SZA mówi, że jest „bardzo zdenerwowana”, że poddała się operacji BBL: Powód jej żalu po plastycznej operacji
Zawiedziona plastiką? SZA przyznała, że jest wściekła na siebie po przeprowadzeniu zabiegu na brazylijskie powiększenie pośladków.
"Jestem tak wkurzona, że to zrobiłam," powiedziała 35-letnia piosenkarka "Snooze" brytyjskiemu Vogue w wywiadzie opublikowanym w czwartek, 14 listopada. "Przytyłam, bo przez długi czas byłam niemobilna podczas rekonwalescencji i starałam się zachować tłuszcz. To było po prostu głupie."
BBL polega na zabraniu tłuszczu z innych części ciała i wstrzyknięciu go w pośladki i biodra. Czas rekonwalescencji wynosi do 3 miesięcy, a siedzenie nie jest zalecane przez pierwsze osiem tygodni, aby nie naciskać na pośladki. Leżenie na boku lub brzuchu jest zalecane przez lekarzy podczas rekonwalescencji.
Piosenkarka - prawdziwe nazwisko Solána Imani Rowe - powiedziała, że w okolicach 2022 roku zaczęła chodzić na siłownię, ale nie rozwinęła tych krągłych mięśni pośladkowych, na które liczyła. W rezultacie zdecydowała się na operację plastyczną.
SZA przyjęła teraz podejście "co się stało, to się nie odstanie" po wykonaniu zabiegu BBL.
"Ale kto to obchodzi? Zrobiłaś BBL i zdałaś sobie sprawę, że nie potrzebowałaś tego. To nie ma znaczenia. Mogę zrobić całą masę innych rzeczy takich jak ta, jeśli tylko będę chciała, zanim umrę, ponieważ ten ciało jest tymczasowe," powiedziała dla publikacji.
"To po prostu nie było super potrzebne - mam inne rzeczy, nad którymi muszę popracować u siebie ... Muszę ogarnąć swoje zdrowie psychiczne ... Nie znaczy to, że nie można robić tych rzeczy jednocześnie, po prostu ja zdałam sobie sprawę, że gdziekolwiek pójdziesz, tam będziesz," kontynuowała SZA.
Mimo swoich żali, artystka "Good Days" jest zadowolona z rezultatów.
"Ale kocham swoje pośladki. Nie zrozum mnie źle. Moje pośladki wyglądają świetnie. I jestem wdzięczna, że wyglądają praktycznie ... Nie wiem, czasami naturalnie, ale nawet mi to nie przeszkadza. To było coś, czego chciałam. Cieszę się tym. Uwielbiam je ruszać," wyjaśniła.
Wywiad SZA był pierwszym razem, kiedy otwarcie przyznała się do wykonania BBL. Zanudziła o tym w kilku piosenkach na swoim drugim albumie z 2022 roku pt. S.O.S.
Na tytule albumu śpiewała "Tak klasycznie, ten tyłek tak gruby, wygląda naturalnie, tak nie jest." W utworze "Conceited" pojawiły się słowa: "Właśnie zrobiłam swoje ciało, nie odczuwam wyrzutów sumienia / Właśnie usłyszałam twoją opinię, mogłam się obejść bez niej."
Po wydaniu albumu, fani SZA zareagowali w mediach społecznościowych, wierząc, że ujawniła wykonanie BBL po zauważeniu, jak jej pośladki się powiększyły.
"'Ten tyłek jest taki gruby, wygląda naturalnie, tak nie jest.' SZA NAPRAWDĘ POTWIERDZIŁA TE WYGÓW ALBO TAK!!?" napisał jedna osoba na Twitterze. Inny dodał, "Uwielbiam jak SZA praktycznie powiedziała, że mój tyłek wygląda naturalnie, bo jestem przysadzista, ale tak nie jest." Trzecia dodała, "Naprawdę myśleliście, że BBL SZA jest naturalne? To nazywa się dobra chirurgia plastyczna."
SZA wcześniej wypowiadała się publicznie na temat operacji plastycznych tylko raz, w 2018 roku, gdy zaprzeczyła operacji nosa.
"Wszyscy myślą, że mam nowy nos!" powiedziała dla Teen Vogue w październiku 2018 roku. "Nie przejmuję się zbytnio swoim nosem, to nie jest takie dużego znaczenia, ale co nie zauważyłam, to że kiedy ważyłam więcej, cała moja twarz się zmieniła. Ważyłam więcej przez trzy lata, a potem mój nos dostosował się do tego. Spędziłam większość mojego życia będąc chudej przed tym, zajmując się sportem. I potem zaczęłam rosnąć i myślę, że mój nos dostosował się do mojej nowej twarzy. Możesz spojrzeć na wszystkie moje zdjęcia dzieciństwa, gdy byłam młodsza, i mój nos wyglądał jak teraz, ale pięć lat temu, gdy zaczęłam śpiewać, byłam wtedy pulchniejsza, a mój nos nie wyglądał tak."