Ograniczenie spożycia cukru w okresie niemowlęcym zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy i nadciśnienia.
Okazjonalne słodycze prawdopodobnie nie zaszkodzą twojemu zdrowiu. Ale zbyt wiele dodanego cukru w młodym wieku może zwiększyć ryzyko powikłań zdrowotnych w późniejszym życiu.
Ograniczenie dodatkowego cukru w ciągu pierwszych 1,000 dni po poczęciu — czyli w ciąży i pierwszych dwóch latach życia dziecka — zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy i nadciśnienia u dziecka w wieku dorosłym, donoszą badacze 31 października w czasopiśmie Science.
„W pierwszych 1,000 dniach życia mózg i ciało przygotowują się do zakończenia rozwoju” - mówi Sue-Ellen Anderson-Haynes, zarejestrowana dietetyczka z Bostonu i rzeczniczka Akademii Żywienia i Dietetyki. Żywienie w tym okresie jest szczególnie ważne, ponieważ „wszystko, co matka je, przekształca się w składniki odżywcze dla płodu”.
Pomóż nam poprawić się, biorąc udział w naszej 15-pytaniowej ankiecie dla czytelników.
Aktualne wytyczne żywieniowe zalecają, aby dorośli spożywali mniej niż 40 gramów dodanego cukru dziennie, a dzieci poniżej 2 roku życia nie spożywały dodatkowego cukru. Jednakże już w wieku 2 lat, średnie amerykańskie dzieci spożywają około 29 gramów dodanego cukru dziennie; średni dorosły spożywa niemal 80 gramów dziennie.
Aby zbadać skutki nadmiaru dodatkowego cukru we wczesnym okresie życia, ekonomistka Tadeja Gracner z Uniwersytetu Południowej Kalifornii w Los Angeles i jej koledzy skorzystali z naturalnego eksperymentu: zakończenia racjonowania cukru w Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej. Podczas obowiązywania racjonowania, każdej osobie przypadało około 8 uncji (około 227 gramów) cukru tygodniowo. Gdy racjonowanie cukru zakończono we wrześniu 1953 roku, dzienne spożycie cukru dla dorosłych skoczyło do około 80 gramów dziennie.
Mimo że inne produkty spożywcze były racjonowane podczas i po II wojnie światowej, spożycie cukru zwiększyło się najbardziej po zakończeniu racjonowania. Konsumpcja innych racjonowanych produktów, takich jak ser, mleko i świeże owoce, pozostała stosunkowo stała po zakończeniu racjonowania. Podobnie, zakończenie racjonowania masła skłoniło wiele rodzin do zmiany z margaryny, zawierającej nienasycone tłuszcze, z powrotem na masło, w związku z czym ogólna konsumpcja tłuszczu nie zwiększyła się znacząco.
Gracner i jej koledzy zebrali dane z biobanku Wielkiej Brytanii dla ponad 60,000 uczestników urodzonych od października 1951 do marca 1956 roku. Podzielili uczestników na dwie grupy: Osoby urodzone przed lipcem 1954 roku, które doświadczyły racjonowania cukru w życiu płodowym i we wczesnym życiu oraz te urodzone po lipcu 1954 roku, które nie doświadczyły żadnego racjonowania.
Ludzie, którzy doświadczyli racjonowania cukru we wczesnym okresie życia byli mniej narażeni na rozwój cukrzycy typu 2 lub nadciśnienia w dorosłości niż osoby, które nie doświadczyły racjonowania cukru, wykazała drużyna. Ryzyko rozwoju cukrzycy u osób, które doświadczyły racjonowania we wczesnym okresie życia, wynosiło około 62 procent ryzyka doświadczanego przez te, których spożycie cukru nie było racjonowane; ryzyko rozwoju nadciśnienia u osób, które doświadczyły racjonowania, wynosiło około 79 procent ryzyka w stosunku do osób, które tego nie doświadczyły.
Dzieci, które wcześnie doświadczyły racjonowania cukru, nie były odpornie na rozwijanie się tych chorób przewlekłych, ale zwykło to następować później w życiu: średnio o cztery lata później w przypadku cukrzycy niż w grupie nie racjonowanej, i o dwa lata później w przeciętnym przypadku nadciśnienia. Uczestnicy mieli także mniejsze ryzyko rozwoju cukrzycy i nadciśnienia, jeśli doświadczyli racjonowania cukru w życiu płodowym, nawet jeśli uczestnik nie doświadczył racjonowania po urodzeniu.
Unikanie dodatkowego cukru może być wyzwaniem, mówi Gracner, zwłaszcza gdy wiele produktów zarówno dla dorosłych, jak i małych dzieci je zawiera. „Nie chcę, aby rodzice czuli się winni za podawanie swoim małym dzieciom czasami cukru” - mówi. Więcej edukacji żywieniowej i regulacji dotyczących marketingu i ceny słodkich produktów mogłoby pomóc rodzicom wybrać mniej słodkie opcje dla swoich dzieci i siebie (SN: 4/16/19).
„Myślę, że wszyscy chcemy poprawić swoje zdrowie i dać naszym dzieciom najlepszy początek życia” - mówi Gracner. „Główny wniosek polega na tym, że zmniejszenie dodatkowego cukru we wczesnym okresie jest jednym z potężnych kroków w tym kierunku”.