Jessica Biel ma "dużo do załatwienia" po aresztowaniu Justina Timberlake'a za jazdę pod wpływem alkoholu: "Obciąża ją to".

Wypłacz mu rzekę! Wygląda na to, że Justin Timberlake nie traktuje swojego aresztowania za DWI aż tak poważnie. „Więc, czy jest tu dzisiaj ktoś, kto prowadzi… nie, tylko żartuję” – zażartował podczas światowego tournée Forget Tomorrow w Bostonie 29 czerwca. Takie komentarze nie dają spokoju 43-letniemu piosenkarzowi , następnie jego żona Jessica Biel znalazła się na pierwszych stronach gazet, odkąd 18 czerwca w Sag Harbor w stanie Nowy Jork zatrzymano go i postawiono mu zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. (Nie przyznał się do winy). „Sytuacja była trudna, ale ”- źródło podaje wyłącznie Life & Style. „Podczas gdy Justin podróżował po kraju i zlekceważył aresztowanie, Jessica utrzymywała fort”.
42-letnia aktorka kręci obecnie dla Amazona nowy serial zatytułowany The Better Sister, a także opiekuje się dwoma synami pary, 11-letnim Silasem i 3-letnim Phineasem.
„Jessica zawsze była sercem ich rodziny i uwielbia być mamą” – upiera się źródło. „Ale jej przyjaciele nienawidzą widoku jej ugrzęźniętej w tym wszystkim, zwłaszcza gdy ma własne projekty, na których może się skupić. Szczerze mówiąc, mają wrażenie, że Justin od lat obciążał Jessicę.