"Płakałem z powodu utraty pieniędzy, które zaoszczędziłem, aby zobaczyć mojego syna na Olimpiadzie - a potem stało się niewyobrażalne" - OK! Magazine
Matka, która oszczędzała, aby podróżować do Paryża, aby obejrzeć swojego syna podczas Igrzysk Olimpijskich, była zrozpaczona, gdy zgubiła pieniądze, które trzymała, ale hojni życzący jej dobrze zastąpili je. Sheryl Sinden jest matką brytyjskiego zawodnika Bradly'ego Sindena, który ma wystąpić w taekwondo 7 sierpnia.
Sheryl, 58-letnia pracownica wsparcia szkoły, niestety zgubiła 350 funtów, które trzymała na swoją podróż do Paryża podczas zakupów. Powiedziała, że "przewróciła dom do góry nogami", gdy szukała pieniędzy, i nawet udostępniła zdjęcia swojego pustego pojemnika na odpady na portalach społecznościowych po poszukiwaniach gotówki.
Jednak jej córka Jodie, mająca 30 lat, postanowiła założyć stronę GoFundMe dla swojej mamy, aby zastąpić utracone pieniądze, po tym gdy ludzie zasugerowali jej to online. Życzliwe osoby przekroczyły dotychczasowy cel 350 funtów, zbierając ponad dwukrotność tego kwoty.
"Moja mama nigdy by tego nie zrobiła. Powiedziała, że to jej błąd i nie spodziewała się niczego od nikogo" - powiedziała Jodie, nauczycielka matematyki. "Ale ponieważ inni sugerowali to i ludzie byli skłonni pomóc, pomyślałam, że mogę równie dobrze to zrobić."
Dodała: "Moja mama nie wiedziała, że to robię, dopóki nie zrobiłam tego, i oczywiście zbeształa mnie za to. Założyłam stronę GoFundMe w myśl zyskania około od 50 do 100 funtów, co jest lepsze niż nic. To niesamowite, jak hojni ludzie potrafią być. Myślę, że to świadectwo społeczności taekwondo i społeczności Doncaster, dla ludzi, którzy po prostu wyciągają rękę do portfela dla kogoś."
Sheryl wyjaśniła, że planowała wymienić pieniądze na euro, aby wydać na podróż i jedzenie podczas pobytu w Paryżu. Przyznała: "Czuję się tak głupio. Młodzę się, że nie poszłam ich wymienić poprzedniego tygodnia. To, co mnie bardziej niepokoi i denerwuje, to fakt, że nie mogę sobie przypomnieć, kiedy ostatnio je widziałam.
"Przewróciłam dom do góry nogami. Sprawdziłam każdą szufladę w domu, obejrzałam za kaloryferami, w pralce-suszarce i sprawdziłam wszędzie, gdzie tego dnia odłożyłam zakupy. Zawsze coś gubię. Pieniądze, klucze, telefony, cokolwiek, ale zawsze pojawiają się. Nigdy nic nie znika."
Z uwagi na to, że strona GoFundMe zebrała znacznie więcej niż cel, Sheyl obiecała przekazać nadwyżkę fundacji SportsAid. Organizacja wspierała jej syna Bradly'ego, gdy był młodym sportowcem.
Bradly zdobył srebro na Tokio 2020 - które było jego debiutem olimpijskim - ale z powodu obowiązujących wówczas ograniczeń covidowych, jego bliscy nie mogli go zobaczyć w akcji. Sheryl będzie teraz z dumą kibicować swojemu synowi, gdy będzie rywalizował w Paryżu w czwartek dla drużyny GB.