Kostas Tsimikas z Liverpoolu ujawnia poruszający tatuaż dedykowany Diogo Jocie.

Tragiczna śmierć Diogo Jota i jego brata André Silvy na początku lipca wstrząsnęła światem piłki nożnej. Para zginęła w wypadku samochodowym w Hiszpanii podczas podróży przed powrotem Joty na trening przedsezonowy z Liverpoolem - tragiczna strata, która pozostawiła trwały ślad wśród kolegów z drużyny, fanów i szerszej społeczności piłkarskiej.
Jedną z osób, które najbardziej głęboko to dotknęło, jest bliski przyjaciel Joty i były kolega z zespołu Liverpoolem, Kostas Tsimikas. Grecki reprezentant już po ogłoszeniu wiadomości wystosował wzruszający hołd, wspominając wspólne wspomnienia, śmiech i więź, którą dwaj panowie dzielili - zarówno na boisku, jak i poza nim.
Teraz Tsimikas ujawnił kolejny wzruszający hołd: tatuaż noszący słowa "Wish you were here" oraz numer 20 - numer koszulki Joty w Liverpoolu, który klub postanowił wycofać na jego cześć.
Tatuaż został wykonany zaledwie dwa dni po śmierci Joty przez Puerto Ink Athens, które opublikowało mocne przesłanie obok obrazu.
"Niektóre więzi przekraczają piłkarstwo. Ta jest na zawsze", napisało studio. "Odpoczywaj w spokoju, Jota. Nigdy nie będziesz szedł sam".
To gest wykonany w żałobie i miłości, który przypomina, że duch Joty będzie żył w każdym zakątku Anfield - i w każdym sercu, które dotknął.
karmienie
POWIĄZANE ARTYKUŁY
× zamknij