Jak oszustka na raka Belle Gibson stała się "jedną z najbardziej znienawidzonych kobiet w Australii" | Vanity Fair
![](/images/blog/5606656ce2cdaffe8c852ebef2ac764e.jpg)
Z wyjątkiem terminalnego raka mózgu, 2014 rok był najlepszym rokiem w życiu Belle Gibson. Aplikacja wellness młodej australijskiej przedsiębiorczyni, The Whole Pantry, została uznana za "najlepszą nową aplikację żywności i napojów" przez Apple w poprzednim roku i została wybrana do preinstalacji na nadchodzący zegarek Apple. 300 000 obserwujących, których zdobyła na Instagramie, pomogło Gibson zawarcie intratnej umowy wydawniczej z wydawnictwem Penguin. Przez dwa lata zarobiła ponad pół miliona dolarów australijskich, podobno przekazując dużą jego część na cele charytatywne. Elle Australia nazwał ją "najbardziej inspirującą kobietą, jaką spotkałeś w tym roku". Cosmopolitan przyznał jej nagrodę "Fun Fearless Female". Ale pod powierzchnią inspirującej historii sukcesu Gibson krył się duży, mroczny sekret: Nigdy nie miała raka.
Gdy jej oszustwo ostatecznie wyszło na jaw, Gibson nie przeprosiła i nie błagała o przebaczenie. Nie wyjaśniła, że jest samotną matką, która potrzebowała pieniędzy na swojego młodego syna. Stanowczo zaprzeczyła, że cierpiała na zespół Munchausena, patologiczne kłamstwo lub jakikolwiek inny stan psychiczny. W rzeczywistości, jak wszyscy dobrzy oszusty, motywy Gibson pozostają intrygująco niejasne.
"Ona jest moim absolutnie ulubionym protagonistą do napisania, ponieważ jest tak głęboko wadliwa i problematyczna, ale możemy tylko spekulować, dlaczego" - mówi Samantha Strauss. Bada historię Gibson w nowym miniserialu Netflix, który będzie dostępny od czwartku, Apple Cider Vinegar, dla fanów Inventing Anna i The Dropout - tych, którzy zachwyceni są ładnymi, białymi, blond oszustkami. "Kochamy ich zuchwałość, ich nagą ambicję, moralną złożoność tego wszystkiego" - mówi Strauss. "Wszyscy mówią nam, że powinniśmy dążyć do sukcesu, ale co się dzieje, gdy ten sukces przychodzi za wszelką cenę?"
Apple Cider Vinegar ma kilka pomysłów. Ale zanim przedstawi swoją wersję "najgorszej oszustki na Instagramie" i "jednej z najbardziej znienawidzonych kobiet w Australii" tej strony świata, oto wszystko, co trzeba wiedzieć o prawdziwej Belle Gibson.
Zanim twierdziła, że ma dwa akta urodzenia i cztery zmiany imienia, Annabelle Smillie urodziła się w Tasmanii w październiku 1991 roku - nie w 1988, jak później powiedziała ludziom. Dorastała w biednej dzielnicy Brisbane z starszym bratem, Nickiem, i matką, Natalie, która faktycznie zmieniła nazwisko rodzinne na "Gibson". W wstępie do swojej odwołanej już książki kucharskiej, Gibson opisała "dysfunkcyjny dom", w którym "nigdy nie znała swojego taty i dorastała z mamą, u której stwierdzono stwardnienie rozsiane, i bratem, który jest autystyczny". Twierdziła, że w wieku 12 lat opuściła dom, aby zamieszkać z przyjacielem i pomimo relacji nauczycieli o jej wielkim zaangażowaniu w naukę, zrezygnowała z nauki w 10. klasie.
Dziennikarze śledczy Beau Donelly i Nick Toscano, autorzy książki The Woman Who Fooled the World, na podstawie której powstał Apple Cider Vinegar, zgłębili przeszłość Gibson. Odkryli dokumenty, które pokazują, że do 2009 roku Gibson przeprowadziła się do Perth na Zachodnim Wybrzeżu Australii, gdzie dostała pracę w firmie ubezpieczeniowej zajmującej się medycznymi roszczeniami. Wkrótce potem Gibson zaczęła mówić ludziom, że też jest chora - na terminalnego raka mózgu. Na forum rozmówców na deskorolkach opowiadała coraz bardziej dramatyczne historie o swoim zdrowiu: "Właśnie obudziłam się z jakiegoś rodzaju śpiączki. Lekarz wchodzi i mówi mi, że operacja nie powiodła się i weszłam w zapaść serca i zmarłam na niecałe trzy minuty." Na początku 2010 roku Belle opowiedziała swoją historię z rakiem na forum parentingowym What to Expect; mając zaledwie 18 lat, była w ciąży ze swoim synem, Oliverem.
W 2012 roku rokujący, nierentowny startup zwanym Instagram przywitał nowego użytkownika: "@healing_belle", samozwańczą "game changerkę z rakiem mózgu + obsesją na punkcie jedzenia". Jej bardzo starannie wybrane i idealnie stylizowane posty zawierały inspirujące cytaty, pozowane selfie, przepisy na miski Buddhy i napoje superfood - standardowe w dzisiejszych czasach, ale innowacyjne według ówczesnych standardów. Podpisy Gibson czytały się jak prywatny dziennik, co też było nowatorskim podejściem do platformy wówczas. "Nadała raka takiej ramy, w jakiej nie był on dotąd ukazywany" - piszą Donelly i Toscano. "Pokazała swoim fanom ułamek życia z terminalną chorobą i to, co im pokazała, to życie." W ciągu roku @healing_belle zgromadziła 200 000 obserwujących, z których wielu obsypywało ją komplementami.W kwietniu 2013 roku, mając już zdrowe grono obserwatorów do skomercjalizowania, Gibson zarejestrowała swoją firmę pod nazwą "Whole Pantry". Zatrudniła grupę młodych programistów, aby zbudowali dla niej aplikację tanio. Według Donelly'ego i Toscano, The Whole Pantry uruchomiło się w sierpniu z 50 przepisami wegańskimi opartymi na roślinach bezglutenowych, funkcją listy zakupów i narzędziem konwersji. Aplikacja odniosła natychmiastowy sukces: zdobyła pierwszą pozycję w App Store podczas swojego debiutanckiego miesiąca, została uznana przez Apple za "najlepszą aplikację gastronomiczną" 2013 roku i została pobrana setki tysięcy razy na całym świecie - często przez użytkowników informowanych za pośrednictwem mediów społecznościowych, że ich 3,79 AUD częściowo lub w całości zostanie przekazane na cele charytatywne. Gibson tymczasem wynajęła dom nadmorski wart milion dolarów, kupiła BMW i ubrania od projektantów oraz wyprostowała zęby, zgodnie z "Kobietą, która oszukała świat".
Pieszcząc się sukcesem zaskakującej popularności swojej aplikacji, Gibson wysłała zimnego e-maila do redaktora z Penguin, jak piszą Donelly i Toscano. Pojechała do Sydney na spotkanie twarzą w twarz, a wkrótce podpisała umowę na książkę z zaliczką w wysokości 132 000 AUD. Książka The Whole Pantry miała mieć 250 lśniących stron z 100 przepisami i wprowadzeniem o długości 3000 słów zatytułowanym "Jak historia narastała".
Po raz pierwszy Gibson oficjalnie umieściła swoje kłamstwa w druku tak: "Nigdy nie zapomnę siedzenia samej w gabinecie lekarskim trzy tygodnie później, czekając na wyniki testów", napisała. "Wezwał mnie i powiedział: "Masz złośliwe raka, Belle. Umierasz." Twierdziła, że zrezygnowała z tradycyjnej chemioterapii i radioterapii na rzecz naturalnych pokarmów i medycyn alternatywnych, które utrzymały ją przy życiu i zdrowiu. (Za niezweryfikowanie historii Gibson, Penguin Australia został później ukarany grzywną w wysokości 30 000 AUD - chociaż zapewnili Gibson szkolenie mediów do wywiadów z dziennikarzami śledczymi, którzy mogą kwestionować jej twierdzenia.)
Przez całą jej drogę do sukcesu Gibson mówiła, że "duża część" wszystkiego, co zarobiła - czasami 25% rocznych zysków, a nawet 95% lub całość - zostanie przekazana na różne organizacje charytatywne. Dzięki donosowi, Donelly i Toscano napisali w Sydney Morning Herald o niezrealizowaniu obietnicy dotacji influencerki. Pięć organizacji charytatywnych, dla których twierdzono, że Gibson zebrała fundusze, nie miało żadnych zapisów dotyczących donacji Gibson; czterem nie było nawet wiadomo, że przeprowadzono zbiórkę. Gibson odpowiedziała poprzez Instagram na "błędne twierdzenia i założenia" i obarczyła "problem z przepływem pieniędzy".
Mimo to artykuł wywołał nagłe ujawnienie Gibson i jej natychmiastowy upadek: Dwa dni później, 10 marca 2015 roku, Donelly i Toscano opublikowali kolejny artykuł zatytułowany "Przyjaciele i lekarze kwestionują twierdzenia o raku 'Cudownej Belle'". W ciągu kolejnych kilku dni ukazały się jeszcze dwa artykuły: "'Rakować' Belle Gibson zatrzymuje adwokatów" i "Wsparcie Belle Gibson, gdy twierdzenia o raku się rozpadają". Przed końcem miesiąca aplikacja Gibson została wycofana z sprzedaży, amerykańska premiera jej książki została odwołana, a zarówno Penguin, jak i Apple zerwały z nią kontakty.
