Czy Taylor Swift poparła Donalda Trumpa? Nie, ale on wydaje się tak sądzić | Vanity Fair

20 Sierpień 2024 2806
Share Tweet

Czy Taylor Swift poparła Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w 2024 roku? Tylko w jego najśmielszych marzeniach. Oczywiście kandydat Republikanów chce, abyś myślał, że tak zrobiła, zgodnie z postem, który opublikował na swojej platformie Truth Social w niedzielę, pełnym obrazów generowanych przez sztuczną inteligencję i fałszywej nadziei na wsparcie "niespotykanie pięknej" piosenkarki.

„Zgadzam się!” – napisał Trump, który był dwukrotnie impeachmentowany i jest skazanym przestępcą, obok obrazu wygenerowanego przez AI Swift jako Wuj Sam z przesłaniem „Chcę, ABYŚ GŁOSOWAŁ NA DONALDA TRUMPA” oraz kolażu obrazów młodych kobiet noszących t-shirty „Swifties for Trump”. Warto zauważyć, że żadna z tych młodych kobiet nie jest Taylor Swift. Co więcej, jeden z czterech nagłówków zawartych w poście Trumpa jest oznaczony całą wielką czerwoną czcionką jako satyra.

Konto X @amuse, którego bio na stronie deklaruje lojalność zarówno wobec kandydata Trumpa/Vance'a, jak i konserwatywnych nagłówków, pierwotnie udostępniło post z przesłaniem „SZOK: Po odwołaniu koncertu Taylor Swift, celowanego przez ISIS, Swifties zdecydowali, że chcą silnego lidera w Białym Domu. Ruch Swifties For Trump jest realny!” Nagłówek odnosi się do niedawno odwołanych koncertów Swift z trasy Eras Tour w Wiedniu, gdzie siły policyjne odkryły plan ataku na wyprzedany koncert. Podejrzani za atak rzekomo złożyli przysięgę na wierność Państwu Islamskiemu online.

Nawet pierwotne konto uważa za „LOL”, że ich wybrany kandydat ponownie udostępnił ich bezzasadny post, zwracając uwagę na tag „satyra” na obrazie, podkreślając w innym poście, że „od czasu do czasu będę używał satyry, żeby przekazać pewien punkt widzenia albo po prostu rozbawić.”

Inne posty, które pojawiły się w fałszywym przyjęciu Trumpa do “fałdosowania”, pochodzą wszystkie z tego samego konta X, @akafacehots. Pro-Trumpowe konto ma zwyczaj obiegu amatorskich zmian zdjęć i wymigiwania się od „ruchu Swifties for Trump”.

Na przykład: „To zdjęcie wkurza skrajnych lewicowców!” – napisało konto obok zdjęcia Swift na scenie w koszulce z napisem „Kim jest Kamala Harris? Fuj.” Jeśli ci skrajni lewicowcy są snobami od designu, to tak, w zupełności, to by ich wkurzyło, ponieważ fotomontaż nazwiska Harris na koszulce jest tak oczywisty dla gołego i nieprzeszkolonego oka – można wyraźnie zobaczyć zarys ramki tekstu wokół zmienianego pisma. Czcionka nawet nie zbliża się do siebie. Wyrównanie jest niepoprawne. W żaden sposób nie wygląda to na autentyczne. To naprawdę dzikie i, tak, mógłby wkurzyć kogoś swoją kiepskością.

Inne zdjęcie udostępnione przez konto, twierdzące, że wkurza liberałów „do obłędu”: zmanipulowany obraz Swift z zeszłorocznych nagród Grammy, przy którym powszedł pro-Trumpowski flaga nad jej suknią Schiaparelli.

Chociaż Swift jeszcze nie udzieliła poparcia w wyborach prezydenckich, swoje uczucia do Trumpa wyraziła w przeszłości. Ostrzeżenie: Nie są one pozytywne.

W 2020 roku piosenkarka napisała na Twitterze w kierunku Trumpa: „Po rozniecaniu ognia białej przewagi rasowej i rasizmu przez całe swoje prezydentury, masz czelność udawać moralną wyższość przed groźbą przemocy? ‘Kiedy plądrowanie się zaczyna, strzelanie się zaczyna’??? W listopadzie zagłosujemy przeciwko tobie.”


POWIĄZANE ARTYKUŁY