Kamala Harris zdobywa kluczowy głos Brat, dzięki Charli XCX | Vanity Fair

23 Lipiec 2024 3030
Share Tweet

Może nadszedł czas, aby dodać naklejkę na zderzak „Harris 2024” do letniego pakietu startowego Brat, obok „paczki papierosów, zapalniczki Bic i białego topu na ramiączkach bez stanika”. Brytyjska piosenkarka Charli XCX poparła wiceprezydent Kamalę Harris w jej staraniach o fotel prezydenta po wycofaniu przez prezydenta Joe Bidena w niedzielę kampanii reelekcyjnej.

„Kamala IS bachor” – Charli napisała na Twitterze w niedzielny wieczór, wkrótce po ogłoszeniu Bidena i późniejszym poparciu Harrisa.

Treść tę można także przeglądać na stronie, z której pochodzi.

Od czasu wydania przez Charli albumu Brat 7 czerwca termin ten jest używany do opisania odrzucenia estetyki „czystej dziewczyny”, która dominowała w ostatnich latach, a co więcej, postawy, którą Harris wydaje się chętnie przyjąć, kształtując siebie nie tylko z pokolenia Z, ale jako prawdziwy, czujący, zapracowany człowiek wśród statecznych garniturów DC. Barack Obama mógł być symbolem „nadziei”, oszołomiając masy rewolucyjnymi pomysłami, takimi jak „projektowanie stron internetowych” i „konta w mediach społecznościowych” w 2008 r., ale Harris idzie o krok dalej, w swojej kampanii szybko zamieniając obrazy nagłówków mediów społecznościowych na odzwierciedlają okładkę albumu Charli, limonkowe tło, małą czcionkę Arial w stylu lo-fi i wszystko inne.

Jako Brytyjka Charli nie może głosować w nadchodzących wyborach, ale mimo to jest potężną zastępczynią w zabieganiu o głosy pokolenia Z, a jej definicja „bachora” może dodatkowo scharakteryzować Harrisa jako osobę odstającą wśród innych kandydatów.

„Jesteś po prostu tą dziewczyną, która jest trochę niechlujna i czasami mówi głupie rzeczy, która czuje się sobą, ale potem może też ma załamanie, ale przez to imprezuje” – piosenkarka rozwinęła koncepcję „bachora” na TikToku. „Jest szczery, tępy i trochę niestabilny. To Brat.

A potem dochodzimy do drzewa kokosowego: Harris nie jest nowicjuszką w mediach społecznościowych, czego ostatnio dowodem są niekończące się memy zawierające wers z przemówienia z maja 2023 r., w którym wspomina się minę jej matki: „Myślisz, że właśnie spadłaś z drzewa kokosowego ?” po czym nastąpiła salwa śmiechu, po czym szybko zebrała się w sobie i zaczęła mówić poważnie. Treść przemówienia – dotycząca rozważenia kontekstu i potrzeb innych przy jednoczesnym dbaniu o siebie – ma mniejsze znaczenie niż człowieczeństwo, które reprezentowało, i kaskada ujęć, zaśmiecona emotikonami kokosa i palmy, które ciągną się dalej.

Treść tę można także przeglądać na stronie, z której pochodzi.

Nie można przegapić memów: fani zredagowali klipy Harrisa z piosenkami Charli „Von Dutch” i „360”, przy czym ten ostatni zmienił tekst z „I'm so Julia” – nawiązania do aktorki Julii Fox – na „I'm so Kamala” i ten łączący dźwięk, między innymi z „Gimme More” Britney Spears. Bacharze przemówiły, a nowa, śluzowato-zielona kampania Harrisa wita ich i ich wirusowe zdolności do tworzenia memów, co stanowi wyraźny kontrast w stosunku do owiniętych gazą uszu, które zwolennicy Donalda Trumpa dumnie nosili podczas Narodowej Konwencji Republikanów w Milwaukee w zeszłym tygodniu.

Nawet w 2019 r., zanim po raz pierwszy ogłoszono go kandydatem na kandydata na kandydata Bidena, Harris wykazywał oznaki bycia ulubionym politykiem Internetu, wyprzedzając Elizabeth Warren, Berniego Sandersa i własnego przyszłego szefa Bidena pod względem liczby interakcje w mediach społecznościowych. W ciągu trzech miesięcy od listopada 2018 r. do lutego 2019 r. Axios odnotował 16,5 miliona interakcji z postami zawierającymi artykuły o Harrisie, czyli około trzykrotnie więcej niż 5,7 miliona Bidena. Obama mógł być pierwszym prezydentem, który naprawdę docenił siłę Internetu, ale Harris wkracza na nowe szlaki, wykorzystując jego potencjał kulturowy.

Gwiazdy takie jak Robert De Niro, Lizzo, Cher, Spike Lee i Barbra Streisand udzieliły już wsparcia kandydaturze Harrisa na prezydenta, a z dokumentów FEC wynika, że ​​po niedzielnym ogłoszeniu Bidena w południe Partia Demokratyczna PAC ActBlue miała największy w historii dzień darowizn . Rzekomy kandydat J.B. Pritzker, spadkobierca fortuny hoteli Hyatt, również zasugerował w tweecie, że popiera kandydaturę Harrisa, sam powołując się na linię drzew kokosowych.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY