Więcej niż 4 miliardy ludzi może nie mieć dostępu do czystej wody.

16 Sierpień 2024 2666
Share Tweet

Dostęp do czystej wody to prawo człowieka — takie, którego połowa świata może nie mieć.

Z około 8 miliardów ludzi na Ziemi ponad 4,4 miliarda nie ma dostępu do bezpiecznie zarządzanej wody pitnej, donoszą naukowcy 15 sierpnia w Science. Szacunek, oparty na symulacjach komputerowych danych z krajów o niskich i średnich dochodach, jest ponad dwukrotnie wyższy od liczby obliczonej przez Światową Organizację Zdrowia (SN: 8/16/18).

„Liczba osób, których podstawowe prawo człowieka do bezpiecznej wody pitnej nie jest przestrzegane, może być zatem znacznie niedoszacowana” — mówi mikrobiolog środowiskowy Esther Greenwood z Eawag, instytutu badań wodnych w Dübendorf w Szwajcarii.

Dzieje się tak częściowo dlatego, że trudno jest zebrać dane na temat liczby osób korzystających z bezpiecznie zarządzanych usług wodnych, szczególnie w regionach o ograniczonej technologii. Niekompletne informacje stwarzają wyzwania dla międzynarodowych wysiłków na rzecz poszerzenia dostępu do czystej wody (SN: 11/25/18). Nowa praca ma na celu pomóc w zniwelowaniu tej luki, mówi Greenwood.

Korzystając z symulacji komputerowej, która integruje dane środowiskowe z danymi z badań ankietowych z prawie 65 000 gospodarstw domowych na całym świecie, Greenwood i współpracownicy stworzyli mapy dla 135 krajów pokazujące obszary, które prawdopodobnie miały bezpiecznie zarządzane usługi wody pitnej w 2020 roku. Porównując te mapy z danymi populacyjnymi z UNICEF, zespół oszacował, ile osób nie miało czystej wody pitnej.

Zespół odkrył, że regiony o najniższym zużyciu czystej wody obejmują Afrykę Subsaharyjską, Azję Południową i Azję Wschodnią. Najczęstszymi czynnikami ograniczającymi dostęp do bezpiecznej wody pitnej są zanieczyszczenia bakteryjne i chemiczne, a także niewystarczająca infrastruktura. Na przykład około 650 milionów ludzi w Afryce Subsaharyjskiej nie ma usług wody pitnej w swoich domach lub w ich pobliżu, odkryli badacze.

Kraje o wysokich dochodach nie zostały uwzględnione w analizie, ale zespół przyznaje, że niektóre populacje w tych krajach prawdopodobnie również mają niewystarczający dostęp do bezpiecznej wody pitnej.

Nowe szacunki mogą nie zastąpić oficjalnych danych, które opierają się na danych dostarczanych przez kraje, a nie na ankietach i symulacjach, mówi Gregory Pierce, badacz rozwiązań wodnych z University of California w Los Angeles. „Jest mało prawdopodobne, aby osoby sporządzające oficjalne szacunki zgodziły się na stosowanie wyłącznie tych metod, ponieważ wiążą się z nimi znacznie większe prognozy”.

Mimo to Pierce chce, aby nowe szacunki pobudziły dalsze inwestycje w badania i uczynienie czystej wody bardziej dostępną, co Organizacja Narodów Zjednoczonych klasyfikuje jako prawo człowieka (SN: 7/12/19). „Inwestujemy w nie od dłuższego czasu jako społeczność globalna, ale nigdy nie zwiększyliśmy ich o rząd wielkości”, mówi. „Więc mamy nadzieję, że doprowadzi to do tego, co jest potrzebne, aby zniwelować tę lukę”.


POWIĄZANE ARTYKUŁY