Dodanie tego składnika do jogurtu może zwiększyć korzyści dla zdrowia jelit
Jogurt słynie z zawartości probiotyków — ale ile z nich faktycznie dociera do jelit? Nowe badania pokazują, że powszechny składnik spiżarni może pomóc pożytecznym bakteriom przetrwać w nienaruszonym stanie przez przewód pokarmowy.
Dwa oddzielne badania przeprowadzone przez naukowców z University of Illinois, Urbana-Champaign (UIUC) i opublikowane w marcu i czerwcu 2024 r. w czasopiśmie The Journal of Nutrition ujawniły, że dodanie miodu (zwłaszcza odmiany koniczyny) może wspierać przetrwanie probiotyków w fazie trawienia jelitowego. Ponieważ enzymy w przewodzie pokarmowym mogą czasami zabijać pożyteczne mikroby, może to być przydatna strategia utrzymywania ich przy życiu.
Według autorki badania i adiunktki żywienia na UIUC, dr Hannah D. Holscher, zainteresowanie wpływem miodu na jogurt zaczęło się po tym, jak natknęła się na badania pokazujące, że miód wspiera przetrwanie bifidobakterii w eksperymentach na szalkach Petriego.
„Ponieważ bifidobakterie to powszechne bakterie probiotyczne dodawane do jogurtu, a zwykły jogurt jest powszechnie spożywany z miodem, byłam zainteresowana ustaleniem, czy kulinarne połączenie może pomóc w utrzymaniu probiotyków zarówno in vitro [w laboratorium], jak i in vivo (u ludzi)” – powiedziała Health. Podejrzenia Holscher zostały potwierdzone wynikami obu badań.
Pierwszym z badań Holscher i jej współpracowników był eksperyment laboratoryjny analizujący, w jaki sposób cztery różne rodzaje miodu wpływają na żywotność probiotyków w jogurcie: miody koniczyny, lucerny, gryki i kwiatów pomarańczy zostały dodane do jogurtu zawierającego szczep probiotyczny Bifidobacterium animalis.
Następnie naukowcy przetestowali wpływ potencjalnego trawienia u ludzi na jogurt, dodając symulacje śliny, kwasu żołądkowego, żółci jelitowej i enzymów. W fazie jelitowej tego symulowanego trawienia jogurt z miodem koniczynowym miał najwyższy wskaźnik przeżywalności probiotyków.
Powodów wyjątkowej skuteczności koniczyny jest prawdopodobnie wiele, powiedziała Holscher. „Na przykład ilość glukozy była najwyższa w miodzie koniczynowym. Glukoza mogła służyć jako źródło energii dla bakterii probiotycznych” — zauważyła.
Ponadto miód koniczynowy ma mniejsze ilości enzymów, które rozkładają cukry łańcuchowe zwane oligosacharydami, które bakterie mogą wykorzystać jako energię. „Tak więc niższe stężenia enzymów w miodzie koniczynowym mogły skutkować większą ilością energii do zasilania bakterii probiotycznych podczas ich długiej podróży przez przewód pokarmowy”.
Ponadto miód koniczynowy zawierał przeciwutleniacze, które mogły buforować probiotyki przed trudnym środowiskiem w jelicie cienkim — dodała.
Aby dowiedzieć się, czy te wyniki mają zastosowanie u ludzi, zespół Holscher przeprowadził drugie badanie. Przez okres dwóch tygodni 66 zdrowych dorosłych przydzielono do spożywania jogurtu z miodem lub jogurtu poddanego obróbce cieplnej z dodatkiem cukru. Badani dostarczyli próbki kału, informacje o swoich nawykach jelitowych i kwestionariusze dotyczące nastroju i funkcji poznawczych.
Po dwóch tygodniach, z próbek kału jasno wynikało, że jogurt z miodem wzbogacił zawartość B. animalis w całym procesie trawienia. Według Holscher, jedna łyżka miodu wystarczyła, aby wspomóc przetrwanie probiotyków.
Jednak zauważyła, że chociaż miód wydawał się utrzymywać probiotyki przy życiu, nie wpływał na czas pasażu jelitowego ani nie miał innych obserwowalnych korzyści zdrowotnych, takich jak poprawa nawyków jelitowych, nastroju lub funkcji poznawczych.
Brak drastycznej poprawy zdrowia jelit u osób biorących udział w drugim badaniu nie oznacza, że miód nie jest wartościowym dodatkiem do jogurtu, powiedziała Holscher.
„Mogło to wynikać z faktu, że uczestnicy badania mieli dość normalne zdrowie układu trawiennego, więc nie było wiele miejsca na poprawę” — powiedziała. „Jeśli cierpieli na zaparcia, mogli odczuć korzyść w postaci przyspieszenia czasu pasażu jelitowego dzięki spożyciu jogurtu z miodem”. Dalsze badania mogą rzucić światło na to, czy osoby cierpiące na zaparcia mogą zauważyć poprawę czasu trawienia dzięki dodaniu miodu do jogurtu.
Z drugiej strony, według dietetyczki zdrowia jelit, Amandy Saucedy, MS, RDN, wykładowczyni na California State University w Long Beach, dodanie odrobiny słodyczy może być po prostu świetnym sposobem na uczynienie jogurtu bardziej smacznym. Chociaż smak jogurtu może być dla niektórych odpychający, jest to w końcu zdrowa żywność, która nie tylko zawiera probiotyki, ale także dużo białka, wapnia i innych składników odżywczych.
„Jeśli dodasz trochę miodu, aby przyzwyczaić się do cierpkiego smaku jogurtu, to widzę to jako pomocną i odżywczą opcję”, powiedziała Health. „Ponadto miód jest nieco słodszy niż zwykły cukier, więc nie musisz dodawać go dużo, aby uzyskać słodycz”.
W umiarkowanych ilościach miód może być również uważany za odżywczy pokarm sam w sobie. „To, co może być zaskakujące dla ludzi, to fakt, że miód to nie tylko cukier, ale także źródło składników odżywczych”, powiedziała Sauceda. „Na przykład w łyżce stołowej miodu można znaleźć 10 miligramów potasu, a ponadto zawiera on fenole, które są również badane pod kątem ich wpływu na mikrobiom jelitowy”.