Gibson zdecydowała się na kontrolę szkód, chociaż nigdy nie wzięła za to odpowiedzialności ani nie przeprosiła. W wywiadzie udzielonym programowi 60 Minutes Australia, za który Gibson miała otrzymać 75 000 AUD, skompromitowana 23-letnia guru zdrowia stanęła twarzą w twarz z oskarżającą dziennikarką Tarą Brown, która nie darła się w bolesnej dla wzroku wymianie zdań. "Ilu masz lat?" - zapytała Brown. "Zawsze byłem wychowywany jako obecnie 26-latek" - odpowiada Gibson. Brown zaostrza ton. Tak też Gibson: "Żyję wiedząc, tak jak zawsze wiedziałam, że będę miała 26 lat."
"Co teraz uważasz za prawdę?" - pyta Brown. Odpowiedź Gibson: "To pewnie pytanie, dla którego będziemy musieli jeszcze pogłębiać".
Po katastrofalnym wywiadzie z programem 60 Minutes, Gibson usunęła swoje konta, starała się zatrzeć swoją obecność w internecie jak najlepiej potrafiła i - oprócz wywiadu z 2015 roku zatytułowanego "Belle Gibson: 'Moja wieloletnia walka z prawdą'" - praktycznie zniknęła z oczu publicznego.
"To był moment, kiedy po raz pierwszy usłyszałem o Belle Gibson", mówi Strauss. "Tara ją przebija, a ona jest tak młoda, trudno się nie żalić jej". Wielu widzów było pewnych, że Gibson cierpi na jakieś zaburzenie psychiczne, prawdopodobnie zespół Munchhausena. "Mogłaby łatwo użyć swojego zdrowia psychicznego jako wymówki, to mogło być jej kartą wyjścia, ale stanowczo odmówiła i naprawdę się temu sprzeciwiła". To, że osoba, która udaje choroby, zaprzecza jedynie chorobie, której rzeczywiście mogłaby cierpieć, jest zarówno ironiczne, jak i fascynujące.Z zachowaniem milczenia Gibsona w tej sprawie, czy zasługuje na empatię pozostaje kwestią dyskusyjną nawet dziesięć lat później. Strauss znalazła się gdzieś pośrodku. "Nie uwalniając jej od jej zbrodni," mówi, "chciałam odnaleźć empatię dla niej." Chociaż aktualne miejsce pobytu Gibsona nie jest znane, jeszcze w 2017 roku miała ona mieszkać w przedmieściu Melbourne, gdzie sąsiedzi nie chcieli z nią rozmawiać, a byli przyjaciele schodzili z drogi, gdy ją widzieli na ulicy. Wtedy jej rodzina powiedziała, że są z nią zestrzegani.
Ale akurat w momencie, gdy zaczyna się odczuwać współczucie dla Gibsona, ona znów to utrudnia. Choć nigdy nie stanęła przed sądem w związku z tymi działaniami, Consumer Affairs Victoria pozwało Gibsona do sądu federalnego w Melbourne w 2016 roku za naruszenie australijskiego prawa konsumenckiego. Gibson nie pojawiła się na żadnych przesłuchaniach. Mimo to została uznana za winną i ukarana grzywną w wysokości 410 000 AUD za zwodnicze zachowanie w związku z jej zdrowiem i darowiznami charytatywnymi. Według niedawnego artykułu w Herald Sun, niemal dziewięć lat później, Belle Gibson wciąż nie zapłaciła ani grosza.
Wewnątrz najbardziej nietypowej jednostki przeciwdziałania terroryzmowi w Ameryce
Wszystkie stylizacje z 2025 roku na czerwonym dywanie Grammy
Projekt 2025 już jest
Wnętrze ambitnych planów biznesowych księcia Harry'ego i Meghan Markle pięć lat po ich odejściu od królewskiej rodziny
Przeciwko każdemu nominowanemu do Oscara za najlepszy film: czasami absurdalne argumenty
Skandal z nadużyciami seksualnymi w elitarnej szkole z internatem w Berkshires
Jak świat MAGA wzniecił plotki o rozwodzie Obamów
Uważaj na seryjnego osiedlacza z Point Dume
Każdy film Stevena Spielberga, oceniony
Z archiwum: Jak RFK Jr. stał się ewangelistą ruchu antyszczepionkowego
POWIĄZANE ARTYKUŁY
× zamknij