Bridgerton Spacer Bezlitośnie Ciśnienie Jak Moja Damy Jan Could Trot | Vanity Fair
Po swojej dziewięciodniowej roli jako nastoletnia królowa Tudorów w Anglii, Lady Jane Grey została ścięta i zepchnięta na marginesy swojej epoki. "Historia pamięta ją jako ostateczną damę w opresji," jak to określił narrator w programie Prime Video "My Lady Jane". A potem: "Dość tego. Co gdyby historia była inna?"
Następnie narrator (Oliver Chris) podsumowuje wydarzenia, które doprowadziły do krótkotrwałego panowania Jane. Jako pranieniec Henryka VIII ("Traktował swoje żony jak chusteczki—jedno uderzenie i wypadły"), Jane zostaje ogłoszona dziedziczką tronu ("krwawy szok") po śmierci swojego kuzyna Edwarda VI. Jest "intelektualną buntowniczką, trochę upierdliwą i pionkiem w rękach jej ambitnej szlacheckiej rodziny," która przetrwała na tronie nieco ponad tydzień, zanim padło "trzeba ściąć jej głowę". Chociaż historia Lady Jane była już opowiadana wcześniej—jest bohaterką słynnego portretu Paula Delaroche i filmu z 1986 roku z Heleną Bonham Carter—ta pełnokrwista anachroniczna reimagianacja tragicznej bohaterki jest pierwsza w swoim rodzaju.
Fantastyka historyczna z współczesnym zacięciem była ostatnio na topie: zobacz "The Great" na Hulu; "The Buccaneers" i "Dickinson" na AppleTV; "Six" na Broadwayu; oraz ostatnio "Bridgerton" na Netflix, który zakończył swoją rekordową trzecią sezon 13 czerwca. Dwa tygodnie później intrygujący 8-odcinkowy romans historyczny wtargnął na scenę.
Na pierwszy rzut oka "Bridgerton" i "My Lady Jane" mają wiele wspólnego, od zmodernizowanych ścieżek dźwiękowych (utwory Taylora Swifta i Billie Eilish zamienione na Kate Nash i Tegan and Sara) po sceny miłosne ze drzazgami w gorsetach. Ale seriale te wrażenie toto w kompletnie inny sposób, jak na to wskazuje widz, który twierdzi, że "My Lady Jane" jest "jak gdyby napisano Bridgerton na ketaminie, i to mówię w dobrym sensie." (Prime Video, jeśli czytasz to, fraza "Bridgerton na ketaminie" powinna być w kampanii marketingowej tego serialu tym, czym było "Koszmar każdego rodzica" dla Gossip Girl.)
Treść tę można również zobaczyć na stronie, z której pochodzi.
Na podstawie bestsellerowej powieści Brodi Ashton, Cynthii Hand i Jodi Meadows, serial ten został stworzony przez Gemmę Burgess, która jest współproducentem z Meredith Glynn z "The Boys". Nasza żywiołowa Jane Grey (Emily Bader) to zdecydowana niezależna zielarka—w otwierającej scenie serialu leczy chorobę weneryczną swojego najlepszego przyjaciela własnym balsamem—która zostaje zmuszona do małżeństwa z mężczyzną na wybranym dla niej przez innych. Jane musi poślubić uwodzicielskiego Guildforda Dudleya (Edward Bluemel), aby uratować swoją rodzinę przed zrujnowaniem. Obie strony przystępują do tego związku z oporem, pomimo jasnego fizycznego przyciągania, jakie odczuwają do siebie.
Jednak zaledwie kilka godzin po zawarciu małżeństwa z wygody, Jane odkrywa rzecz, która rzuca resztę jej życia—i tego szalonego serialu—w abstrakcyjne chaos. Nowożeńca Guildforda okazuje się, zostawcie mnie proszę, koniem.
Aby to wyjaśnić: to nie sytuacja jak z Dr. Dillamonda w "Zaklinaczu" czy Mr. Tumnusie w "Narnii". Guildford nie jest półczłowiekiem, półbestią: może przemienić się w dołującego, kłusającego i śpiącego w stajni rumaka. Jest to jawnie absurdalne, ale nie jest jedynym metamorfozą w tej rzeczywistości. Zaledwie 10 minut po rozpoczęciu pierwszego odcinka, damowa służąca i najbliższa przyjaciółka Jane, Susanna (Máiréad Tyers)—tak, ta sama, która dochodzi do siebie po chorobie wenerycznej—zmienia się z kobiety w jastrzębia. (Nie, nie tego.)
„Czy wspomniałem, że w tym świecie niektórzy ludzie mogą przemieniać się w zwierzęta?” oferuje nam narrator serialu. Dowiadujemy się, że zarówno Susanna, jak i Guildford są Ethianami: ludźmi, którzy mogą przybrać postać zwierzęcia i są często ścigani przez czystokrwiste osoby znane jako Verity. Jeśli jeszcze nie zgadłeś, ta sytuacja ma być metaforą konfliktu protestancko-katolickiego w Anglii czasów Tudorów. A na wypadek gdybyś zastanawiał się, według tego serialu, Anna Boleyn była Ethianką—„Zwierzę zarówno w sypialni, jak i poza nią,” żartuje ojciec Guildforda (Rob Brydon).
Henryk VIII w dużej mierze wygnał Ethianów z dobrego towarzystwa i uczynił nielegalnym dla zwykłych ludzi obcować z tą grupą, co oznacza, że często muszą łupić i kraść, aby przetrwać. Nie jest jasne, jak dokładnie Ethiana wykryć, ponieważ mogą zmieniać kształt według własnego kaprysu—jeden mężczyzna zmienia się w niedźwiedzia grizzly na ulicy, druga kobieta zmienia się z lapdoga o imieniu Petunia, by poinformować króla Edwarda (Jordan Peters), że jest otruty. Ale ta sama uprzejmość nie dotyczy Guildforda, który nigdy nie miał kontroli nad tym, kiedy zaczyna—przepraszam—bawić się w konia.