"Myślałam, że moje piersi miseczki E powodują nie do zniesienia ból pleców - potem odkryłam, że jest to o wiele bardziej złowrogie" - OK! Magazine
Technik przedłużania włosów, która cierpiała na silne bóle pleców przez dwa lata i przypisywała je swoim wielkim piersiom E i wymaganiom macierzyństwa, została zszokowana, gdy odkryto, że to właśnie rak. Rebecca Dorman początkowo zignorowała nieznośne bóle pleców, przypisując je swojej dużej biuście i fizycznemu wysiłkowi związanemu z jej pracą, stosując samoleczenie preparatami przeciwbólowymi dostępnymi bez recepty.
Jednak po wytrzymywaniu 'nie do zniesienia' swędzenia i odkryciu spuchniętych węzłów chłonnych, zwróciła się po pomoc medyczną w lipcu 2024 roku, ale początkowo powiedziano jej, by się nie martwić. Dopiero po trwałych objawach, które doprowadziły do dalszych badań, 33-letnia mama z miejscowości Raunds w hrabstwie Northamptonshire, otrzymała diagnozę zaawansowanej postaci chłoniaka Hodgkina w październiku. Natychmiast rozpoczęła chemioterapię i planuje kontynuować leczenie do marca. Teraz Rebecca używa TikToka, aby zachęcić innych do przebadania się, jeśli doświadczą podobnych problemów, dzieląc się swoim przerażającym doświadczeniem.
Przypomina sobie, 'Na początku ból pleców przeszkadzał mi w nocy. Towarzyszyła mu także dreszcze, ale myślałam, że to skurcz moich pleców. Okazało się, że to zupełnie odrębny objaw.'
Przypominając sobie wakacje w kwietniu 2023 roku, powiedziała: 'Pamiętam, jak byłem na Teneryfie w kwietniu 2023 roku i byłam przebudzona każdej nocy z bólem pleców, ale w ciągu dnia było już dobrze. Myślałam, że większy biust mógł być tego przyczyną. Miałam masaż sportowy, masaż rehabilitacyjny, byłam u osteopaty, a oni przypisali to napiętym mięśniom.', donosi Mirror.
Rebecca, zajęta mama i specjalistka od przedłużania włosów, otworzyła się na temat trudności zdrowotnych, z którymi musiała się zmierzyć przed diagnozą raka. Wyjaśniła, 'Czułam się bardzo źle, ale starałam się usprawiedliwiać cały czas, bo byłam zajętą mamą. Kiedy ból pleców zaczął się w listopadzie 2022 roku, pracowałam na placu pokazowym, więc musiałam wyprowadzić sporo kucyków.'
Dodała, 'Zajmuję się przedłużaniem włosów zawodowo, więc codziennie stoję na nogach, a ponadto jestem dość aktywna, więc spaceruję z psem, jestem przy koniach, zawsze jestem w ruchu, więc usprawiedliwiałam to innymi rzeczami. Nigdy nie sądzisz, że to będzie rak.'
Mimo początkowych zapewnień od swojego lekarza w lipcu, stan Rebecci pogorszył się, co doprowadziło do wielokrotnych wizyt w szpitalu i badań, które ostatecznie potwierdziły jej diagnozę nowotworu.
Oceniając swoją podróż, powiedziała, 'Że moje wyniki badań krwi z oddziału ratunkowego okazały się wszystkie czyste, kiedy tak naprawdę miałam nowotwór krwi. To takie dziwne.'
Wskazała również na trudności w podejmowaniu poważnie bólu pleców przez lekarzy rodzinnych.
'Byłam pod prysznicem myjąc się i wtedy odkryłam spuchnięte miejsce w pachwinie, tam gdzie również odczuwałam dużo bólu. Przed tym miałam tylko swędzenie, ból pleców i gorączki, ale mając również spuchnięty węzeł chłonny to było to, co skłoniło mnie do pójścia do lekarza.'
