Gimnastyczka Jordan Chiles prezentuje się w małym bikini i obnaża tatuaże po kontrowersjach związanych ze zdjęciem medalu.
Zasłużone wakacje! Olimpijska gimnastyczka Jordan Chiles wystawiła swoją złotą figurę w małym czarno-białym bikini na zdjęciach z po-olimpijskiego wypoczynku.
Jordan, 23 lata, założyła czarno-białe bikini na serii zdjęć, które opublikowała we wtorek 27 sierpnia. Na zdjęciach można zobaczyć jej liczne tatuaże na rękach, a także bandanę w czarno-białe wzory na długich włosach. Jordan - siedząca na białej leżance w basenie - dopełniła swój look czarnymi i srebrnymi okularami Dolce & Gabbana.
Urodzona w Tualatin, Oregon, podpisała zdjęcia "Złoty raj". Nie tylko była w słonecznym miejscu, ale Jordan wróciła z Złotym Medalem z Igrzysk Olimpijskich 2024, jako członkini drużyny USA, która wygrała zawody gimnastyczne drużynowe wszystkich kategorii.
Zarówno celebryci, jak i fani zachwycali się zdjęciami. Piosenkarka Camila Cabello napisała komentarz "Baddie", podczas gdy ktoś inny skomentował "Królowa, ikona, legenda".
"Nieprzejmowana. Nawilżona. Skupiona na swojej drodze. Skoncentrowana. Rozkwitająca", skomentował(a) jeden z fanów, podczas gdy inny dodał "Zawsze TA DZIEWCZYNA! Kochamy Cię JC".
Kilku fanów wspomniało o brązowym medalu, który z kontrowersją został jej odebrany po wygraniu go w ćwiczeniach na przyrządzie podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
"NASZ BRĄZ!! Nigdy nikt tego nie zmieni", napisał(a) jeden/a z followersów, podczas gdy inny/a powiedział/a Jordan "Piękna, utalentowana i olimpijka!!! Gratulacje dla prawdziwej zdobywczyni brązowego medalu za wspaniałe ćwiczenia na przyrządzie."。
Jordan początkowo została uhonorowana brązowym medalem w tej konkurencji 5 sierpnia, zajmując miejsce za złotą medalistką z Brazylii, Rebeccą Andrade i srebrną medalistką Simone Biles. Panie obchodziły to razem, tworząc historię jako pierwszy wszystko-czarny podium sportowców w historii kobiecej gimnastyki olimpijskiej.
Medal był niezwykle ważny dla Jordan, ponieważ był to pierwszy raz, kiedy zdobyła medal w konkurencji indywidualnej. Jej jedynym innym medalem, srebrnym z Igrzysk w Tokio w 2020 roku, była nagroda w rywalizacji drużynowej wszystkich kategorii.
Rumunka Ana Barbosu pierwotnie zajęła miejsce na podium w konkursie na brązowy medal, aż amerykańska trenerka Cecile Landi zgłosiła w ostatniej chwili wniosek o ponowne ocenienie wyników, ponieważ Jordan wykonała bardziej trudne ćwiczenie, za które nie zostały jej przyznane punkty, wnioskując o dodatkowe 0,1 punktu.
Po krótkiej rozmowie sędziowie przyznali dodatkowy punkt Jordan, dając jej końcowy wynik 13,766, co położyło ją przed Aną na trzecim miejscu. Sportowczyni padła na ziemię, płacząc ze szczęścia na emocjonalnym zakończeniu rywalizacji.
"To jest jak spełnienie marzeń. Była to trasa przeznaczona do odkupienia, po prostu chciałam wyjść i zrobić wszystko, co w mojej mocy. Nie mam słów", powiedziała Jordan po zdobyciu pierwszego indywidualnego medalu. "Szczerze mówiąc, w ogóle tego się nie spodziewałam. Jestem po prostu bardzo dumna z siebie."
Prezydent Rumuńskiego Komitetu Olimpijskiego i Sportowego wysłał list protestacyjny do Międzynarodowej Federacji Gimnastyki, a także petycję do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w sprawie oceny wyników finału konkursu ćwiczeń na przyrządzie.
CAS uznał, że wniosek Cecile był cztery sekundy poza jednominutowym oknem, które pozwoliła Międzynarodowa Federacja Gimnastyki, i odebrał Jordan jej brązowy medal, przyznając go zamiast tego Anie.
Amerykański Komitet Olimpijski i Paraolimpijski złożył apelację od decyzji CAS 11 sierpnia, a USA Gymnastics przedstawiło dowody, które miały pokazać, że wniosek Cecile został złożony w wyznaczonym czasie.
Pomimo wysiłków CAS odmówił ponownego rozważenia decyzji o odebraniu Jordan trzeciego miejsca i medalu, który był z tym związany.
"USA Gymnastics zostało powiadomione przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w poniedziałek, że ich zasady nie pozwalają na ponowne rozpatrzenie orzeczenia arbitrażowego, nawet gdy przedstawione są jednoznaczne nowe dowody", powiedział w oświadczeniu z 12 sierpnia USA Gymnastics, dodając, że będą "kontynuować dążenia do możliwej najwyższej drogi apelacyjnej, w tym do Szwajcarskiego Trybunału Federalnego, by zapewnić sprawiedliwe ocenianie, miejsce i nagrodę dla Jordany."
Jordan przerwała swoją ciszę w kontrowersji w długim poście na Instagramie z 15 sierpnia. Napisała: "Podczas obchodzenia moich olimpijskich osiągnięć, usłyszałam zatrważającą wiadomość, że mój brązowy medal został mi odebrany. Wierzyłam w apelację złożoną przez (USA Gymnastics), która przedstawiła jednoznaczne dowody, że mój wynik spełniał wszystkie zasady. Ta apelacja nie powiodła się."
"Nie mam słów", kontynuowała gimnastyczka. "Ta decyzja wydaje się niesprawiedliwa i traktuje mnie jako wyraźne cios, nie tylko mnie, ale dla wszystkich, którzy wspierali moją podróż. Co więcej, nieprowokowane ataki odnośnie rasy w mediach społecznościowych są złe i niezwykle bolesne. Włożyłam w ten sport całe swoje serce i duszę i jestem bardzo dumna, że reprezentuję moją kulturę i moje państwo."
Jordan zakończyła swoje oświadczenie, pisząc: „Stoję teraz przed jednym z najtrudniejszych momentów mojej kariery. Wierzcie mi, gdy mówię, że miałam ich wiele. Podchodzę do tego wyzwania tak, jak do innych – i podejmę wszelkie wysiłki, aby zapewnić, że sprawiedliwość będzie spełniona. Wierzę, że na końcu tej podróży osoby odpowiedzialne postawią na właściwej drodze."