Strategie przetrwania lata: Wychowywanie dziecka z ADHD
Piszę dużo na temat wychowywania dziecka z poważnymi zaburzeniami zachowania. Dla innych rodziców z dziećmi o specjalnych potrzebach, takich jak ja, pomysł spędzenia dwóch gorących miesięcy uwięzionych w domu z naszymi dziećmi i ich zachowaniami wywołuje panikę w całym domu.
Upał, brak planu, jedzenie, przerwa od szkoły – to jest materiał na koszmary, moi drodzy. Nasze niesamowicie wspaniałe dzieci – wiesz, te z zespołem nadpobudliwości ruchowej z deficytem uwagi (ADHD lub ADD), ASD, GAD, ODD, SPD i innymi diagnozami, które wpływają na nastrój, zachowanie i potrzeby sensoryczne – doskonale funkcjonują w rutynie, przewidywalności, kontrolowanej diecie i czasie spędzanym przed ekranem.
Już trzeciego dnia wielu z nas ulega normalności dawania sobie 15 minut spokoju i ciszy, dzięki dziecięcemu YouTube i iPadowi. Mam na myśli, dla miłości wszelkich histerii, nie ma takiej ilości kawy i wina w kartonie, która przezwyciężyłaby ten okres roku bez kilku poważnych napadów histerii zarówno mojego dziecka z ADHD, jak i mnie samej.
Rodzice dzieci o specjalnych potrzebach wiedzą, że nie ma niezawodnego, magicznego rozwiązania, które uspokoi nasze dziecko, ale oto pięć strategii, które zostały przetestowane i zatwierdzone w naszym własnym domu, aby zachować to, co jeszcze zostało z waszego spokoju ducha w trakcie szalonego lata.
Wiemy, że nasze dzieci potrzebują przewidywalności, która wiąże się z ustalonym planem. Więc nawet jeśli jedyną rzeczą, którą zrobisz, jest powiedzenie im rano trzech rzeczy, które będą robić (niektóre dzieci potrzebują konkretnych godzin, inne potrzebują takich odniesień jak "po lunchu zrobimy..."), to pomoże im przygotować się na powrót do bardziej rygorystycznych planów narzucanych przez publiczny system szkolny i, miejmy nadzieję, wyeliminować niektóre z ich lęków związanych z powrotem do szkoły w sierpniu. Dla naszego syna kluczowy jest plan. Zatem, kiedyś byłam super przygotowana i miała kalendarz Melissa and Doug, który miał specjalne kieszenie na nasze działania i zegary z czasem.
Potem urodziłam kolejne dziecko. Więc, tak, jest coś takiego. Teraz, robimy prostą tablicę do pisania suchym mazakiem z Dollar Store z aktywnościami dnia. Czasami on może wybierać; innym razem tablica stanowi łatwy sposób na pozbawienie go przywileju, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Kilka przepięknych mam z mojego "plemienia" (patrz: kobiety odpowiedzialne za moje zdrowie psychiczne, które również mają dzieci takie jak moje, więc mnie rozumieją) ma dzieci, które uwielbiają spędzać czas przed ekranem, dlatego są nagradzane tym przywilejem znacznie częściej niż nasz syn. Dla naszego chłopca, czas spędzony przed ekranem prawie zawsze kończy się histerią. Może to objawić się w postaci przegrania gry i zakończenia wyrzucenia lub rzucenia iPadem, lub zdenerwowania się, gdy kończy mu się czas przed ekranem. Bez względu na to, rzadko kiedy kończy się to dobrze dla nas.
Jednak, jeśli uważasz, że czas spędzany przed ekranem jest normalną częścią dnia twojego dziecka, letnie wakacje mogą oznaczać więcej czasu na komputerze/w grach wideo/tablecie. Może okazać się najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie zacząć zmniejszać dodatkowy czas online na około tydzień przed powrotem do szkoły. Pozwoli to im dostosować się powoli i (miejmy nadzieję) bez agresywnego powrotu do rzeczywistości, gdy zabrzmi pierwszy dzwonek szkolny.
Pomyśl o regularnie planowanych porach posiłków i posiłkach, które mają przedstawiciela z każdej sekcji piramidy żywienia, a nie grupy żywności zalecane przez Willa Farrella w Elfie. Jestem tak samo winna jak następna mama, licząc kilka lodów przy basenie jako śniadanie i garść M&M's na lunch, bo zjadł też ser, a, no i w końcu są wakacje. Więc tam jest!
Jednak, choć nauka mnie zawsze myli, jestem ogromnym nerdem i badania naukowe nie kłamią. Wiele składników zawartych w tego typu produktach to albo pełne wyzwalacze, albo dodatkowe drażniące dla naszych dzieci, które wywołują już destruktywne zachowania, takie jak agresja, wybuchy, nadmierna aktywność i brak skupienia. Im szybciej uda nam się odzwyczaić je od letnich smaków Oreo i wrócić do czegoś, co przynajmniej kiedyś rosło z ziemi, tym lepiej dla naszych dzieci.
Niezależnie od tego, czy twoje dziecko jest wrażliwe na konkretne ubrania, potrzebuje kołdry z obciążeniem, czy polega na sensorycznej skarpecie do uspokajania, używaj tego! Nasz syn ma zaburzenia przetwarzania sensorycznego, dlatego te rzeczy stały się częścią naszej codzienności, kiedy dowiadujemy się coraz więcej o jego potrzebach.
Wakacje to koszmar sensorycznego przeciążenia. Weź pod uwagę zwykły dzień: ciasteczka pełne cukru, śpiewanie w samochodzie, tańczące światła na promenadzie, uczucie piasku między palcami, natłok wymuszonych uścisków od odległych krewnych, którzy przyszli nas odwiedzić, i zdjęcia z obcymi przebranymi za postacie z bajek. To przerażające, zwłaszcza dla naszych dzieci, które łatwo przytłoczyć tylko jednym elementem z tej listy.
Sometimes, it doesn’t matter how many things we try, how many strategies we put into place, or how much we pray or cry, it is just a bad day. So, at our house, we rely on pacing and breathing to calm ourselves (that includes this mama, too). If that doesn’t work, we go somewhere alone. This may just be to another room in the house, outside, on a walk, or (in the case of myself or my husband) a drive. Sometimes we just need some distance to have our emotions and move forward. The last thing we need to do is intentionally choose peace.
On more days than not, our house is a war zone. Vacations and summer break are no exceptions; in fact, they are usually worse. So, sometimes we deal with whatever it is and choose to move forward as a family, regardless of the name calling, the things that were thrown, or the public meltdown that made my stomach hurt. At the end of the day, we will still be a family. No one at Target comes home with me after shopping (even though I am pretty sure, Karen, at the customer service desk, is my secret BFF). So let’s just take a tip from that snow witch, Elsa, and let it go.
Parenting is a messy gig. Parenting our kiddos is next-level CIA-operative-style adulting. Know that your brand of crazy might look different from ours, but we are in this together!
#CommissionsEarned As an Amazon Associate, ADDitude earns a commission from qualifying purchases made by ADDitude readers on the affiliate links we share. However, all products linked in the ADDitude Store have been independently selected by our editors and/or recommended by our readers. Prices are accurate and items in stock as of time of publication