Elon Musk otrzymuje przypomnienie od DOJ, że płacenie ludziom za głosowanie jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat więzienia | Vanity Fair
Zastanawiasz się, czy sztuczka wyborcza Elona Muska - w której najbogatszy człowiek na świecie zobowiązał się do przekazywania codziennie 1 miliona dolarów zarejestrowanym wyborcom podpisującym petycję, jako część jego próby wyboru Donalda Trumpa - jest legalna? Nie musisz się już zastanawiać! Według Departamentu Sprawiedliwości, bardzo prawdopodobne, że nie jest, co zostało potwierdzone przez Musk w tym tygodniu.
W liście wysłanym kilka dni po ogłoszeniu loterii, Robert Heberle, szef oddziału ds. przestępstw wyborczych w DOJ, powiedział Muska, że oferowanie czegokolwiek wartościowego w celu wpływania na wyborców narusza federalne prawo. (List ten został pierwotnie zarejestrowany przez biuletyn „24sight” i potwierdzony przez inne źródła informacji.) List rzekomo „nie określił żadnej natychmiastowej akcji prawnej”, ale „określił kary za naruszenie amerykańskich przepisów wyborczych, w tym możliwość pozbawienia wolności do 5 lat”.
Na stronie internetowej „America PAC” Muska petycja, którą muszą podpisać potencjalni odbiorcy 1 miliona dolarów, zawiera zdanie: „I i II poprawka gwarantują wolność słowa i prawo do posiadania broni. Podpisując poniżej, deklaruję moje wsparcie dla I i II poprawki”. Zawiera także zdanie: „Naszym celem jest zdobycie 1 miliona zarejestrowanych wyborców w stanach kluczowych, którzy popierają Konstytucję, zwłaszcza wolność słowa i prawo do posiadania broni. Ten program jest wyłącznie otwarty dla zarejestrowanych wyborców w Pennsylvania, Georgia, Nevada, Arizona, Michigan, Wisconsin i North Carolina. Wygasa 5 listopada.” Dotychczas nagrodzono czterech ludzi - trzech z Pensylwanii i jednego z Karoliny Północnej, ostatnio „Andy from Holly Springs, NC”, którego Musk pogratulował w środę.
Treść ta również może być przeczytana na stronie, z której pochodzi.
Rzecznik DOJ odmówił kometarza na prośbę The New York Times. Musk, jego super PAC i jego prawnik nie odpowiedzieli na prośby o komentarz. Rick Hasen, dyrektor Safeguarding Democracy Project na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, napisał w swoim blogu w sobotę, że plan Muska jest „wyraźnie nielegalny”, ponieważ petycja określa, że podpisujący muszą być zarejestrowani w określonych stanach.
Mówiąc na wiecu w Wisconsin w wtorek, Tim Walz nazwał Muska „debilem” i powiedział tłumowi: „Ten facet jest dosłownie najbogatszym człowiekiem na świecie. I wydaje miliony dolarów, aby pomóc Donaldowi Trumpowi kupić wybory.”
Jeśli chcesz otrzymywać raport Levin codziennie w swojej skrzynce mailowej, kliknij tutaj, aby się zapisać.
Monica Lewinsky o 25 sposobach na uspokojenie przed wyborami
Drugie Narodzenie Guru Jagat
Dlaczego bestseller Melanii nie leci z półek księgarni?
Kamala Harris nie popełnia błędów z 2016 roku
Stanley Tucci: „Po Diabeł nosi Pradę, nie mogłem dostać pracy”
Jak najlepszy przyjaciel Barrona Trumpa kształtuje ofensywę w podcastach 2024 roku
Ciemne dni Johna Williamsa przed Szczęką i Gwiezdnymi Wojnami
Oto jak wygląda notka podziękowania od Taylor Swift
Zapisz się na Godzinę Koktajlową, kluczowe codzienne pismo VF