Hailee Steinfeld o produktach, których używa na nowej fryzurze bob i pozbyciu się starej energii
Hailee Steinfeld i ja jesteśmy brunetkami w naszych późnych dwudziestych latach, których narzeczeni pracują w Buffalo, Nowy Jork - mój narzeczony jest inżynierem za nowym stadionem, w którym grać będzie jej narzeczony. Obie również kochamy pisanie i Emily Dickinson, ale oczywiście, to właśnie tutaj podobieństwa przestają. Gwiazda miała bogatą karierę aktorską i muzyczną, a fani śledzą każdy jej ruch. Kiedy wspomniałam, że przeprowadziłam wywiad ze Steinfeld, mój brat zapytał, czy jest tak piękna osobiście, zaznaczając, że sądził tak, ponieważ zawsze wydawała się taka naturalna, i odpowiedź jest zdecydowanie tak. Jedną rzeczą, która mnie szczególnie uderzyła, było jej puszyste, dotykowalne włosy w nowo przyciętym bobie.
Steinfeld mówi, że jej jedwabiste, objętościowe kosmyki są zasługą kolekcji Nexxus Hy Volume (48 USD za wszystkie trzy produkty). "Naprawdę sprawiło różnicę w dotyku moich włosów i sprawia, że czuję się lekko i jakbym nadała im sprężystości, która sprawia, że wydaje się, że je ułożyłam, nie robiąc zbyt wiele ani nie dodając zbyt wielu podgrzewanych produktów," mówi nam. "Uwielbiam, kiedy moje włosy są lekkie i wyglądają lekko, i czuję, że ta kolekcja absolutnie daje mi to uczucie." Zauważa, że szampon (16 USD), odżywka (16 USD) i lekka pianka do włosów Weightless Lift Cloud Foam Treatment (18 USD) stały się nieodłącznym elementem jej codziennej pielęgnacji. "Mam wrażenie, że wyglądam tak, jakbym właśnie wyszła od fryzjera."
Obie siedzieliśmy tam z pasującymi fryzurami o dużej objętości i dyskutowaliśmy o tym, w jaki sposób włosy wpływają na naszą tożsamość, pozbywając się starej energii, magii pisania i nie tylko.
"Czuję, że mówienie, że długie włosy najbardziej mnie odzwierciedlają ma sens, ponieważ większość mojego życia spędziłam z długimi włosami. Jednak uważam, że długość moich włosów teraz jest bardzo reprezentatywna dla tego, gdzie się znajduję i to cięcie było wielkim krokiem w moim życiu. Nigdy nie miałam tak krótkich włosów, i po prostu poczułam, że to był moment zaproszenia zmian, ekscytacji i nowej energii i lekkości. Nie wiem - może trochę nadinterpretowałam - ale 'Pozbywam się starej energii'. To poczułam się naprawdę dobrze i czuję, że to jest naprawdę ja w tym momencie."
"Beau Society był dla mnie tak pasjonującym projektem i taką zabawną możliwością podtrzymania kontaktu z ludźmi i poczucia, że rozmawiam ze znajomymi co tydzień, podtrzymując jednocześnie poziom, to nawet nie prywatność, ale coś w tym stylu, istnieje coś wchodzenia na media społecznościowe i próby rozmawiania o czymś bardziej dogłębnie, co jest po prostu bardzo trudne, więc newsletter był sposobem na trochę bardziej dogłębną rozmowę o dosłownie wszystkim i o czymkolwiek - jedzeniu, które mnie ekscytuje, przepisie, który znalazłam, linii produktów, które uwielbiam lub o zdrowiu psychicznym.
Nigdy nie zabraknie mi tematów do pogadania. Pamiętam, kiedy pomyślałam, 'Chyba chcę, żeby to był cotygodniowy newsletter,' i jedna z moich znajomych powiedziała, 'A co powiesz na dwutygodnik?' i ja powiedziałam, 'Nie, myślę, że cotygodniowo.' Jak się w to wdałam, to pomyślałam, 'O, cały czas muszę wpaść na coś, ale tak trudno, jak to się może wydawać, to nie jest problem, bo dzwonimy do naszych przyjaciół cały czas i nigdy nam nie brakuje tematów do rozmów, więc o to właśnie chodzi. To bezpieczne miejsce do rozmów i by ludzie rozmawiali o swojej wiedzy i żebym sama się uczyła, więc to było naprawdę fajne."
"Naprawdę to lubię, ale nie, chyba w jakiś sposób, nie chcę być jak ta osoba, ale pracowałem przy tym programie o nazwie Dickinson przez trzy lata i po prostu pokochałem ten pomysł i tę osobę, Emily Dickinson, która po prostu wszystko pisała, przynajmniej przez większość swojego życia z każdym zamiarem, aby ludzie to czytali, ale wiedząc, że nie ma nadziei, żeby taka możliwość istniała za jej życia. Myślę, że pozwoliło jej to w jakiś sposób pisać i stworzyć dla siebie przestrzeń, w której myślała, 'Jeśli nikt tego nigdy nie zobaczy, to w jakim świecie powinnam się powstrzymać?' Więc zawsze lubiłem pisać z tym na myśli.
Ponadto uwielbiam fizycznie pisać na papierze - nic nie dorównuje temu. Myślę, że to mnie jeszcze bardziej zainspirowało do pisania. Jeśli się obudzę i czuję się jakimś konkretnym sposobem, to nie musi być napisane idealnie, nie musi brzmieć cudownie i pięknie, ale po prostu chodzi o wyrzucenie czegoś z serca, z głowy i na papier. Myślę, że nigdy nie zamierzałam, żeby to przerodziło się w to, co jest, ale kocham to za to, co jest, bo nie jest idealne. Cały ten czas myślałam o tym - uwielbiam wysłać wiadomość głosową, więc to praktycznie tak, jakbym wysłała długa wiadomość głosową każdego piątku."
Na NewBeauty, otrzymujesz najbardziej wiarygodne informacje od autorytetu w dziedzinie urody, dostarczane bezpośrednio do twojej skrzynki odbiorczej
Znajdź w NewBeauty 'Top Beauty Doctor' w swojej najbliższej okolicy