"Jestem tak gorący, że nie muszę płacić czynszu pomimo zarabiania 360 000 funtów rocznie" - OK! Magazine
Chloe Amour zyskała uwagę mediów po ujawnieniu szczegółów dotyczących tego, jak jej sponsorki dbają o to, aby jej stan konta rośnie i obdarzają ją prezentami, płacąc również za jej wynajem. 32-letnia influencerka teraz zdecydowanie odpowiedziała osobom, które twierdzą, że nie powinna wykorzystywać bogatych facetów. Pomimo zarabiania 360 000 funtów rocznie jako twórczyni treści i modelka, Chloe odmawia dzielenia rachunku w restauracji i oczekuje traktowania na najwyższym poziomie przez każdego potencjalnego partnera.
Modelka, która twierdzi, że pochodzi z „skromnych początków”, uważa, że ci, którzy mają problem z jej finansowym korzystaniem z napalonych mężczyzn, są po prostu „zazdrośni”. „Ludzie oceniają mnie za to, że mam sponsorki," powiedziała Chloe NeedToKnow. „Żal im tych bogatych facetów, którzy wydają na mnie całe swoje zarobione pieniądze. Nie rozumiem, dlaczego ludzie tak się przejmują. Ci mężczyźni dostają dokładnie to, czego chcą: moją uwagę.
„Są również bogaci i ledwo zauważą brak pieniędzy, które wydają na mnie. Prawdę mówiąc, jestem zawodową tygryską. Moja praca jest wyczerpująca, spędzam ponad osiem godzin każdego dnia na kręceniu treści, pracując przy komputerze i rozmawiając z fanami.
„Bardzo ważne jest, aby być niezależnym i mieć kontrolę nad własnym życiem. Zarabiam własne pieniądze - dużo - ale zasługuję na rozpieszczenie. Nigdy bym nie podzieliła rachunku w restauracji lub nie zapłaciła na randce, to ich zadanie.
„Inne kobiety, które mają zastrzeżenia do mojego życia sponsorki, są po prostu zazdrosne, proste i proste. To nie moja wina, że twój chłopak nie jest tak hojny.”
Chociaż Chloe zarabia wystarczająco dużo pieniędzy, aby zadbać o siebie, nie miałaby nic przeciwko byciu kiedyś panią domu. Ale dla niej nie oznacza to osoby odpowiedzialnej za gotowanie czy sprzątanie.
Powiedziała: „Całkowicie popieram bogate gospodynie domowe - uważam je za bardzo inspirujące. Nie miałabym nic przeciwko temu, aby kiedyś nimi być, ale zatrudnię osobę do sprzątania, nie zobaczysz mnie nigdy szorującą podłogi. Teraz nie chcę i nie potrzebuję obrączki na palcu.
„Ale jeśli się ożenię, będzie to z stałym sponsorem, który się mną zaopiekuje - romantycznie i finansowo.”
Choć nie uważa, że robi cokolwiek złego, wykorzystując mężczyzn ze względu na ich konta bankowe, Chloe mówi, że bycie modelką dla dorosłych z wieloma adoratorami często stoi na drodze zawieraniu nowych przyjaźni. Powiedziała: „Zajmuje mi to trochę czasu, aby się rozgrzać do ludzi i zbudować zaufanie. Trzymam swój krąg znajomych dość ograniczony.
„Ludzie często myślą, że jestem zimna lub nieprzystępna, ale prawdą jest, że mam lęk społeczny. Jestem nieśmiała i dla mnie trudno jest podejść do ludzi i powiedzieć cześć. Trzymam moje życie zawodowe i osobiste osobno. Wielu ludzi również robi się złośliwych, gdy im mówię, czym się zajmuję zawodowo. Mówią, że moja kariera i moje życie z sponsorem są 'niewłaściwe'.”
Chloe przyznaje również, że chociaż jej życie miłosne jest pełne blichtru - pełne luksusowych podróży, samochodów i projektantów mody - spędza właściwie większość czasu pracując.
Dodała: „Pracuję tak dużo, że nie zawsze daję sobie czas na życie towarzyskie. Kiedy jednak wychodzę, będzie to na miłe kolacje, kluby nocne z dobrą muzyką, wędrówki i jogę albo czasami karaoke.
„Otrzymuję także zaproszenia na restrykcyjne imprezy z listy gości i często jeżdżę do Las Vegas na przedstawienia teatralne lub komediowe z przyjaciółmi lub rodziną.”
Ale nie zmieniłaby swojego życia i kocha wolność, jaką daje. Chloe powiedziała: „Moje życie jest niesamowite, a stan mojego konta rośnie.”