Wirusy ptasiej grypy mogą częściej infekować gruczoły mlekowe niż sądzono

09 Lipiec 2024 2095
Share Tweet

Odkrycie ptasiej grypy w mleku krów mlecznych zwróciło uwagę na wcześniej pomijany cel dla wirusa H5N1: gruczoły mlekowe. Nowe badanie sugeruje, że nie jest to unikalne tylko dla krów.

Wirus H5N1 wyizolowany od zarażonej krowy rozprzestrzenił się na gruczoły mlekowe myszy i niektórych fretki — powszechnie używane do badań nad infekcjami grypy u ssaków — narażonych bezpośrednio na wirusa w nosie, jak podaje wirusolog Amie Eisfeld z Uniwersytetu Wisconsin–Madison i jej współpracownicy 8 lipca w Nature. Wirus ptasiej grypy pobrany od zarażonej osoby w 2004 roku również dotarł do gruczołów mlekowych myszy i fretek. Jednak dodatkowe eksperymenty pokazują, że wirus nie jest zbyt skuteczny w rozprzestrzenianiu się drogą powietrzną.

Te typowo oddechowe wirusy są już znane z zakażania szerokiej gamy innych tkanek ciała, takich jak mózg (SN: 5/31/24). Wcześniej pojawiały się wskazówki, że wirus może atakować tkankę mlekową. Dawno zapomniane badanie z 1953 roku wykazało, że inny szczep ptasiej grypy może zakażać gruczoły mlekowe krów. Oddzielne badanie wykazało, że wirus pandemii z 2009 roku mógł infekować tę tkankę u fretek.

Nowe badanie wykazało, że wirus H5N1 obecnie krążący w krowach w USA również przenika do gruczołów mlekowych, co sugeruje, że ta tkanka unikalna dla ssaków jest bardziej powszechnym celem wirusa, niż pierwotnie sądzono.

Obecny wybuch H5N1 w krowach w USA dotknął ponad 135 stad mlecznych w 12 stanach. Niektóre zarażone bydło nie wykazuje objawów, podczas gdy u innych może wystąpić gorączka lub zmęczenie, a ich apetyt i produkcja mleka mogą spadać.

Wirus został wykryty w mleku krów (SN: 4/25/24). Powierzchnia komórek mlekowych krów jest pokryta białkiem podobnym do tego występującego u kaczek, które wirus ptasiej grypy może wykorzystać do wnikania, jak podają badacze w lipcowym wydaniu Emerging Infectious Diseases. Takie infekcje mogą wyjaśniać, jak wirus rozprzestrzenia się wśród bydła. Możliwe, że zanieczyszczone sprzęty do dojenia mogą przenosić wirus z wymion jednej krowy na drugą, jak podaje inna grupa badaczy w sierpniowym wydaniu Emerging Infectious Diseases.

Ptasią grypę wykryto również w przewodach oddechowych krów. Mimo obecności dużej ilości wirusa w tej części ciała, jak dotąd nie wydaje się, aby transmisja oddechowa była częsta, mówi wirusolog Richard Webby z St. Jude Children’s Research Hospital w Memphis, Tenn. Wygląda na to, że „krowy nie są naprawdę dobrym gospodarzem dla tego wirusa, chyba że przechodzi bezpośrednio do wymienia.”

W nowym badaniu Eisfeld i współpracownicy narażali myszy i fretki na wariant H5N1 pobrany od krowy w Nowym Meksyku, aby sprawdzić, czy wirus wywołuje podobne objawy jak u krów oraz aby lepiej zrozumieć, jak wirus się przenosi.

U myszy i fretek wirus rozprzestrzenił się do płuc, a także w całym ciele do narządów takich jak mózg, jelita, nerki i serce. Wirus również rozprzestrzenił się do gruczołów mlekowych myszy i niektórych fretek.

U zarażonych myszy płci żeńskiej wirus mógł przenosić się na młode karmione mlekiem, ale nie doszło do transmisji poprzez bezpośredni kontakt, ustalili naukowcy. Tylko jedna z czterech fretek narażonych na kontakt z zarażonymi zwierzętami w sąsiedniej klatce wykazała oznaki infekcji, co sugeruje, że wirus krążący wśród krów nadal nie jest zbyt skuteczny w rozprzestrzenianiu się drogą powietrzną.

Co te odkrycia oznaczają dla ludzi? Ogólne ryzyko pozostaje niskie, mówią urzędnicy ds. zdrowia publicznego. Jednak pracownicy gospodarstw rolnych mający bezpośredni kontakt ze zwierzętami mają większe ryzyko zakażenia się ptasią grypą od krów niż reszta społeczeństwa. Jak dotąd, cztery osoby w Stanach Zjednoczonych miały łagodne przypadki po pracy z zakażonymi zwierzętami. Każdemu, kto spożywa produkty mleczne, zaleca się unikanie surowego mleka. Jednak mleko dostępne na półkach sklepowych pozostaje bezpieczne do spożycia: 28 czerwca U.S. Food and Drug Administration poinformowała, że szeroko stosowany proces pasteryzacji skutecznie zabija cały wirus H5N1 w mleku.

Jedną rzeczą, na którą badacze zwracają szczególną uwagę, jest to, czy wirus adaptuje się w sposób, który mógłby zwiększyć ryzyko jego rozprzestrzeniania. Komórki krów mają portale wejściowe dla wirusów grypy ludzkiej oraz ptasiej, co może sprawić, że zwierzęta te staną się mieszaninami, pozwalającymi na wymianę genów między wirusami ptasimi i ludzkimi (SN: 5/14/24). To mogłoby stworzyć nowe warianty grypy, które mogłyby lepiej zakażać ludzi.


POWIĄZANE ARTYKUŁY