'Płakałam z ulgą, gdy pielęgniarka powiedziała, że wszystkie moje węzły chłonne są spuchnięte. Pozwoliło mi to zrozumieć, że to nie była moja niepokojąca się zdrowiem, faktycznie było coś nie tak ze mną. Gdy otrzymałam diagnozę w październiku, ponieważ sytuacja trwała tak długo, to nie było szokiem.'
'Byłam wdzięczna, że jestem w szpitalu i otrzymuje leczenie i opiekę.'
Ból Rebecci stał się tak uciążliwy, że przestała pracować 15 lipca 2024 roku, ale ma nadzieję, że będzie mogła wrócić po zakończeniu leczenia.
Oprócz zakładania przedłużeń włosów, robi również peruki, ale nie mogła zrobić swojej własnej, ponieważ chemioterapia spowodowała utratę czucia w palcach. Rebecca powiedziała: 'Rak rozprzestrzenił się na mój szpik kostny, więc ból był nieznośny. Dreszcze, gorączki, wszystkie inne objawy stawały się tak źle, że zostałam przyjęta do szpitala w połowie października i faktycznie spędziłam łącznie 26 nocy w szpitalu.'
'Od nieco swędzenia do nieznośnego swędzenia, gdzie mam zadrapania, blizny i siniaki na całych nogach i ramionach, nawet moja twarz swędziała, moje ręce swędziały. Całe moje ciało cały czas swędziło.'
Rebecca odważnie opowiedziała o swoich problemach zdrowotnych, mówiąc: 'Miałam swój własny biznes, nie miałam zbyt wiele czasu na bycie chora. Radziłam sobie z tym i stosowałam samoleczenie paracetamolem i ibuprofenem, aby spróbować złagodzić symptomy i poradzić sobie z bólem.'
Zwróciła również uwagę na znaczenie poszukiwania pomocy medycznej: 'Byłam tak chora i żałowałam, że wcześniej nie zrobiłam nic w tej sprawie, dlatego zaczęłam korzystać z TikToka i mówić o tym, bo mogą być tam kobiety albo nawet mężczyźni, którzy usprawiedliwiają swój ból pleców.'
Rebecca podkreśliła, 'Ale powinni się zbadać i ich zdrowie jest tak samo ważne jak zdrowie każdego innego.'
Na szczęście zaczyna dostrzegać światełko na końcu tunelu: "Jestem naprawdę wdzięczna za to, że dostaję chemioterapię i że być może idę drogą do remisji. Faktycznie nie byłam w stanie samodzielnie zrobić peruki, ponieważ jednym z objawów chemioterapii jest utrata czucia w palcach. Na szczęście moi przyjaciele przyszli mi z pomocą i zrobili ją dla mnie." Ze względu na skutki uboczne chemioterapii, Rebecca wspomniała: "Jestem naprawdę wdzięczna za to, że dostaję chemioterapię i że być może idę drogą do remisji. Faktycznie nie byłam w stanie samodzielnie zrobić peruki, ponieważ jednym z objawów chemioterapii jest utrata czucia w palcach. Na szczęście moi przyjaciele przyszli mi z pomocą i zrobili ją dla mnie." Omawiając swoje obawy dotyczące leczenia, powiedziała: "Byłam tak przerażona i tak zaniepokojona perspektywą chemioterapii, która niesie ze sobą ryzyko infekcji. Twoje układ odpornościowy jest tak osłabiony, ale w rzeczywistości nie czuję się tak źle, jak myślałam, że będę się czuć." Jej podróż leczenia została zaznaczona nadzieją, ponieważ po przejściu pierwszych dwóch cykli chemioterapii pośredni skan PET wykazał, że jej rak całkowicie zniknął z jej szpiku kostnego, żołądka i klatki piersiowej. Chociaż niektóre komórki rakowe pozostały w jej okolicy pachwinowej, Rebecca kontynuuje leczenie i z nadzieją czeka na więcej informacji na temat swojego postępu do kwietnia lub maja.