Trump, "Człowiek swojego słowa", nakazuje FBI natychmiastowe ujawnienie kolejnych plików dotyczących JFK | Vanity Fair

W początkowej fali dekretów prezydenckich rozpoczynających drugą kadencję prezydenta Donalda Trumpa w styczniu, prezydent zajął się swoimi obietnicami dotyczącymi imigracji, inicjatyw DEI w rządzie oraz ułaskawieniem oskarżonych z 6 stycznia. Jednak w czwartym dniu zajął się także bardziej obsesyjnym tematem z trasy kampanijnej, tj. niewyjaśnionymi dokumentami z 1963 roku dotyczącymi zabójstwa Johna F. Kennedy’ego i następujących po nim śledztw.
Niemalże dwa miesiące później Trump ogłosił, że kolekcja niemal 80 000 dokumentów ma zostać udostępniona we wtorek. „Ludzie czekali dziesięciolecia na to,” powiedział Trump podczas poniedziałkowej wizyty w Kennedy Center, federalnym centrum sztuki wykonawczej zbudowanym na cześć zmarłego prezydenta. „Mówiłem podczas kampanii, że to zrobię, jestem człowiekiem słowa.”
Zgodnie z informacjami od ABC News, ogłoszenie Trumpa wywołało nocną gorączkę w Departamencie Sprawiedliwości w National Security Division. Email od wysokiego urzędnika poprosił prawników o „drugie spojrzenie” na dokumenty, po przeglądzie poczynionym wcześniej przez FBI.
Zabójstwo JFK, długo temat teorii spiskowych po prawej i lewej, było przedmiotem wielu oficjalnych śledztw, a wiele dokumentów zostało udostępnionych po dziesięcioleciach wniosków z FOIA i wniosków kierowanych przez administrację. Dekret wykonawczy z 23 stycznia miał na celu odtajnienie pozostałych dokumentów związanych z Kennedy’m i zabójstwami w 1968 roku Martina Luthera Kinga Jr. i Roberta F. Kennedy’ego, ojca sekretarza HHS Roberta F. Kennedy’ego Jr. Podczas wydarzeń kampanijnych w latach 2023 i 2024 najmłodszy z rodzeństwa Kennedy’ch często wracał do tematu swojego wuja, twierdząc, że CIA odegrała rolę w jego śmierci.
Po wydaniu dekretu, FBI powróciło do Central Records Complex, gdzie dokumenty są gromadzone, i w lutym ogłosiło, że niedawno odkryto 2400 nowych dokumentów związanych z zabójstwem. Po odkryciu specjalista od archiwów JFK Jefferson Morley powiedział w Vanity Fair, że uważa, iż przyjęcie RFK Jr. na trasie kampanijnej z 2024 roku przez Trumpa może pomóc w wyjaśnieniu odnowionego znaczenia politycznego zabójstwa. „Nigdy nie spodziewałem się, że sprawa JFK stanie się tematem kampanii z 2024 roku,” powiedział Morley. „Ale nie byłem zaskoczony, że Trump się jej podjął, ponieważ wie, że to jakieś symboliczne zagadnienie, które może działać na jego korzyść, i nie musi dostarczać szczegółów.”
Zdokumentowane dokumenty — i chaotyczne wydania — są nawracającą obsesją w nowej administracji Trumpa. 27 lutego DOJ opublikowało serię nowych plików związanych z Jeffreyem Epsteinem, zmarłym finansistą i skazanym pedofilem, włączając w to wcześniej wydane rejestry lotów i listę dowodów pokazujących wpisy dla 150 pozycji. Po mało entuzjastycznej reakcji, Prokurator Generalny Pam Bondi powiedziała w programie Marka Levina w Fox News, że liczy na przyszłe wydania plików związanych z Epsteinem, chociaż poinformowano ją, że nie istnieją już dalsze dokumenty.
„Cały czas mówiłam, że muszą być więcej. Muszą być więcej,” powiedziała Bondi, zgodnie z informacjami The Hill. „Zapewniono mnie, że to wszystko.”
Gwyneth Paltrow o Sławie, Niepasteryzowanym Mleku i Dlaczego Seks Nie Zawsze Sprzedaje
Powrót Simone Ashley do Domu Bridgertonów
Gwiazda White Lotus Aimee Lou Wood — Jej Zęby To Nie Tyko Urocze, Ale Inspirujące
Bracia Alexander zbudowali Imperium. Ich oskarżyciele twierdzą, że podstawą było Przemoc Seksualna.
Wzrastająca Gwiazda Demokratów Elissa Slotkin Walczy Z Trumpem Zaciekle
Za Kulissami Dzikiego Monologu Sama Rockwella w White Lotus
Poznaj 14 Dzieci Elona Muska i Ich Matki (O Których Wiemy)
Każde Jajo Wielkanocne z Serialu The White Lotus Sezonu 3
Najlepsze Nowe Seriale, Na Które Trzeba Nadrobić Przed Sezonem Emmys
Z Archiwum: Sinatra i Mafiozi