Anne Hathaway jest "gotowa zagrać" dla "znacznej sumy pieniędzy" w "Diabeł ubiera się u Prady 2"
Anne Hathaway jest gotowa ponownie wcielić się w rolę w „Diabeł ubiera się u Prady 2”, ale tylko wtedy, gdy będzie się to wiązało z dużą wypłatą i jeśli nie będzie to wystarczająco obiecujące, źródło w jej obozie twierdzi, że jest więcej niż chętna do odejścia.
„Oryginalna Prada odmieniła życie Anne i na nowo zdefiniowała jej karierę, a Anne udowodniła w tym roku, że nadal jest jedną z największych nazwisk w świecie komedii romantycznych swoim hitem dla Amazona The Idea of You. Ale Anne już kilka razy rozmawiała o kontynuacji DWP i ani trochę nie podobał jej się ten proces” – mówi wyłącznie Life & Style osoba z wewnątrz. „Disney zamierza ponownie połączyć Anne, Meryl Steep i Emily Blunt, ale przekonają się, że Anne będzie osobą powstrzymującą się, ponieważ po prostu utrzymuje tę nieruchomość na bardzo wysokim poziomie i ponieważ musi otrzymywać odpowiednie wynagrodzenie jako jedyny w obsadzie prawdziwy specjalista od komedii romantycznych”.
„Innymi słowy, nie zamierza po prostu się uśmiechać i brać miliona dolarów za dłuższą epizodyczną rolę – rola musi być znacząca, a wypłata musi mieścić się w przedziale ośmiocyfrowym” – dodaje źródło.
Pierwszy film „Diabeł ubiera się u Prady” miał premierę w 2006 roku, dzięki czemu 75-letnia Meryl została doceniona za dynamiczną rolę Mirandy Priestly i otrzymała nominację dla najlepszej aktorki na 79. ceremonii rozdania Oscarów. Chociaż tego wieczoru nie przyniosła do domu trofeum, jej życiorys aktorski mówi sam za siebie, ponieważ jest jedną z najbardziej docenionych przez krytyków aktorek wszechczasów.
Fani zastanawiają się, w jaki sposób kontynuacja przebije oryginalne arcydzieło, które ugruntowało się jako zjawisko popkultury.
Według Pucka kontynuacja skupi się wokół Emily, która jest „decyzyjną dyrektorką grupy luksusowej dysponującą pieniędzmi na reklamy, których Priestly desperacko potrzebuje”. Na razie nie ustalono daty premiery filmu.
„Anne jest całkowicie chętna do gry w piłkę i zrobienia wszystkiego, co musi, aby kontynuacja stała się hitem, ale nie zrobi tego z dobroci własnego serca i jest doskonale przygotowana na to, by przykucnąć w negocjacjach w sprawie następnej kilka miesięcy, aby uzyskać to, co ona i jej zespół myślą, że do niej trafi!” źródło kontynuuje.
Podczas gdy fani z niecierpliwością czekają na więcej szczegółów na temat kontynuacji, inna ważna gwiazda rzuciła wyzwanie roli w filmie – Sophie Turner. Zapytana w wywiadzie, czy byłaby zainteresowana udziałem w sequelu, absolwentka „Gry o tron” była podekscytowana tą perspektywą.
"Tak! O mój Boże. Myślę, że chciałabym być jak postać Emily Blunt” – powiedziała Elle w wywiadzie opublikowanym w środę 17 lipca. „Albo jak jeden ze sługusów Mirandy Priestley – cóż, jak Emily Blunt [w pierwszym filmie] . O mój Boże. Nie mogę się doczekać tego filmu. Wyrzuć mnie! Jestem wolny!"