Donald Trump, który zdecydowanie nie załamuje się z powodu popularności Kamali Harris, żąda, aby jego przeciwniczka została „zdyskwalifikowana” z wyborów | Vanity Fair

13 Sierpień 2024 2802
Share Tweet

W obliczu narastających doniesień, że jest w stanie całkowitego załamania z powodu wzrostu popularności Kamali Harris, Donald Trump w niedzielę udał się do Truth Social, aby rozwiać obawy Republikanów, przekonująco pokazując, że nie stracił kontroli nad popularnością swojej przeciwniczki i spędzi następne 85 dni prowadząc zdyscyplinowaną kampanię, która zapewni mu głosy 5 listopada.

Nie, po prostu pieprzę się z tobą, oczywiście. Zamiast tego wygłosił wielopostową tyradę na temat Harris fałszującej liczebność tłumu na swoich wiecach, której ton można najlepiej opisać jako „internetowy troll spotyka starego faceta, który myśli, że jego mikrofalówka go szpieguje”.

Od dawna zafascynowany liczebnością tłumu, Trump napisał do swoich zwolenników następujące słowa:

Czy ktoś zauważył, że Kamala OSZUKUJE na lotnisku? Na pokładzie samolotu nie było nikogo, a ona „zaimplementowała” sztuczną inteligencję i pokazała ogromny „tłum” tak zwanych zwolenników, ALE ICH NIE BYŁO! Została wydana przez pracownika obsługi technicznej na lotnisku, gdy zauważył fałszywe zdjęcie tłumu, ale tam nikogo nie było, co później potwierdziło odbicie lustrzanego wykończenia na samolocie wiceprezydenta. Ona jest OSZUSTĄ. NIKOGO nie czekała, a „tłum” wyglądał na 10 000 osób! To samo dzieje się z jej fałszywymi „tłumami” podczas przemówień. W ten sposób Demokraci wygrywają wybory, OSZUKIWAJĄC - A przy urnach wyborczych są jeszcze gorsi. Powinna zostać zdyskwalifikowana, ponieważ tworzenie fałszywego wizerunku jest INGERENCJĄ W WYBORY. Każdy, kto to zrobi, będzie oszukiwał W KAŻDEJ DZIEDZINIE!

W kolejnych postach dodał: „Spójrz, złapaliśmy ją z fałszywym „tłumem”. Tam nikogo nie było!” i „WSZYSTKO O KAMALI JEST FAŁSZYWE!” Jak zauważa The New York Times, „tłumy na wydarzeniach pani Harris, w tym jedno w Detroit poza hangarem lotniczym, były obserwowane przez tysiące ludzi i redakcje informacyjne… a liczba uczestników, o której twierdzi jej kampania, jest zgodna z tym, co było widoczne na ziemi”. Poza faktem, że twierdzenia Trumpa po prostu nie są prawdziwe — nic nowego — jego posty emanują silnymi wibracjami faceta, który w przenośni, a może nawet dosłownie, sra w gacie, rywalizując z Harris, stąd wezwanie do jej „dyskwalifikowania”. Gdyby myślał, że dopłynie do zwycięstwa, chętnie stanąłby z nią do walki, tak jak chętnie stanąłby do walki z Joe Bidenem.

Nawet przed jego absurdalnymi twierdzeniami o „sztucznej inteligencji” tłumów, panika Trumpa z powodu Harris była niezwykle widoczna. W czwartek, podczas pozbawionej faktów konferencji prasowej, wielokrotnie obrażał inteligencję wiceprezydent, fałszywie twierdząc, że nie zdała egzaminu adwokackiego i nazywając ją „ledwie kompetentną” i „nie tak inteligentną” jak Biden.


POWIĄZANE ARTYKUŁY