Co naprawdę zrobili książę Harry i książę William na ślubie króla Karola i królowej Camilli? | Vanity Fair

22 Sierpień 2025 2521
Share Tweet

Książę William i Książę Harry oficjalnie przywitali Królową Camillę jako swoją macochę 9 kwietnia 2005 roku. Wtedy cały świat obserwował drugie małżeństwo Króla Karola III—wówczas Księcia Walii—który rozwiedziony był z zmarłą Księżną Dianą dziewięć lat wcześniej.

Grant Harrold, były lokaj monarchii, podzielił się fragmentem ze swojej książki, The Royal Butler: My Remarkable Life of Royal Service, z brytyjskim dziennikiem The Telegraph z okazji premiery. Jedna z części zawiera słodkie wspomnienie z wielkiego dnia Króla Karola III i Królowej Camilli. Ale to przede wszystkim reakcje Książąt Williama i Harry’ego poruszyły byłego lokaja.

„Pod koniec uroczystości, Karol i Camilla mieli złapać lot, aby udać się bezpośrednio do Birkhall [na posiadłość Balmoral].” pisze w swojej książce. „Wszyscy wyszliśmy na zewnątrz, aby ich odprawić i śmialiśmy się, gdy zobaczyliśmy, że William i Harry udekorowali ich samochód napisem „Właśnie się pobrali.” Gdy odjeżdżali przez bramki, chłopcy pobiegli za nimi.”

Karol i Camilla pozują ze swoimi dziećmi, Księciem Harrym, Księciem Williamem, Laurą i Tomem Parker Bowles w białym salonie na zamku Windsor po swoim ślubie w Ratuszu w kwietniu 2005 roku.

Istnieją jednak inne wersje tej anegdoty, mniej poetyckie niż obraz malowany przez Harrolda.

W swoim memoarze Spare, Książę Harry opowiada zupełnie inną historię. „Opublikowane są reportaże, że Willy i ja wypłynęliśmy z kościoła i powiesiliśmy na ich samochodzie znaki „Właśnie się pobrali.” Nie sądzę. Może powiesiłbym znak: BĄDŹ SZCZĘŚLIWY. Gdybym wtedy o tym pomyślał,” napisał. Według książki, dwaj bracia zamiast tego poprosili swojego ojca, żeby nie brał ślubu ze swoją ukochaną. „Wspieramy Cię, powiedzieliśmy. Popieramy Camillę, powiedzieliśmy. Tylko proszę, nie wychodź za nią za mąż. Po prostu bądźcie razem, Tata.”

Pewne jest jedno: zagadka pozostaje, i tylko zaangażowane strony znają prawdę.

Oryginalna historia z Vanity Fair France

Jak skazaniec skazany na karę śmierci zdemaskował jednego z najbardziej płodnych seryjnych morderców w Ameryce (cz. 1)

Jak skazaniec skazany na karę śmierci zdemaskował jednego z najbardziej płodnych seryjnych morderców w Ameryce (cz. 2)

Kiedy Barneys rządzili Nowym Jorkiem

Poznaj „niew-Elona” Doline Krzemowej

Zen i sztuka bycia Jennifer Aniston

Eliot Spitzer mówi swoje

Na planie The Pitt

Wyjątkowy styl Księżniczki Anny

Misja podzielona w Chan Zuckerberg Initiative

24 programy telewizyjne, na które nie możemy się doczekać tej jesieni

Z archiwum: Randki z Jeffreyem Epsteinem


POWIĄZANE ARTYKUŁY