdziwego zlaniania ich gospodarstw domowych.
Paltrow także była szczera w przeszłości odnośnie trudności, jakie napotkała przy wcieleniu się w rolę macochy. „Naprawdę lubię o tym rozmawiać, ponieważ to jedno z moich największych doświadczeń jako człowieka,” powiedziała laureatka Oscara na konferencji w 2024 roku, według People. „A mój obszar rozwoju osobistego pochodził od początkowo trudnego związku, jaki miałem z moimi przyrodnimi dziećmi, a teraz są jak moje własne.”
Mimo że opisała ówczesne przejście jako „naprawdę trudne,” powiedziała, że w końcu nadeszła zmiana w podejściu. „To jest tak, jakbyś musiał wcielić się w ducha słońca i po prostu dawać i nie oczekiwać niczego w zamian,” tłumaczyła wtedy. „Nauczyłam się po prostu próbować świecić jak słońce i nigdy nie prowadzić zapisu.”