Mama Taylor Swift Prawie Zawetowała Jej Znakiem Firmowym Czerwoną Pomadkę | Vanity Fair
Od Kase Wickman
Wiesz, co jest klasycznym elementem stylu Taylor Swift? Jej charakterystyczna czerwona szminka prawie się nie pojawiła z powodu obiekcji ze strony jej matki, jak podaje Gucci Westman, makijażystka gwiazd.
Podczas wystąpienia w programie Today z Hoda i Jenna w ubiegły wtorek, stylistka ujawniła, że zaprezentowała Swift jej znak firmowy - kolor warg podczas malowania makijażu dla wówczas 19-latki na okładkę Allure z kwietnia 2009 roku. Co więcej, ta krzykliwa barwa, która stała się teraz standardem dla Swift, była niemal wykluczona przez Andreę Swift.
"Pamiętam, że bardzo chciałam zrobić jej czerwone usta, bo wcześniej nie widziałam jej z takim makijażem" - mówiła Westman o sesji do programu Today prowadzonym przez Hoda Kotb i Jenna Bush Hager. "A jej mama, jeśli mogę to powiedzieć, stwierdziła: 'Taylor nie nosi czerwieni'. A ja na to: 'Proszę, pozwól mi spróbować'... a teraz patrzmy na nią."
Westman, która w 2018 roku założyła linię kosmetyków Westman Atelier, pomogła Gwyneth Paltrow stworzyć jej makijaż i przygotować się do ślubu z Bradem Falchukiem, a także malowała Anne Hathaway na okładkę najnowszego wydania Vanity Fair, wśród wielu innych gwiazd i redakcyjnych doświadczeń.
Na antenie pokazała, jak szybko można nałożyć czerwoną szminkę, mówiąc, że można ją nakładać prosto z tubki szminki, pędzlem, a nawet rozcierać palcem.
"Można to trochę urozmaicić, nie musi to być aż tak skomplikowane" - powiedziała o kolorze.
Od oglądania Super Bowl do tworzenia historii Grammy, ten niezmywalny czerwony pomadka gwiazdy jest obecny od czasu delikatnej sugestii Westman półtora dekady temu. W 2014 roku Swift powiedziała nawet People: 'Chyba nigdy nie odchodzę zbyt daleko od czerwonej szminki, prawda? Myślę, że po prostu moja twarz wygląda gorzej bez niej. To prawie jedyny powód za tym.'
W tym jednym przypadku, z przeprosinami dla Andrei, wydaje się, że mama nie zawsze wie najlepiej.