Gwiazda "The Valley" Jax Taylor ujawnia, że był uzależniony od kokainy i trafił do odwyku, jest trzeźwy od 80 dni

Jax Taylor otworzył się na temat swoich problemów z nadużywaniem substancji, w tym kokainy, które się nasiliły po jego separacji w lutym 2024 roku od swojej oddzielonej żony Brittany Cartwright. Gwiazda Doliny szczegółowo opisała swoje dwie wizyty w odwyku przed udaną próbą życia "California sober".
"Jestem uzależniony. Mam problemy z substancjami - głównie z kokainą. Trudno to powiedzieć głośno" - przyznał Jax podczas odcinka podcastu "Hot Mic" Alexa Baskina z 4 marca 2025 r. "Mam z tym do czynienia od lat, głównie od 23 roku życia, a teraz mam 45. Były czasy, kiedy przestawałem to robić, ale były też czasy, gdy robiłem to intensywnie".
Podczas swojego występu w marcu 2025 r. w podcastu "Hot Mic", Jax rzuca światło na swoje czasy w programie Vanderpump Rules, gdzie jego zachowanie niepokoiło fanów i personel.
" [Mogli] trochę zorientować się, że coś zażywałem. Oczywiście produkcja i [inni] ludzie, nie wiedzieli, co robię" - wyjaśnił gwiazdor Bravo. "Wszystko, co robiłem, było na moją rękę, ale byłem w tej pętli i nie mogłem się z niej wydostać".
Jax powiedział, że często pytano go, czy boryka się z alkoholizmem, czego zaprzeczył. Jednak podczas pobytu w odwyku zdiagnozowano u niego zaburzenie dwubiegunowe i zespół stresu pourazowego.
"Nie sądzę, że mam problem z alkoholem, ale te dwie rzeczy idą ze sobą w parze" - powiedział w innym fragmencie wywiadu. "Nie mogę zażywać kokainy bez alkoholu. Więc zrezygnowałem z obu. Z dumą mogę powiedzieć, że jestem teraz trzeźwy od 83 dni, co jest najdłuższym okresem w moim życiu bez jednej ani drugiej".
Jax trafił do ośrodka leczenia stacjonarnego w lipcu 2024 r., pięć miesięcy po ogłoszeniu przez Brittany ich separacji. Ona oficjalnie złożyła pozew o rozwód w sierpniu.
"Jax zawsze był szczery co do swoich problemów ze zdrowiem psychicznym, szczególnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy w swoim podcaście" - oświadczył przedstawiciel Jaxa dla Us Weekly w lipcu 2024 roku. "Podjął decyzję o wizycie w ośrodku leczenia. Jest to szczególnie delikatny moment dla niego i jego rodziny. Proszą o prywatność i szacunek, dopóki nie będzie gotowy do większego wypowiedzenia się na ten temat".
Gwiazda reality show przyznała, że "bardzo dużo" zyskał z pierwszej wizyty w ośrodku leczenia, ale nie był w stanie pozostać trzeźwy.
"Brittany i ja właśnie zmierzaliśmy na wizytę u lekarza dla naszego syna [Cruz Michael Cauchi], a jej telefon był podłączony do mojego samochodu. Wyskoczyło imię mężczyzny i to mnie zaskoczyło" - podsumował Jax na podcastu "Hot Mic".
Później wyjaśnił: "Straciłem panowanie. Oszołomilem się w samochodzie, krzycząc. A najgorsze jest to, i to jest powód, dla którego się zgłosiłem, że mój syn był z tyłu w foteliku. I wtedy wiedziałem. Pomyślałem: „Kurczę, mam problem. Nadal jest obecny”".
Dwa dni po jego wybuchu, przyjaciele Jaxa przeprowadzili z nim interwencję, próbując pomóc mu zmienić swoje życie na lepsze.
"Było wielu ludzi, i - bez łamania czwartej ściany czy cokolwiek - mój menedżer zobaczył, że trochę ze mnie wychodzi, i powiedział: "Może to dla ciebie dobra decyzja" - wyjaśnił Jax. "Więc naprawdę muszę im podziękować, bo byłam w złym stanie. Było naprawdę, naprawdę źle. Nie wiem, gdzie byłem, gdybym nie poszedł do tej instytucji".
Jeśli ty lub ktoś, kogo znasz, borykacie się z nadużywaniem substancji, skontaktujcie się z Narodową Infolinią ds. Zdrowia Psychicznego i Odurzeń (SAMHSA) pod numerem 1-800-662-HELP (4357).
POWIĄZANE ARTYKUŁY
× zamknij